Dawno, dawno temu, bo w 2019 r., serial „The Mandalorian" był powiewem świeżego powietrza w odległej galaktyce. Dowodem na to, że świat „Gwiezdnych wojen" poza bardziej i mniej udanymi filmami może poszerzać swoje granice również w telewizji. Ale od 2019 r. minęły cztery lata – dla współczesnej popkultury to niemal wieczność. Przez ten czas zdążył zmienić się rynek, oczekiwania fanów, wreszcie same „Gwiezdne wojny", a nowym wyznacznikiem ich jakości stał się serial „Andor". Zmienić musiał się też „The Mandalorian". Czy na dobre?
Wszystkie komentarze
Zupełnie jak w tej recenzji. :)
To jak pretensje o to, że w filmie o słoniach są same słonie.
Bo miało być też słońce i słonina!
Serial z Obi-Wan niestety mial bardzo mieszany poziom. Polecam wersje Kai Patterson, wszystkie odcinki polaczone w jeden 2,5 godz. film z lepsza scizka dzwiekowa i poprawiona fabula.
Obi wan najgorszy z seriali do tej pory...
Kenobi był gorszy nie tylko od prequeli, ale nawet od seriali Filloniego.
Akcja: walka z dinozaurodylem, pojedynek w stylu westernowym, walka w kosmosie.
O Grogu pada pytanie od Greefa Kragi od razu, jak go widzi, nikt nad tym nie musi przechodzić do porządku dziennego.
Ale racja, Book of Boba Fett powinien był być sezonem 3, a serial powinien mieć nazwę "Mandalorians".
Akurat scena walki z przerośniętym krokodylem którego zatrzymuje dopiero strzał z działka zamiast linek z harpunami dzielnych wojowników to faktycznie majstersztyk ;)
Powaznie? Odcinek zaczyna sie od "pasowania" chlopaka na wojownika Mandalorian ze scenami akcji.
Poscig miedzy asteroidami to nie byla akcja?
"Dowiedzieliśmy się w nim, jak Grogu po krótkim pobycie u Skywalkera postanowił przerwać szkolenie na Jedi i wrócić do Din Djarina"
Luke szkolil Grogu przez ok dwa lata, ale kto by sie przejmowal takimi detalami.
Osobiscie uwazam, ze pierwszy odcinek byl swietnym wprowadzeniem do kolejnego sezonu. Koncowka z Bo-Katan piekna!
---
PS. moim skromnym zdaniem "Andor" dudy nie urywal. Ciągnął sie jak flaki z olejem.
Serial z Obi-Wan niestety mial bardzo mieszny poziom. Polecam wersje Kai Patterson, wszystkie odcinki polaczone w jeden 2,5 godz. film z lepsza scizka dzwiekowa i poprawiona fabula.
www.kaipattersonfilms.com/kenobi
2 lata? Powiedzieli to gdzieś w serialu, czy na wookiepedii napisali? Bo robiło wrażenie, jakby były to najwyżej 2 tygodnie.
Jon Favreau initially suggested Grogu was with Luke Skywalker for up to a year. Speaking with IGN, he revealed Grogu was probably 53 years old in The Mandalorian season 3, implying each season - including The Book of Boba Fett - lasted roughly a year. This corresponded with what was seen on screen, and meant Grogu learned from Luke for several months to a whole year.
More recently, however, Favreau revised this statement. Speaking to Skytalkers, he explained Grogu was "rescued and spent many years with The Mandalorian, went back with Luke [Skywalker], now he's been two years apart from him, training."
screenrant.com/how-long-grogu-trained-with-luke-skywalker/
Tutaj bezposrednio ze zrodla:
twitter.com/Variety/status/1630794513244467200
Czyli napisali na wookiepedii
Nie ma akcji redaktorze powiadasz. Jak każda podróż, tak i ta zaczyna się od pierwszego kroku. Czy trzeba jednak irytującego poniekąd trailera wpominającego kto, co i kiedy? Po to jest serial, a nie forma długometrażowa wypuszczana co lat kilka.
Co do Andora - dramaturgia pierwszych odcinków też szła powoluśko i też zrzędziliście, że czuć malizną. Wystarczyło jednak nieco cierpliwości i proszę jak ładnie było, a ostatnie dwa odcinki wymiotły zdaje się. No i ta setka w napisach ostatniego...
Zgoda.
Serial z Obi-Wan niestety mial bardzo mieszany poziom. Polecam wersje Kai Patterson, wszystkie odcinki polaczone w jeden 2,5 godz. film z lepsza sciezka dzwiekowa, poprawiona fabula i "opening scroll" :O)
Gostek z takiego-sobie serialu zrobil calkiem przyzwoity film. Lepszy niz sequele :O)
www.kaipattersonfilms.com/kenobi