Warto patrzeć na błędy innych i nie popełniać takich samych - nie kupować za dużo. Oczywiście potrzebne są ubranka, pieluchy czy kosmetyki.

Ważne są też przewijaki i maty do przewijania, żeby móc robić to komfortowo. Może nie warto robić wielkich zakupów i gigantycznej wyprawki, tylko uzupełniać ją w miarę potrzeb – radzi Dagmara Sobczak, menedżerka marketingu z firmy Ceba Baby

Agnieszka Urazińska: Czy młodzi rodzice wpadają w zakupowy szał?

Dagmara Sobczak: Rzeczywiście niektórzy uważają, że ich dziecku należy się absolutnie wszystko, co najlepsze. Może być drogie, najlepiej z najwyższej półki. Kupują dużo, drogo i nie zawsze są to rzeczy potrzebne. Z drugiej zaś strony są osoby, które nie przesadzają z ilością sprzętu czy ubranek dla dziecka i biorą pod uwagę ceny. Nie chcą kupować za dużo ani zbyt drogo, bo mają świadomość, że dziecko szybko rośnie, więc trzeba będzie robić nowe zakupy, no i że nie potrzebuje całych stosów zabawek, sprzętów, ubranek.

Obserwuje pani zwyczaje zakupowe Polaków?

– Głównie Polek, bo to właśnie najczęściej kobiety zajmują się tymi zakupami. Ale często angażują się w nie także panowie. Przyglądam się i widzę coś, co bardzo mnie cieszy. Otóż klientki i klienci kierują się w przede wszystkim pragnieniem, by swojemu nowo narodzonemu dziecku dostarczyć taką odzież, sprzęt i kosmetyki, aby zapewnić mu bezpieczeństwo. Widać, szczególnie w mamach, duże poczucie odpowiedzialności w tej kwestii. I coraz większą świadomość, jak takich produktów szukać.

Jak szukać?

– Zdecydowanie proponuję zwracać uwagę na to, z jakich materiałów są wykonane i czy są to materiały odpowiednie, zapewniające komfort i bezpieczeństwo użytkowania. Radzę też zwracać uwagę na certyfikaty, które potwierdzają bezpieczeństwo wykonania takiego przedmiotu. W przypadku kosmetyków niezmiernie ważne jest, aby były przyjazne dla skóry, nie uczulały.

Czyli powinniśmy przyglądać się uważnie etykietom?

– Niekoniecznie etykietom i nie tylko. Ważne jest, aby zwrócić uwagę na producenta, sprawdzić, ile lat doświadczenia ma dana firma, jak długo istnieje na rynku. No i co produkuje. Jeśli to jeden produkt „firmy krzak", to nie radzę korzystać z jej usług. Dodatkowo warto sprawdzić, jakie opinie mają rzeczy, które planujemy kupić, u innych mam. To może być niewyczerpane źródło doświadczeń i inspiracji.

Internet może pomóc przy dokonywaniu wyboru?

– Oczywiście. Na forach internetowych jest wiele przydatnych informacji i uwag, które są tym cenniejsze, że pisane przez rodziców, którzy sprawdzili, jaką jakość ma dany produkt, jaką trwałość i komfort użytkowania. Bardzo dużą rolę odgrywają w ostatnim czasie influencerzy. Są coraz ważniejsi, bo bardzo dużo mam chce patrzeć, jak znana osoba korzysta z wózka, przewijaka czy zabawki dla dziecka. Chcemy podpatrywać influencerów, wzorować się na nich i kupować to samo. To świetna forma promocji dla konkretnych marek i doskonale rozchodzi się w sieci. Ale niestety nie zawsze takie opinie są miarodajne i obiektywne – kryje się przecież za tym czysty marketing. Należy więc koniecznie brać na to poprawkę.

Zdarza nam się kupować niepotrzebnie?

– Oczywiście. Sama będąc mamą z pierwszym dzieckiem kupiłam mnóstwo rzeczy, które się nie przydały. Od niektórych ubranek nawet metek nie zdążyłam odciąć, bo dziecko wyrosło. Dlatego warto patrzeć na błędy innych i nie popełniać takich samych – nie kupować za dużo. Oczywiście potrzebne są ubranka, pieluchy czy kosmetyki. Ważne są też przewijaki i maty do przewijania, żeby móc robić to komfortowo. My mamy w sprzedaży także dzianinowe śpiworki, które dają dziecku komfort, jest otulone, jest mu ciepło, rodzice mają poczucie, że jest zaopiekowane. Chciałam zwrócić uwagę, że żyjemy w czasach, gdy wiele rzeczy można kupić od ręki. Może nie warto robić wielkich zakupów i gigantycznej wyprawki, tylko uzupełniać ją w miarę potrzeb. No i jeszcze raz powtórzę, że lepiej niż w ilość jest iść w jakość.

Kupować produkty z drugiej ręki?

– Jasne, wielu rodziców tak robi, bo za niższą cenę mogą kupić rzeczy w świetnym stanie, mało używane. Tym bardziej należy inwestować w jakościowe produkty, które posłużą nie jednemu dziecku, ale dwojgu albo trojgu. Solidne produkty dłużej z nami wytrzymają i dłużej będą nas cieszyć. Doradzam, żeby robić zakupy z głową, popytać, poczytać, poradzić się innych mam. Nie zawsze to, co najdroższe, jest najlepsze. Doradzam za to świadome zakupy – sprawdźmy, czy produkt był wykonany w Polsce, czy może pochodzi z Chin. Na szczęście coraz więcej mamy świadomych klientek i klientów, którzy wiedzą, jak dobrze i mądrze robić zakupy.

Komentarze