Od poniedziałku w HBO i HBO Max dostępny jest 4. i ostatni sezon "Sukcesji". Cztery pierwsze odcinki (które obejrzeliśmy do recenzji) obiecują, że nie będzie to casus „Gry o tron". Jest szansa, że serial zakończy opowieść o rodzinie Royów na poziomie, do którego przyzwyczajeni są jego widzowie.
Porównanie z „Grą o tron" nie jest przypadkowe. Choć oba seriale znacznie się różnią – budżetem, rozmachem i realiami – to tematykę mają podobną. W obu chodzi o walkę o władzę, a zdrada i kłamstwo są na porządku dziennym. W "Sukcesji" tylko jeszcze nikt nikogo spektakularnie nie zabił... Za to oba seriale są telewizyjnymi fenomenami, zdobyły mnóstwo nagród i szeroką publikę.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ale nie bohaterów serialu.
nie ma smoków , ale morderstwa są . jeden z głównych bohaterów jest mordercą lub raczej zabójcą .