Przez ostatnie 20 lat, gdy zespoły Hillsong Worship lub Hillsong United wydawały jakąś nową płytę, wystarczył zapewne tydzień, by w niedzielny poranek w setkach tysięcy kościołów na całym świecie lider zespołu podchodził do muzyków z wydrukami akordów i tekstu jednego z utworów z tych krążków oraz słowami: "To dziś zagramy".
Sam, jako kościelny basista, słyszałem to przez lata wielokrotnie. Bez względu na to, czy chodziłem akurat do zboru baptystów, zielonoświątkowców, czy innych denominacji, które różniły się w zasadzie tylko nazwą i doktrynalnymi detalami. Wszędzie było podobnie. Wszędzie było jak w małym Hillsongu.
Wszystkie komentarze
Jest duże prawodopodobieństwo, że dożyjesz, chyba, że nasz 90 lat. Kup czipsy i poczekaj jeszcze trochę.
Większym problemem jest to, że: 1) trzeba te wszystkie ich bestialstwa rozliczyć, 2) zabrać im majątek, żeby jak komuniści, nie mogli urządzić się po upadku, 3) mamy niestety ewolucyjną tendencję, żeby wierzyć w aniłkowate pierdy. Im biedniej tym bardziej uprawdopodobnione, że ludzie będą szukać jakiejś "wiary" i ta szarlataneria będzie miała pożywkę.
a w życiu! jeszcze postanowi zamiast sukni ubierać się jak tamten
A pastor rzeczywiście nieźle się prezentuje!
Na zdjęciu prawie mu spadły majtasy
W USA lubią łączyć chrześcijaństwo z dymem z lufy
Parafianki natomiast poszły na kaloryfer....