Biegunki, wymioty, pokrzywka na skórze, duszności, obrzęk języka, a czasem śmiertelnie groźny wstrząs anafilaktyczny - to mogą być reakcje alergiczne na niektóre produkty spożywcze. U kogo najczęściej rozwija się nadwrażliwość pokarmowa i jak nad nią zapanować? Rozmowa z alergologiem dr. n. med. Piotrem Dąbrowieckim w piątek 16 lutego w "Tylko zdrowie", tygodniku "Gazety Wyborczej"

Coraz więcej osób zmaga się z problemem alergii i nietolerancji pokarmowych. W „Tylko zdrowie” wyjaśniamy, czym się od siebie różnią, jakie są ich objawy i jak sobie z nimi radzić. 

- Dla pacjenta odróżnienie klasycznej alergii od reakcji nieatopowej i nietolerancji bywa dość trudne. Najłatwiej jest podzielić to sobie w ten sposób: jeżeli po spożyciu „podejrzanego” pokarmu mamy zdecydowanie jednonarządowe objawy, np. tylko biegunkę czy wzdęcia, a nie reagują ani skóra, ani układ oddechowy, nie mamy pokrzywek ani atopowego zapalenia skóry, to możemy zakładać, że jest to reakcja bez udziału przeciwciał – nieatopowa. Może się oczywiście zdarzyć, że ona będzie atopowa, ale o łagodnym przebiegu, z niewielkim stopniem uczulenia - mówi doktor Dąbrowiecki - Człowieka potencjalnie może alergizować wszystko, ale są pokarmy, które mają silny potencjał wywoływania ciężkich reakcji alergicznych, ze wstrząsem anafilaktycznym włącznie. Mówi się o tzw. wielkiej ósemce - dodaje.

O tym, jakie pokarmy należą do wielkiej ósemki możesz przeczytać w piątkowym „Tylko zdrowiu”,  tygodniku „Gazety Wyborczej”.

Komentarze