Clexane podaje się chorym w szpitalach i przepisuje na receptę m.in. pacjentom z chorobami żył, a tych są dziesiątki tysięcy. Aptekarze narzekają, że clexane'u nie ma w hurtowniach. - Są leki o zbliżonym działaniu, ale mało popularne - mówi Stanisław Piechula, szef Śląskiej Izby Aptekarskiej. W swojej aptece od kilku tygodni nie ma już ani jednej paczki clexane'u.
- Hurtownie zamawiają u producenta po kilka tysięcy opakowań, a dostają tylko połowę albo trzecią część zamówienia. Zawiadomiliśmy głównego inspektora farmaceutycznego - mówi Izabela Majewska, śląski inspektor farmaceutyczny.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze