Na rozpoczęcie jesiennej ramówki Polsat zaproponował 13. edycję "Tańca z gwiazdami". Był świetny jive jednopłciowej pary i wzruszający występ ukraińskiej piosenkarki Jamali.
W czasach serwisów streamingowych w telewizyjnych ramówkach łatwiej znaleźć stałe elementy niż porywające nowości. Jednym z nich jest z pewnością show "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami", które właśnie rozpoczęło swoją 26. polską, z czego 13. polsatowską edycję.
Tym razem na parkiecie rywalizują: współprowadząca program "Farma" Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński, aktor serialowy Łukasz Płoszajski i Wiktoria Omyła, modelka Karolina Pisarek i Michał Bartkiewicz, prywatny detektyw Krzysztof Rutkowski i Sylwia Madeńska, aktorka kabaretowa Agnieszka Litwin i Dominik Rudnicki- Sipajło, aktor serialowy Michał Mikołajczak i Julia Suryś, kolarka Maja Włoszczowska i Roman Osadichiy, ukraińska piosenkarka Jamala i Jacek Jeschke, kierownik budowy z programu "Mój nowy dom" Wiesław Nowobilski i Janja Lesar, model i tytułowy "Prince Charming" Jacek Jelonek i Michał Danilczuk oraz polska gwiazda Bollywood Natalia Janoszek i Rafał Maserak.
Wszystkie komentarze
ło matko, co ty masz za pomysły!!!! :-))))
Z drugiej strony można będzie sobie na nim poużywać, bo ochrona statusu prezydenta zniknie. A naużywać sobie ludzie by naużywali, bo ten xxx nic nie potrafi
Pomysł nasunął mi ten fragment tekstu: "show "Dancing with the Stars. Taniec z gwizdami"".
Taniec z długopisem - nie mam nic przeciwko, pod warunkiem, że będą to z nim kręcić na Białołęce.
Z partnerką "Leśnym Ruchadłem". Świetny pomysł.
Ależ on umie tylko pajacować!
Oczywiście, z Jarkiem będzie poloneza śmigał…
nie, chyba że zagra mu ten starzejący sie zgret z nowogrockiej, czy jak jej tam.
on może startowac w konkurencji łapania tzw kamuniji swientej czy innej.
nie, bo on tanczy jak mu ten z nowogrodzkiej zagra. a poza tym to on nie tancor.
Na Zachodzie to już norma, u nas trzeba tych troglodytów tak oswajać z postępem.
Jak inaczej tę tępą masę edukować, skoro nawet podręczniki do historii są pisane przez faszystów?
Jeśli to jest dla ciebie wyznacznik postępu…
Dwóch zaburzonych eksponujących swoje zaburzenie to nie postęp.
Jest. W przypadku tego zapuszczonego społeczeństwa to jak najbardziej. Akceptacja i tolerancja są głównymi parametrami mierzenia postępu cywilizacji. W starożytnej Grecji czasów Sokratesa, Platona i Arystotelesa to była norma. Od tamtego momentu cywilizacja tylko się cofała w rozwoju tak naprawdę. Nic człowiek nie wymyślił, co mogłoby nas wynieść na wyższy poziom myślenia.
Ty jesteś zaburzony - intelektualnie niedorozwinięty i się z tym eksponujesz właśnie. Gdyby nie internet, to nikt by nie wiedział o tym, że istniejesz w swojej jaskini.
A ja się sam z siebie uśmiałem, jak dotarło do mnie, że jedyna osobą, którą kojarzę jest ten z kwadratową fryzurą...