Przyznaję, że pewne cechy kojarzone z płcią żeńską mogą ułatwiać prowadzenie negocjacji - mówi Anna Murat-Krysian, ekspertka rynku nieruchomości i właścicielka firmy Anika Nieruchomości

Sławomir Szymański: Jakie umiejętności są potrzebne w negocjacjach biznesowych?

Anna Murat-Krysian: Jako osoba od lat związana z branżą nieruchomości i aktywnie uczestnicząca w negocjacjach biznesowych widzę, że ogromną rolę odgrywa w nich sam sposób komunikacji, umiejętność jasnego wyrażania własnych myśli i aktywnego słuchania, które pozwalają lepiej zrozumieć potrzeby drugiej strony, a tym samym konstruować adekwatne argumenty. Z komunikacją interpersonalną nierozłącznie związane jest podejście empatyczne. Wczucie się w sytuację klienta czy partnera biznesowego pomaga w nawiązaniu autentycznej relacji, budowaniu zaufania i poszukiwaniu wspólnych rozwiązań.

Oczywiście podczas prowadzenia negocjacji należy pamiętać o postawie asertywnej. Wyrażanie własnych opinii i potrzeb w sposób stanowczy, ale szanujący drugą stronę, jest kluczem do osiągnięcia porozumienia. Nie zapominajmy też o profesjonalizmie i wykazaniu się znajomością danego rynku oraz faktów, które miały miejsce, a które są istotne dla negocjowanego tematu.

Właśnie, trzeba chyba mieć arsenał argumentów, w tym pewnie formalno-prawnych.

– Wiedza o trendach czy regulacjach prawnych w danym sektorze pozwala argumentować własne propozycje, bazując na konkretnych danych. Ponadto analiza i skrupulatne przygotowanie do negocjacji, w tym ocena mocnych i słabych stron partnera, a także elastyczność w dostosowaniu strategii i poszukiwaniu alternatywnych rozwiązań zwiększają szanse na osiągnięcie sukcesu.

Czy kobiety mają coś, co prowadzenie takich negocjacji ułatwia? Mam na myśli nastawienie do ludzi, może lepszą orientację w sytuacjach społecznych itp.

– Przede wszystkim uważam, że płeć nie determinuje tego, czy ktoś jest w czymś lepszy lub gorszy i odnosi się to również do negocjacji. Na swojej drodze spotykam zarówno wielu fantastycznych mężczyzn, którzy są bardzo profesjonalni w tej branży, jak i wiele wspaniałych, profesjonalnych kobiet. Choć przyznaję, że pewne cechy kojarzone z płcią żeńską mogą ułatwiać prowadzenie negocjacji.

Jakie?

– Przykładowo wiele z nas wykazuje silną empatię i inteligencję emocjonalną, co zwiększa zdolność do zrozumienia potrzeb i motywacji drugiej strony. To prowadzi do bardziej efektywnej komunikacji i budowania trwałych relacji, które jak wiemy, są kluczowe w negocjacjach. Dodatkowo kobiety często mają naturalną skłonność do współpracy, poszukiwania rozwiązań korzystnych dla wszystkich stron, przy czym często towarzyszy im uśmiech. Takie podejście sprzyja tworzeniu pozytywnej atmosfery negocjacyjnej i zwiększa szanse na osiągnięcie porozumienia. Umiejętność aktywnego słuchania i zwracania uwagi na sygnały niewerbalne pozwala na lepsze odczytanie intencji partnera negocjacyjnego. Kobiety mają również tendencję do dokładnego analizowania sprawy i unikania pochopnych decyzji. Te cechy mogą być szczególnie przydatne w złożonych transakcjach na rynku nieruchomości, gdzie detale odgrywają kluczową rolę. Oczywiście, umiejętności, o których wspominam, nie są zarezerwowane wyłącznie dla kobiet i wiele osób niezależnie od płci może je posiadać.

Czy w pani branży jest coraz więcej kobiet? A może niewiele się zmienia? Poproszę o diagnozę sytuacji.

– W ostatnich latach widoczny jest zdecydowany wzrost liczby kobiet działających w branży nieruchomości, od agentek nieruchomości, przez menedżerki dużych firm deweloperskich, po kobiety zasiadające w zarządach spółek. Rynek nieruchomości zdecydowanie otwiera się na kobiety i myślę, że jest to bardzo dobre nie tylko dla samej płci żeńskiej, ale też dla całej branży, która może korzystać z ich wiedzy, doświadczenia i wysoko rozwiniętych kompetencji interpersonalnych.

Uważam, że równowaga męskiego i żeńskiego pierwiastka jest potrzebna, ponieważ różnorodność perspektyw prowadzi do bardziej innowacyjnych rozwiązań oraz lepszego zrozumienia potrzeb klientów. Dodatkowo, programy edukacyjne, inicjatywy mentoringowe czy konferencje takie jak Polski Kongres Przedsiębiorczości, w którym ostatnio brałam udział w charakterze prelegentki, wspierają kobiety w zdobywaniu niezbędnych kwalifikacji i umiejętności.

Poza tym, firmy działające na rynku nieruchomości zaczynają wdrażać polityki prorównościowe, które mają na celu zwiększenie reprezentacji kobiet na stanowiskach kierowniczych. Inicjatywy takie jak szkolenia z zakresu przywództwa, sieci wsparcia dla kobiet oraz programy równowagi między życiem zawodowym a prywatnym przyczyniają się do tworzenia bardziej inkluzywnego środowiska pracy. Jednak mimo pozytywnych trendów, które rzeczywiście obserwuje się w branży, kobiety wciąż napotykają na pewne bariery. Stereotypy płciowe oraz brak dostępu do niektórych zasobów mogą ograniczać ich możliwości rozwoju. Oczywiście są kobiety, które nie dają za wygraną i zajmują wiele wysokich stanowisk, tworząc przestrzeń do dalszej poprawy, szczególnie w zakresie promowania równości płci na wszystkich poziomach organizacyjnych.

Czy to ciekawa ścieżka zawodowa dla młodych kobiet?

– Nieruchomości są bardzo ciekawym, złożonym tematem i na tyle szerokim, że można w tej branży działać na wielu płaszczyznach, pracować na różnych stanowiskach – od agentów nieruchomości, przez zarządzanie nieruchomościami, bycie deweloperem, architektem aż po analitykę rynku czy marketing.

Dzięki temu wiele osób, w tym również kobiet, może znaleźć pracę, która najlepiej odpowiada ich umiejętnościom i zainteresowaniom, rozwijać się i osiągać sukcesy. Dodatkowo, praca w nieruchomościach umożliwia nawiązywanie licznych kontaktów biznesowych, co może być nie tylko korzystne zawodowo, ale także rozwojowe na płaszczyźnie osobistej.

Zwróćmy też uwagę na to, że branża ta dynamicznie się rozwija, oferując wiele możliwości awansu i specjalizacji. Samo pomaganie klientom w znalezieniu idealnego domu czy inwestycji może przynosić dużą satysfakcję zawodową.

Czy praca w nieruchomościach jest trudna?

– Tak, ale może przynosić wiele satysfakcji. Jako osoba aktywnie prowadząca rekrutacje widzę, że coraz więcej młodych osób chce pracować w nieruchomościach, co mnie bardzo cieszy. Biorąc udział w Polskim Kongresie Przedsiębiorczości, byłam pod wrażeniem, że pojawiło się na nim tyle młodych osób. Ewidentnie świadczy to o tym, że chcą się rozwijać i korzystać z wiedzy doświadczonych kolegów i koleżanek. Uważam, że dla takich właśnie osób, w tym również kobiet, branża ta ma bardzo dużo do zaoferowania.

Komentarze