Blue to sześcioletni, antropomorficzny szczeniak rasy australian cattle dog. Jej zaskakujące przygody przyciągają przed ekrany miliony widzów w każdym wieku. Czym się wyróżnia kameralny serial animowany z antypodów spośród innych produkcji tego typu?
Psia rodzina siedzi przy obiedzie. Tata Bandit, mama Chili oraz ich córki: młodsza Bingo i starsza Blue opowiadają sobie najzabawniejsze sytuacje, jakie im się ostatnio przytrafiły. Mała Bingo niechcący przekręca jakiś wyraz, co wywołuje powszechną wesołość. Nie śmieje się tylko ta, która wszystkich rozbawiła. Czuje się głupio, jakby to z niej sobie dworowano, a nie z jej słów. Blue próbuje pocieszyć siostrę i przeprasza ją za brak delikatności. Bezskutecznie.
- Zostaw ją. Nie da się nikogo pocieszyć na siłę - mówi Chili (słuszna uwaga do zapamiętania dla każdego). Rodzina zaczyna sobie dalej swobodnie dowcipkować, wspominając inną zabawę słowem, tym razem "ziom". Po chwili Bingo nabiera animuszu, rozchmurza się i przyłącza do rozmowy. Wspólna zabawa rozładowuje atmosferę.
Wszystkie komentarze
na okrągło i nieustająco - o każdej porze dnia i nocy, w każdej sytuacji i scenerii nie marzą o niczym innym, jak o - często niebanalnych - igraszkach, a akcja z reguły rozpoczyna się już w ich trakcie.
brzmi znajomo?
czy to mogło się nie udać?
;)
I to w wydaniu przeszkolacy-przedszkolakom :)