Niedawno ktoś mnie zapytał, o czym właściwie opowiada animowany serial komediowy "Rick i Morty". Odpowiedź nie jest łatwa, bo w każdym odcinku dzieje się więcej niż w kilku fabularnych filmach. O czym można przekonać się, oglądając 5. sezon.

Tylko w pierwszych minutach najnowszego odcinka dziadek Rick i jego wnuk Morty zdążyli: uciec cudem z obcej galaktyki przez zamykający się gwiezdny portal, rozbić swój statek kosmiczny w oceanie oraz narazić się na gniew króla mórz – skąpo odzianego i pływającego w muszli pana Nimbusa, który wprosił się do Ricka i jego rodziny na obiad.  

Gdy wrogowie przy jedzeniu omawiają warunki nowego paktu, Morty ma skoczyć dla nich po wino, a przy okazji podkraść butelkę na randkę z dziewczyną, w której się podkochuje. Problem w tym, że wino „dojrzewa" w innym wymiarze, gdzie czas płynie szybciej niż na Ziemi. Za każdy razem, gdy Morty dostaje się tam przez specjalne wrota, dla niego mija chwila, a w obcym świecie rodzą się i umierają pokolenia, które swoją kulturę i obyczaje zaczynają budować na legendzie o „chłopcu z gwiazd" (chodzi o Morty’ego), który dawno, dawno temu zabił (nieumyślnie) ich potomka.  

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Serial jest niesamowity, a każdy odcinek aż kipi szalonymi pomysłami i zwrotami akcji.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    And that's why I always say, Shumshumschilpiddydah!
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Rick and Morty to majstersztyk dla osób o szerszych horyzontach. To nie tylko sekwencja gagów, każdy żart, każde fabularne pociągnięcie „pędzlem” świadczy o wysokiej inteligencji i błyskotliwości twórców. Ogląda się to fantastycznie. Mam nadzieje, ze nowe sezony utrzymają poziom starych.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Funniest shit I have ever seen.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    It's time to get schwifty!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    O tym serialu można powiedzieć tylko tyle, że najlepsze były trzy pierwsze sezony. Obecna „dokrętka” czwartego i piątego to nieporozumienie. Ale serial stał się modny, więc adult swim dało zielone światło do kontynuacji serii. Być może za popularnością R&M stoją trolle, których portalu 4chan twórcy kreskówki Roiland i Harmon są podobno stałymi bywalcami.
    już oceniałe(a)ś
    0
    5