O tym, że Polki i Polacy dużo pracują, wiadomo nie od dziś. Potwierdzają to choćby dane Eurostatu, plasujące nasz kraj na drugim miejscu w Europie pod względem średniej liczby godzin przepracowanych w tygodniu. Dodatkowo, według badań Pracuj.pl, 27 proc. pracowników biurowych i 22 proc. fizycznych ma poczucie przeładowania obowiązkami.
To oczywiście niesie za sobą konsekwencje. Raport „Dobrostan i zdrowie psychiczne polskich pracowników", który powstał na bazie wyników badania przeprowadzonego przez Agencję Badań Rynku i Opinii SW Research i Mindgram, wskazuje, że wypalenie zawodowe to jeden z najpoważniejszych zdiagnozowanych wśród polskich pracowników problemów. Według badania przy użyciu tzw. Burnout Assessment Tool stwierdzono, że na wypalenie zawodowe cierpi 45 proc. polskich pracowników, a aż 26 proc. wszystkich ankietowanych doświadcza jego ciężkiej formy. Jednocześnie zatrważający może być wynik dotyczący dobrostanu psychicznego. Okazuje się bowiem, ze aż 78 proc. ma ten wskaźnik na poziomie umiarkowanym lub pogorszonym, co oznacza, że tylko 22 proc. badanych pracowników czuje się naprawdę dobrze.
Jak podkreślają autorzy raportu efekty złego samopoczucia pracowników odczuwają także pracodawcy. Niska motywacja przekłada się bowiem na niższą produktywność, częstsze błędy, niedopilnowane terminy, w efekcie wypalenia mogą występować dysproporcje w podziale pracy w zespole czy napięcia między pracownikami. Jak możemy przeczytać, jego konsekwencjami są również częstsze absencje albo tzw. prezenteizm, czyli fizyczna obecność w pracy, przy jednoczesnym zaprzątnięciu myśli innymi tematami.
– Wypalenie to niższa produktywność, częstsze błędy, przekroczone deadline’y. Wpływa także na pracę samego zespołu, gdzie zaburzeniu mogą ulec chociażby relacje między współpracownikami, a absencje czy prezenteizm stają się uciążliwe – komentuje Jakub Zieliński, CEO w Mindgram.
Autorzy raportu powołują się przy tym na badania innych ośrodków, m.in. iOpener Institute, który podkreśla, że pracownicy cieszący się dobrostanem psychicznym są nawet dwa razy bardziej efektywni oraz biorą o 90 proc. mniej zwolnień lekarskich niż ci, którym tego dobrostanu brakuje. Jak z kolei pokazują badania Deloitte, sam dostęp do opieki zdrowia psychicznego oraz troska o kondycję psychiczną pracowników przyczyniają się do ich rzadszego chorowania.
Jak podkreśla Katarzyna Skoczek, Capabilities and Employee Experience Lead w Capgemini Polska, z wypaleniem zawodowym często bardzo trudno jest poradzić sobie na własną rękę.
– Z wypaleniem zawodowym często bardzo trudno poradzić sobie na własną rękę. Po pierwsze, bardzo często nie zauważamy momentu, kiedy przedłużająca się sytuacja stresowa w pracy nabiera cech poważniejszego kryzysu. Podstawą jest zareagowanie na taką sytuację jak najwcześniej, jednak przeważnie trudno przyznać się przed sobą samym i przed otoczeniem, że coś jest nie tak. Im gorzej czujemy się w pracy, tym bardziej obawiamy się oceny innych, przede wszystkim przełożonych i trudniej jest nam zawalczyć o niezbędne zmiany, a nawet poprosić o odpowiednio długi urlop, który da szansę wypocząć – zauważa.
Co mogą z tym zrobić pracodawcy? Jak radzą eksperci, podstawą jest choćby ocena obłożenia poszczególnych pracowników obowiązkami, a także otwarta komunikacja.
– Regularne spotkania indywidualne stanowią kluczowy element budowy zaufania i kreowania relacji pomiędzy pracownikiem a liderem zespołu – radzi Monika Poznańska, Team and Training Manager w Capgemini Polska. – W przypadku sporadycznych rozmów trudniej jest zauważyć ewentualne zmiany w zachowaniu czy pierwsze objawy kryzysu. To właśnie w trakcie takich spotkań możemy lepiej zrozumieć, jakiego rodzaju wsparcia potrzebuje osoba borykająca się z wypaleniem zawodowym. Nie zawsze rozwiązaniem jest zmiana roli czy zespołu; niektórzy pracownicy potrzebują jedynie czasu i odpowiedniego wsparcia, aby przezwyciężyć kryzys i ponownie czerpać satysfakcję z wykonywanych obowiązków.
Eksperci podkreślają przy tym, że pracodawcy wspierać swoich pracowników mogą też na rozmaite dodatkowe sposoby. Może to być wspieranie pasji pracowników, choćby umożliwiając udział w zajęciach sportowych, czy organizując wspólne aktywności. Okazuje się też, że duży pozytywny wpływ na pracowników może też mieć... kontakt z naturą. Jak pokazują badania Uniwersytetu Michigan, nawet 20-minutowy kontakt z naturą wyraźnie redukuje stres. Taką informację firmy mogą wykorzystywać na różne sposoby, począwszy od zapewnienia możliwości krótkiego spaceru, przez stworzenie specjalnych zielonych przestrzeni w biurowcach, po organizację wspólnych, „zielonych" aktywności, także powiązanych z wolontariatem, który również pozytywnie wpływa na samopoczucie pracowników.
Jednym z największych wyzwań, a jednocześnie najważniejszych działań, jakie może podjąć pracodawca, jest jednak zapewnienie swoim pracownikom wsparcia psychologicznego.
– Jako pracodawcy czy kadry, obserwując kryzysy emocjonalne wśród pracowników i rozpoznając pojedyncze sygnały, które z czasem mogą wpłynąć na cały zespół, musimy zrozumieć, że inwestycja w dobrostan psychologiczny pracowników powinna stać się standardem w polskich firmach – podkreśla Małgorzata Ohme, Chief Impact Officer w Mindgram.
Wszystkie komentarze