SŁAWOMIR SZYNALIK: Ostatnie 25 lat to naprawdę dobre 25 lat. 25 lat konsekwentnej i skutecznej troski, moich poprzedniczek i poprzedników pełniących funkcję prezesów KRK i dotychczasowych Krajowych Rad Komorniczych, o nasz samorząd i status prawny komornika w Polsce, o jego pozycję zawodową i społeczną. Troski w obliczu trudnych wyzwań i prób marginalizacji znaczenia naszego zawodu w demokratycznym państwie prawa. Korzystam więc z okazji i kieruję wyrazy wdzięczności do moich koleżanek i kolegów, byłych prezesów Krajowej Rady Komorniczej, do wszystkich członków Krajowych Rad Komorniczych, rad izb komorniczych, członków wszystkich samorządowych organów, wszystkich komorników w Polsce, którzy przez te 25 lat brali na swoje barki trud odpowiedzialności za nasz samorząd.
– Przyszłość z pewnością nie będzie łatwa, tak jak nie była łatwa nasza samorządowa przeszłość. Ale my jesteśmy na nią gotowi, ponieważ wiemy, jak zmierzyć się z wyzwaniami zmieniającego się świata. Jako prezes Krajowej Rady Komorniczej widzę 4 kluczowe wyzwania, jakie stoją przed nami, którym – jestem głęboko przekonany – sprostamy, bo wiemy po pierwsze, jak to zrobić, bo po drugie mamy determinację, i wreszcie po trzecie, bo – pomimo różnic – jesteśmy zjednoczeni w dążeniu do celu. Pierwsze wyzwanie to troska o właściwe warunki pracy komorników, drugie to edukacja, trzecie to realizacja postulatu pełnej cyfryzacji postępowania egzekucyjnego i wreszcie czwarte wyzwanie to poszerzenie kompetencji samorządu komorniczego w Polsce.
– Troska o właściwe warunki pracy komorników ma zasadniczo dwa aspekty. Pierwszy z nich to stabilność finansowa zawodu komornika i prowadzenia kancelarii w niełatwych warunkach rynkowych, drugi to bezpieczeństwo wykonywania przez komorników powierzonych im obowiązków.
Nie ulega wątpliwości, że stabilność finansowa szczególnego zawodu, jakim jest komornik wykonujący swoje zadania w imieniu państwa, leży w interesie samego państwa. Jesteśmy zawodem, który nie ma żadnej rynkowej taryfy ulgowej. Jesteśmy przecież jako komornicy w istocie przedsiębiorcami, którzy muszą sprostać regułom wolnego rynku na nierynkowych zasadach, którzy muszą się na tym rynku utrzymać, zachowując jednocześnie wszystkie zasady etyki zawodowej. Jako środowisko komorników będziemy konsekwentnie postulować urealnienie zasad finansowania egzekucji sądowej, co pozwoli zapobiec realnej groźbie utraty rentowności przez wiele kancelarii komorniczych.
Drugim aspektem troski o warunki pracy jest troska o bezpieczeństwo. Wiemy, że wykonujemy trudny zawód, któremu towarzyszą emocje zarówno po stronie wierzycieli, jak i dłużników. Wykonując obowiązki, staramy się być profesjonalni i odpowiedzialni, ale oczekujemy też zrozumienia naszej roli i szacunku dla naszej pracy. Tragiczna śmierć naszej koleżanki sprzed roku wstrząsnęła naszym środowiskiem, a w społeczeństwie odbiła się także szerokim echem. Jednak pomimo tej tragedii nadal całą grupę zawodową dotykają przejawy wrogości i nienawiści, które podważają zaufanie do organów wymiaru sprawiedliwości i mogą budzić obawy w zakresie poziomu ochrony komorników. Mamy głęboką nadzieję, że działania w tym zakresie będziemy już niebawem mogli podjąć wraz z Ministerstwem Sprawiedliwości, ponieważ nasz zawód, trudny i wymagający, wymaga szczególnej ochrony państwa. Komornik nie działa we własnym imieniu, ale imieniu państwa i w granicach przez nie wyznaczonych. Organy państwa mają zaś niezbywalny obowiązek zapewnienia komornikom bezpiecznych warunków pracy.
– Jako środowisko komorników – wskazując m.in. na inflację i wzrost kosztów pracy – postulujemy konsekwentnie urealnienie opłat, co pozwoli zapobiec utracie rentowności wielu kancelarii komorniczych. Zdecydowana większość opłat pobieranych przez komorników (99 proc.) to opłaty stosunkowe (10 proc. egzekwowanego świadczenia), jednak Ministerstwu Sprawiedliwości umyka weryfikowalny fakt, że skutecznie komornicy załatwiają jedną czwartą wpływających spraw, a znaczną część z nich stanowią te, w których wysokość długu wynosi do 2 tys. zł, zatem sprawy, gdzie jest pobierana opłata minimalna, która nie jest waloryzowana od 5 lat. W tych sprawach wysokość opłaty stosunkowej nie ma żadnego znaczenia. Mamy tu do czynienia de facto z opłatą stałą, a nie stosunkową, która nie pokrywa kosztów prowadzenia sprawy. Poza tym z pola widzenia straciliśmy jeszcze jeden aspekt, tj. prewencyjną i motywacyjną funkcję opłaty. Opłata musi być elementem
motywującym dłużnika do spełnienia świadczenia. Jeśli jest ona zbyt niska, dłużnik nie będzie zainteresowany szybką zapłatą swoich zobowiązań. Taka sytuacja wpływa na tzw. moralność płatniczą i generuje zatory płatnicze, co rzutuje na funkcjonowanie całej gospodarki.
Dodajmy przy tej okazji, że komornik nie może zawierać umowy z klientem na świadczenie usługi prawnej, nie może wybrać sobie klienta, nie może odmówić prowadzenia sprawy w swoim rewirze. Co więcej, za większość dokonanych czynności nie otrzymuje wynagrodzenia, a jeśli zsumujemy sprawy bezskuteczne i te skuteczne z opłatą minimalną, to prawie 90 proc. spraw prowadzi poniżej kosztów przychodu z opłat. Proszę znaleźć prawnika, który za kwotę 400 zł dokona spisu inwentarza lub zabezpieczenia spadku, poświęcając na tę czynność kilka czy nawet kilkanaście dni pracy. Zdarza się, że komornicy prowadzą spisy inwentarza, gdzie masa spadkowa to np. kilka czy nawet kilkadziesiąt nieruchomości czy kilkaset obrazów. I pobierają za to wyłącznie 400 zł opłaty. Stawka godzinowa za takie czynności funkcjonowała przez wiele lat i nie wzbudzała kontrowersji. Dlatego naszym zdaniem zmiana w tym zakresie z 2018 r. była zupełnie nieprzemyślana i nieprzystająca do realiów.
Co więcej, inne zawody prawnicze mają prawo korzystania z pomocy państwa należnego przedsiębiorcom w zakresie: taniego prądu, PFR, dopłat z urzędu pracy przy zatrudnianiu pracowników czy tzw. małego ZUS. Nam tego wszystkiego się odmawia. Co więcej, państwo w zakresie danin publicznych traktuje nas jak przedsiębiorców, ale w zakresie pomocy rozkłada ręce. Krajowa Rada Komornicza, bezskutecznie jak dotąd, postulowała zmianę ustawy o komornikach sądowych, tak aby dookreślić status prawny komornika ukształtowany w 2018 r.
Wreszcie proszę wskazać zawód prawniczy, w którym przychód najpierw jest pomniejszany przez daninę na rzecz skarbu państwa stanowiącą nawet 40 proc. tej kwoty. Po jej potrąceniu z pozostałej reszty komornik musi utrzymać kancelarię i na końcu, jeżeli mu coś pozostanie, zapłacić podatek dochodowy. Jesteśmy jedynym zawodem z takim obciążeniem podatkowym. W tym kontekście trudno mówić o równym traktowaniu zawodów prawniczych.
Podsumowując ten wątek, troska o opłacalność wykonywania zawodu jest i będzie jednym z podstawowych zadań samorządu komorniczego.
– Jak mantrę każdego dnia musimy powtarzać rzecz oczywistą dla nas, ale nieoczywistą dla społeczeństwa, że działalność komorników sądowych ma fundamentalne znaczenie dla sprawnego funkcjonowania państwa poprzez zapewnianie wykonania wydawanych w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej orzeczeń sądowych, a także poprzez realizację zasady praworządności. Wyroki sądowe bez komorników, bez egzekucji, są martwe. I tej edukacji nie możemy prowadzić sami jako samorząd, ale musi to być edukacja przede wszystkim państwa. Nie czekając na państwo, choć z perswazji w tym zakresie nie zamierzamy zrezygnować, aktualnie przygotowujemy nasze samorządowe systemowe akcje edukacyjne pod hasłem „Komornik – alimenty nie prezenty", z którymi chcemy iść do szkół. Akcje chcemy realizować w nowym roku kalendarzowym w szkołach ponadpodstawowych. Do akcji zaprosimy wszystkie izby w Polsce. Niezależnie od tego planujemy ruszyć w nowym roku z edukacyjną akcją w mediach społecznościowych (Fb, Instagram), wyjaśniając w jej ramach w sposób zabawny i kreatywny, a przede wszystkim zrozumiały, czym jest egzekucja, jakie uprawnienia ma komornik, co może, a czego nie może i co się zmieniło w ostatnich latach w pracy komornika.
– Bardzo istotną kwestią, na której nam zależy, i na której powinno zależeć państwu, jest przejście na pełną cyfryzację postępowania egzekucyjnego i wprowadzenie systemu akt elektronicznych, który będzie umożliwiał z jednej strony elektroniczną komunikację z uczestnikami postępowania oraz sądami, z drugiej – prowadzenie i archiwizowanie akt w postaci cyfrowej. Minister sprawiedliwości w ostatnim czasie podpisał w tym obszarze dwa bardzo ważne z punktu widzenia funkcjonowania egzekucji sądowej rozporządzenia, które znacząco ułatwią pracę komornikom. Zmiana sposobu wysyłki pism z wykorzystaniem doręczeń elektronicznych lub przesyłki hybrydowej oprócz usprawnienia prowadzonych postępowań, obniżenia kosztów tego postępowania dla stron wymiernie obniży koszty działalności egzekucyjnej. Te rozporządzenia pozwalają z optymizmem spojrzeć w przyszłość w zakresie współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości w zakresie poprawy efektywności egzekucji sądowej.
W zakresie cyfryzacji mamy także inne sukcesy. Przypominam, iż od 22 listopada nastąpiła zmiana w komunikacji komorników sądowych z elektronicznym Urzędem Skarbowym (eUS). Przede wszystkim komornicy sądowi uzyskali dostęp do danych odnośnie sprzedaży dokonywanych przez dłużników zawartych w plikach JPK_VAT. Rozwiązanie to pozwoli zwiększyć skuteczność egzekucji w zakresie należności dochodzonych w toku postępowań egzekucyjnych, w tym w tak wrażliwych społecznie postępowaniach alimentacyjnych.
Prowadzone są dalsze prace mające na celu usprawnienie obsługi działania całego systemu komunikacji komorników z urzędami skarbowymi. W zakresie tych prac toczą się analizy w celu usprawnienia procesu obsługi zajęć wierzytelności. Na ukończeniu są również prace w zakresie aplikacji komorniczej e-komornik, która wprowadzi szereg udogodnień w zakresie obsługi komunikacji z urzędami skarbowymi i umożliwi łatwiejszą analizę pozyskiwanych danych, jak również wprowadzi usprawnienia w zakresie bieżących czynności dokonywanych przez kancelarie komornicze.
Chciałbym podkreślić, że naszym celem jako samorządu jest jak najszybsze wprowadzenie elektronicznego postępowania egzekucyjnego. Będziemy do tego konsekwentnie i z determinacją dalej dążyć. Mamy przekonanie, że bez naszego zaangażowania i naszej wiedzy system taki w najbliższych latach nie powstanie, dlatego jesteśmy gotowi wziąć na siebie ciężar wytworzenia i utrzymania systemu teleinformatycznego obsługującego postępowanie egzekucyjne, tak jak ma to miejsce w przypadku systemu obsługującego licytację elektroniczną.
– Wystarczy spojrzeć w przepisy ustawy o komornikach sądowych, żeby zorientować się, że samorząd komorniczy nie posiada wszystkich kompetencji przynależnych innym zawodom zaufania publicznego. Jako dojrzały i liczny już samorząd jesteśmy gotowi do przyjęcia znacznie szerszej odpowiedzialności za funkcjonowanie zawodu komornika. Mamy nadzieję, że i w tym zakresie w niedługim czasie możliwy będzie dialog z Ministerstwem Sprawiedliwości.
– Chciałbym, aby postrzegano komornika jako profesjonalistę, który postępuje zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, zasadami współżycia społecznego, dobrymi obyczajami, który wykonuje swoje obowiązki z należytą rzetelnością i sumiennością, kieruje się zasadami uczciwości, godności i honoru, wykonuje czynności zawodowe według najlepszej woli, wiedzy, w sposób bezstronny, ze szczególnym poszanowaniem praw i godności stron podejmowanych czynności i uczestników postępowania.
Zadania samorządu są określone ustawą. Jak już wspomniałem, będziemy w najbliższym czasie skupiać się na zapewnieniu odpowiednich warunków do wykonywania ustawowych zadań przez komorników, ale w społeczeństwie musi być przekonanie, że organy samorządu w sposób skuteczny i transparentny potrafią eliminować ewentualne naruszenia przepisów prawa i zasad etyki zawodowej.