Trudno będzie nie zobaczyć w te święta "Znachora" Jerzego Hoffmana. Produkcja z 1982 roku z popisową rolą Jerzego Bińczyckiego będzie leciała niemal bez przerwy.

Oczywistym jest, że podczas świąt wszystkie stacje telewizyjne sięgają po to, co znane i sprawdzone, wychodząc słusznie z założenia, że w tym czasie wszyscy Polacy stają się umysłami ścisłymi. Bowiem według teorii inżyniera Mamonia (Zdzisław Maklakiewicz) z filmu "Rejs", ludziom o umyśle ścisłym podobają się melodie, które już raz słyszeli. "Przez reminiscencję". Można śmiało rozciągnąć definicję inżyniera na filmy. I wszystko jasne - w telewizji w święta lecą powtórki, bo ich po prostu, przez reminiscencję ma się rozumieć, wyglądamy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Heh, panie Kulasku kochany, ten proceder trwa już od kilku lat! Codziennie gdzieś jakiś Znachor leci. Upupianie Suwerena w toku. Tam ciągle padanie na kolana, przysięgi na krzyż i 'Świętą Przeczystą' oraz leczenie za darmochę u profesora - to się suwerenowi najbardziej podoba. I tak często będą to grać, aż się wszystkim ta 'swojskość' spodoba.
    @zupa_w_sam_raz
    bo my się lubujemy w prostactwie i kombinatorstwie,
    więc będzie tak już na stałe, Znachor i Jan Paweł. To jest
    takie nasze i wyciska tyle łez, że musi pozostać.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Znachor na Wielkanoc jest obowiązkowy jak Kevin na Święta!
    już oceniałe(a)ś
    16
    2
    Coraz więcej kanałów, tyle że nie ma czego na nich pokazywać. Antena HD miała być kanałem dla seniorów, a praktycznie od razu stała się kanałem wybitnie śmieciowym, podobnie zoom i jego kompani z muxu 8, którzy po początkowych buńczucznych zapowiedziach tkwią na niskim pasmie zapomniani i nikomu nie potrzebni, żywiąc się niemal wyłącznie przetrawionym pokarmem polsatowskim. Kanały „tematyczne“ - szkoda gadać. Oprócz jednego tvn turbo, który poddany warnerowskiej kuracji odchudzającej także obniżył loty, ale mimo to przewyższa konkurencję o głowę (i to nie tylko w ilości nadawanych reklam podpasek), nadają drugiej świeżości treści z głównych anten albo programy zagraniczne tak słabe że zapewne nabyte w pakietach za kilka dolarów.
    @wykon.
    Kto jeszcze ogląda linearną telewizję w czasach serwisów streamingowych? (oprócz wydarzeń na żywo)
    już oceniałe(a)ś
    0
    6
    @mordagorszegosortu
    zdziwiłbyś się jak wiele osób :)
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @mordagorszegosortu
    ja oglądam, cały ten netkiks gdzie hitem roku jest 365 dni, a seriale zapełnione są aktorami snującymi się po planie by nabić czas oglądania jakoś do mnie nie trafia, inne serwisy też nic ciekawego nie dają, a gdyby chciał abonować wszystkie pensji by nie starczyło.
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    W Święta proponuje spacery…,
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    A na canal+, Pianista i Titanic
    @Rc99
    a na tvn po raz 145-ty któryś z odcinków Pottera albo Władcy Pierścionków, które to tytuły mają tę zaletę że wraz z reklamami trwają po dobre 3 godziny, czyli cały wieczór mamy zapełniony praktycznie bezkosztowo. tvn podobno jest częścią Warnera, gdzie te wszystkie filmy WB ja się pytam? Kto tym rządzi, jakiś niedorozwój po szkole specjalnej?
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @wykon.A moze cos o Polsacie, gdzie 90cio minutowy film trwa 3 godziny. Ja nie krytykuje poszczegolnych stacji, ja uwazam ze miedzy stacjami jest ciche porozumienie
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Patrząc na kadr koło leada, w pierwszej chwili pomyślałem, że to wywiad z Zizkiem.
    @niwelator
    Kosiba mówił mądrzejsze rzeczy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    przemielane po tysiąc razy te same filmy uatrakcyjnione długimi reklamami to już z standard wszystkich kablówek.
    Wygląda na to, ze jeśli nie pokochasz dziesiątków, w większości miernych, a zachwalanych seriali, to badziewiem jakoś zapełniają program, a kasę naszą naiwnością. Pstrykanie do stu i zmiana ręki.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    nie mam telewizora więc chyba nie zobaczę
    już oceniałe(a)ś
    1
    0