Tysiące Polaków ma zaniżone emerytury, bo nie wystąpiło do ZUS z wnioskiem o przeliczenie świadczenia.

Na problem zaniżonych emerytur zwraca uwagę Najwyższa Izba Kontroli - Polacy nie znają przepisów i przez to tracą. Emeryci i renciści nie wiedzą, że można zwrócić się do ZUS o ponowne ustalenie kapitału początkowego lub świadczenia emerytalno-rentowego. A dopóki tego nie zrobią, Zakład nie może przeliczyć świadczenia.

Niższe emerytury to efekt tzw. dochodu zerowego. ZUS wyliczył go tysiącom seniorów za wybrane lata pracy. Nie miał dokumentów potwierdzających, ile zarabiali, więc uznawał, że w tych okresach nie mieli żadnych dochodów. Wiele osób nie mogło udowodnić wysokości pensji, bo zginęły dokumenty płacowe. Dotyczy to zwłaszcza zakładów, które zbankrutowały lub ogłosiły upadłość.

Od 1 stycznia 2009 r. ZUS zamiast zerowych dochodów bierze pod uwagę najniższe wynagrodzenie dla danego okresu. Tym samym emerytura czy renta mogą wzrosnąć.

Kogo dokładnie dotyczą przepisy? W jaki sposób szukać dokumentów potwierdzających zatrudnienie i udowodnić lata pracy? Jak napisać wniosek do ZUS?

Dowiedz się w czwartek 5 lipca z "Gazety Wyborczej".

Komentarze