Szanowny Panie Prezydencie, Najwyższa Izba Kontroli wydała celującą ocenę sposobowi, w jaki urzędnicy Prezydenta Bronisława Komorowskiego prowadzili Kancelarię Prezydenta i jej finanse.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

 

JOLA SACEWICZ - dziennikarka, fizyk, matematyk, działaczka LGBTQ. Profesjonalistka politycznego PR. Mieszka z żoną w Dallas, w Teksasie.

 

Rok temu, gdy obejmował Pan najwyższy urząd, Pana koledzy i urzędnicy obrzucili Prezydenta Komorowskiego najpodlejszymi oszczerstwami i pomówieniami insynuującymi kradzieże mienia i niegospodarność.

Dziś te kłamstwa i insynuacje Pańskich pracowników zostały obnażone, udowodnione i udokumentowane powagą szanowanej instytucji państwa polskiego - Najwyższej Izby Kontroli.

W obliczu tych faktów, w trosce o honor i reputację urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej oraz szacunek dla instytucji państwa, nadszedł czas na Pana głos w tej sprawie.

Mając nadzieję, że pańska deklarowana niezłomność i głębokość wiary, które chronią przed podłością i kłamstwem; umiłowanie prawdy i polskiego państwa, honor i wpojony patriotyzm, jak również standardy europejskie i zwykła ludzka przyzwoitość prowadzić Pana będą do jednoznacznego przyznania winy pańskiego otoczenia i naprawienia wyrządzonej krzywdy wizerunkowi Prezydenta Komorowskiego i majestatowi Rzeczpospolitej.

W oczekiwaniu na głos męża stanu,

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Nie może Pani liczyć na głos osoby, która nigdy Mężem Stanu nie była i nie będzie. Co najwyżej na głupawy uśmieszek
    @Gość: Tadeusz Bakowski Oj tak. Najgłupszy uśmieszek w świecie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Szanowna imienniczko nie należy liczyć na przeprosiny z ust tego pajaca. Insynuacje i oskarżenia to cała polityka PiS-u i polskich katoli (nie mylić z katolikami). Drugim powodem,dlaczego na przeprosiny nie ma co liczyć, to strach przed panem i władcą,na którego pasku chodzi. Kartofel by mu tego nie wybaczył.Komorowskiego i Tuska nie można chwalić,ani przepraszać.
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    Od Was dziennikarze wiele zależy nagabujecie osobe pełniącą obowiązki prezydenckie o skomentowanie tej oceny....nie zostawiajcie jej bez komentarza nie dajcie zapomnieć....
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    Pan Andrzej oczywiście ustosunkuje się do tego typu zarzutów jak tylko otrzyma odpowiednie instrukcje.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    nierealne, Prezydent Duda wymienił Prezydenta Komorowskiego, że był zaangażowany w sprawy NATO, to podpadł I sekretarzowi i ten nie uwzględnił go w podziękowaniu za przygotowanie szczytu NATO, choć praktycznie to Prezydent był tego szczytu gospodarzem
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    słowo "deklarowana" w dniesieniu do niezłomności i głębokości wiary - bardzo na miejscu :)
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Jaki odgłos może wydać D.pa? Pierdnięcie
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    mąż stanu? Nie widzę takiego w PISie!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0