Polskie wersje zagranicznych seriali skazane są na porównania. Czy "Mój agent" wybije się na niezależność i zrobi karierę tak jak francuski oryginał? Raczej nie, ale na pewno wielu widzom się spodoba, bo pokazuje, że polscy aktorzy też mają do siebie dystans.

"Wy, aktorzy, macie wielkie szczęście. Uprawiacie zawód, który pozwala wam na zawsze zostać dziećmi. Nigdy się nie zestarzeć, nigdy nie umrzeć" – powiedział Gustaw Krantz, szef prestiżowej Agencji Aktorskiej Krantz (AAK), do jednej ze swoich sławnych podopiecznych.

Oglądając serial „Mój agent", szybko nabierzemy przekonania, że tylko częściowo miał rację. Owszem, gwiazdy są jak dzieci, ale głównie dlatego, że wymagają nieustannej opieki, kapryszą, doprowadzają na skraj zmęczenia i rujnują życie towarzyskie.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Roman Imielski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Jaki jest sens powstawania takich produkcji?

    Po co oglądać podróbkę, skoro można zobaczyć oryginał?
    @Killick
    No ciekawe. Francuski serial znakomity.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @Killick
    to jest dla tych, co nie umiejo w obcych językach
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @JuliuszKalodont
    Na Netflix można było zobaczyć francuski oryginał w różnorodnych wersjach językowych, z napisami, lektorem. Co kto umie i lubi. Ale na polską wersje pewnie choć na chwile zerknę, by zobaczyć jak gwiazdorzą polskie gwiazdy (i nie mam tu nic negatywnego względem polskich aktorów na myśli, w tym serialu o to chodzi by gwiazdorzyć).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Killick

    nie cierpię brzmienia języka francuskiego i ichniejszego poczucia humoru (?). filmów z lektorem nie zwykłem oglądać, jeśli nie muszę. więc dla mnie jest to propozycja w sam raz :-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Ach ta słynna Polska kreatywność wtórna.
    już oceniałe(a)ś
    21
    1
    Francuski serial powstał na bazie autentycznych historii - i dlatego był tak dobry (trzy pierwsze sezony, czwarty już nie bardzo).
    Przetransponowanie francuskich realiów na polski grunt to pójście na łatwiznę oraz nie do uniknięcia wymuszona sztuczność wielu sytuacji. Lepiej po prostu obejrzeć oryginał z polskim tłumaczeniem.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Doceniam 8 gwiazdek w kuchni na ścianie xD
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    Mega żenada, wytrzymałem 5 minut. Polecam francuski oryginał, a polską pseudoprodukcję omijać z daleka.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    jeszcze nie widziałem,nie zobacze,ale juz wiem,że jak zwykle będzie to nie do oglądania.
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    i po co wydawać pieniądze na marne ksero? Do śmieci....
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    Wytrzymałem 10 minut....żałosna kopia, jak chińska podróbka.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0