Historia cyfry 5
Suwak logarytmiczny. Można na nim mnożyć, dzielić, potęgować lub pierwiastkować zarówno liczby całkowite, jak i ułamki. Jeszcze kilka dekad temu nieodłączny gadżet każdego technika i inżyniera. Zwykle nosili go w górnej kieszonce marynarki, aby móc w każdej chwili wyciągnąć i szybko coś policzyć z dokładnością do trzech cyfr znaczących
Liczydło sznurkowe - peruwiańskie quipu. Na takich sznureczkach z węzłami (zwanych quipu, co oznaczało właśnie węzeł) Inkowie prowadzili archiwa i dokładną rachunkowość. Służyły do rejestrowania urodzeń, ślubów i zgonów, liczby wojska, zapasów zboża czy zawartości złota w skarbcu państwa Inków
Liczydło. Pamiętają go nasi dziadkowie. Wprawni rachmistrze potrafili na nim błyskawicznie mnożyć kilkucyfrowe liczby, wyciągać pierwiastki kwadratowe czy sześcienne. Jeszcze w 1945 r. Kiyoshi Matsuzaki, japoński księgowy z wydziału oszczędności ministerstwa poczt, wygrał z takim liczydłem w rachunkowym turnieju z posługującym się kalkulatorem elektrycznym Tomaszem Woodsem, który pracował w sekcji finansowej amerykańskiej armii