Po obejrzeniu pierwszego z 13 odcinków serialu Jarosława Marszewskiego "Ziuk. Młody Piłsudski" (2018) nie da się za wiele powiedzieć o całości. Było trochę czytankowo, ale da się oglądać. Głównie z powodu rysunku głównego bohatera.

"Ziuk. Młody Piłsudski"

serial historyczny, Polska 2018, reż. Jarosław Marszewski,
wyk. Grzegorz Otrębski, Marek Kalita, Urszula Grabowska

Jako gimnazjalista Józef Piłsudski (Jakub Dyniewicz), zwany Ziukiem, jest krnąbrniejszy od swego starszego brata Bronisława (Rafał Kowalski): wypina pupę (dosłownie!) na rosyjskiego generała-gubernatora Wilna.

Ale już jako student Ziuk (Grzegorz Otrębski) jest przy Bronisławie (Sebastian Cybulski) wyłącznie statystą. To Bronisław uczestniczy w Sankt Petersburgu w przygotowaniach do zamachu na cara Aleksandra II. Zresztą do spółki z bratem Włodzimierza Lenina.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Z każdego kadru tego filmu wyziera nędzny budżet w porównaniu choćby ze "Zniewoloną", nie mówiąc już o rosyjskich superprodukcjach typu "Matylda". Dopiero pod koniec filmu zorientowałem się, że Englert z doklejoną brodą jadący w biedakarecie w obstawie dwóch Kozaków to był Cesarz Wszechrusi Aleksander II...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    znośnie ale mało interesująco
    już oceniałe(a)ś
    0
    1