Skąd bierze się popularność koreańskich programów, filmów i seriali? O magiczną formułę sukcesu pytamy Dona Kanga z koreańskiego Netflixa.

Jak wyliczył Netflix, na całym świecie na oglądaniu "Squid Game" spędzono przeszło 1,6 miliarda godzin - pisałem w artykule wstępnym do dodatku azjatyckiego, który ukazał się w "Wyborczej TV" (26.05). - Ile karmelowych ciasteczek dalgona, które pojawiają się w serialu, upieczono na świecie po seansie – tego policzyć się nie da.

O tym, że "Squid Game" stał się globalnym fenomenem, pisali i mówili już chyba wszyscy, ale powszechny sukces kinematografii oznaczonej literką k nie stoi tylko na tym jednym tytule.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Polska produkcja telewizyjna powinna uczyć się od Koreańczyków. W Korei każda stacja telewizyjna wypuszcza kilkanaście/kilkadziesiąt seriali rocznie. Seriale najczęściej mają 16 odcinków (chociaż takie w stylu telenowel też się pojawiają, ale mówimy tu o 100 odcinkach a nie tasiemcach w rodzaju Mody na Sukces czy Na Wspólnej). Nadawane są najczęściej dwa dni w tygodniu. Największe produkcje zazwyczaj ustawia się na weekendowy prime time, ale mamy też seriale nadawane poniedziałek - wtorek albo środa - czwartek. Zazwyczaj wszystko kończy się na jednym sezonie (pojedyncze produkcje związane z Netflixem doczekały się drugiego sezonu). Oczywiście koreańskie produkcje są specyficzne i nie każdemu muszą przypaść do gustu, ale scenarzyści, producenci nie próżnują i ciągle wymyślają nowe rzeczy. Mamy typowe rom-comy, ale jest dużo bardzo dobrych seriali obyczajowych czy kryminalnych. Na przełomie czerwca i lipca wypuszczono tyle seriali, że nie nadążam z oglądaniem a jeszcze mam zaległości z poprzednich lat.
    @A.E.F.
    Też uwielbiam koreańskie filmy i seriale. I polecam. Polskich produkcji od lat nie odlądam - albo nudzizna, albo ordynarna głupota - albo bonus: dwa w jednym.... szkoda czasu.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @A.E.F.
    Nie rozumiem hypu tego serialu, próbowałam obejrzeć, ale jak piszesz nie każdemu przypadł do gustu. Jak dla mnie była to dłuższą wersja filmu the cube. W dodatku po koreańsku, nie umiem odczytać ich emocji i zawsze mi się wydaje że oni krzyczą :)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0