"Im bliżej jesteś śmierci, tym bardziej czujesz, że żyjesz" - słyszymy w serialu "Władcy przestworzy". Oni byli bardzo blisko. Zresztą sami też tę śmierć nieśli.
Kiedy tracimy załogę, to staje się niewidzialna, znika. Nie rozmawialiśmy o tych, którzy zginęli. Ci z nas, którzy latali dalej, brali udział w kolejnych misjach, chodzili cichutko na palcach wokół duchów poległych. Wielu się odcinało, bo widziało zbyt dużo płonących samolotów, zbyt wiele śmierci przyjaciół. Pili, sypiali z kim popadnie. Jeśli masz szansę, by zapomnieć, korzystasz z niej" – mówi w serialu „Władcy przestworzy" porucznik Harry Crosby (Anthony Boyle), nawigator z 100 Grupy Bombowej (GB) z 8 Armii Powietrznej Stanów Zjednoczonych.
Wszystkie komentarze
a potem trzeba kupić nowy fotel, bo stary się szybko niszczy od tego wbijania.
Faktycznie denerwujące. W kinach też – co film, to chcą nowy bilet.
gdyby te platformy miały możliwość zakupu "biletu" na jedną konkretną pozycję to spoko , ale trzeba kupić abonament a większość tego co oferują to jak dla mnie nieciekawe gnioty
Zasadniczo zgadzam się, natomiast Apple TV+ warto jednak wypróbować (u nich są często promocje i kilka miesięcy za friko), bo tam jest dużo kapitalnych seriali. Konkretnie: Ted Lasso, For All Mankind, Shrinking, Rozdzielenie - to tak na początek.
czyli się nie zgadzasz :) wszytko co przed ale/natomiast się nie liczy
Nie ma problemu. Mogę wykupić PPV. Ale dlaczego muszę kupować od razu wszytko?
Dzięki za polecenie
Kulawe konie!!!
Płatne platformy jakoś łatwiej wydają pieniądze na drogie seriale.
Można tez poczekać, kiedyś na pewno pokażą w publicznej.
A to jeszcze nie wszystko na co stać platformy. W Amazonie są już dodatkowp płatne serwisy wewnątrz platformy, np żeby obejrzeć sezony Fargo trzeba po wykupieniu Amazona wykupić dodatkową opcję za 14,99 :)
Doceniam próbę ale słabe.
biedaczek, problemy pierwszego świata.
Zawsze można daną platformę kupić sobie na miesiąc i obejrzeć co tam interesującego. Nie trzeba płacić za wszystkie naraz.
Nie krytykuj bo zaraz cię "redaktor" wyjaśni.
Jeszcze lubią używać "na potęgę". Też górnolotnie.
W innym artykule, o mieszkaniach, redaktora napisała "deweloperzy budowali po taniości", o 'dawaniu rady', 'ogarnianiu' i 'zamiataniu pod dywan' nie wspominam, bo "młodzi" zawrzeszczą że0 'język jest żywy i tak się tera mówi".
W Polsce wszyscy znają się na polityce, skokach narciarskich i dziennikarstwie.
Daj spokój "korektor"
>>Ratyzbona (niem. Regensburg)<<
Tak jest w tekście, ocb?
Jest o tym w tekście, czytaj bardziej uważnie
Jestem mundry to se cuś napisze.
no ma, tylko po co tego uzywac, tylko wprowadza zamieszanie, jak Akwizgran, ni cholery nie wiadomo ze to po prostu Aachen
gdy się artykuł ukazał, był Regensburg. Autor poprawił i przy okazji dziękuję za to.
Może i tak, ale dobre seriale to rzadkość.
Chwalić - nieoznakowany tekst promocyjny.
Krytykować - kompletnie się nie znają.
Rozwiązanie? Panie Poszepszyński oraz ci inni "mądrale" - puknijcie się w głowę!
pukłam się, no i co dalij?
W Top Secret też był piękny.
Nie myli się redaktor. Top Secret to jeden z lepszych filmów mojego dzieciństwa. Wychowałam się na nim
Tyle, że "Top Gun" to bajeczka.
Ale czy aby będzie bił rekordy popularności w Republice Federalnej Niemiec?
No to po jaką cholerę się zastanawiasz? By zaistnieć na tym forum?