TUTAJ ZOBACZYSZ WIDEO!
To jest inwigilacja do jakiegoś sześcianu! - denerwuje się Krzysztof Brejza. Senator KO miał być podglądany i podsłuchiwany przez pół roku przez szpiegowski system Pegasus. Akurat wtedy, gdy stał na czele sztabu PO przed wyborami do Sejmu. "Popełnili szereg przestępstw. Działali jak zorganizowana grupa przestępcza" - mówi nam polityk.
Władza się wypiera i zapiera. Powtarza, że "jeśli inwigilowano, to legalnie". "Państwa interesuje, czy ktoś był podsłuchiwany i kto. To jest decyzja sądu" - podkreśla szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Rzecznik rządu zapewnia: - Nie jest możliwe w Polsce prowadzenie kontroli operacyjnej bez zgody sądu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ale po zakończonej kadencji Dudy.
A w jaki sposób PO rozliczyła przestępstwa tego typu z okresu IV RP?
Aa, przepraszam - nie rozliczyła. Po prostu wysłała jasny sygnał, że tego typu działania zasługują jedynie na pogrożenie paluszkiem.
Dzisiaj PO nie ma moralnego prawa oburzać się na działania PiS. Trzeba było wyraziście i twardo stać na straży pewnych pryncypiów. Jeśli się tego nie robi, to zdziwienie, że pryncypia są dalej naruszane jest zabawne i naiwne.
Nie będą. Polskie dziadostwo sądowe będzie te sprawy procedowało przez kilkanaście lat.
Mam nadzieję, że długo. Bezczelniakom z PIS, tym wszystkim świńskim ryjom
traktującym prawo jako chlew, powinno się dodawać ekstra parę lat w celach edukacyjnych - żeby zrozumieli że nawet świnie nie są bezkarne. Ilość lat powinna być dodawana stosownie do tępoty delikwenta - powinien siedzieć tak długo aż zrozumie.
Zabawne? A wg ciebie trzeba rozliczyć pisbecje czy nie. Wg mnie wszystkich którzy maczali łapska w tym co się dzieje.
Paplasz!!!!
"PO nie ma prawa" - a jaki tu ma zastosowanie zapis konstytucji?
Przede wszystkim nikt im immunitetów nie odbierze
Jeśli obecna władza ma dowody na nielegalną inwigilację w czasach PO, to dlaczego nic z tym nie zrobiła?? Trzeba było wsadzić odpowiedzialnych!
Konsylium dało przecież zgodę co nie?
Dokładnie tak.
jeszcze język ,nos i oczy
Według mnie to 'ułaskawienie" nie przerwało toczącej się rozprawy, bo nie było wyroku. Ciekawe czy można sprawę dokończyć?
POSTARAJMY SIĘ.
Z tą róznicą, że teraz jeszcze pacyfikuje sądy, by już nie odpowiadać jak poprzednio za łamanie prawa, by być już bezkarnym i naweł Anżeja do ułaskawień nie potrzebować .
Zauważ, że Kamiński nie wykazuje żadnych oszczędności w zeznaniach corocznych. Czy na wszelki wypadek gdzieś pieniędzy nie wysyła?