Koniec z przypadkowymi przyjęciami zadłużonych spadków. Po ostatniej rewolucji w dziedziczeniu o to, by przyjąć majątek z długami, trzeba się będzie postarać.

Do tej pory zadłużony spadek można było przyjąć ze zwykłej niewiedzy, z powodu nieznajomości przepisów, lenistwa bądź zaniechania.

Teraz - po zmianach, które weszły w życie 18 października - normą stało się dziedziczenie do wartości spadku. Jeśli majątek jest zadłużony, spadkodawca najwyżej na nim nie skorzysta. Nie będzie musiał dokładać z własnej kieszeni do spłaty długów zmarłego.

JAK DZIEDZICZYMY

Spadkobierca, który chce przyjąć spadek, może:

+ przyjąć go bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), + przyjąć go z ograniczeniem odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze