Gdzie jest państwo? Gdzie jest policja, która ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo obywatelom?
To dobrze, że przedstawiciele Episkopatu przeprosili za wpuszczenie do Kościoła członków ONR-u 16 kwietnia, kiedy to nacjonaliści świętowali powstanie swojej organizacji.
Dobrze, że przełożeni ks. Jacka Międlara, który jest aktywnym działaczem nacjonalistycznym, zabronili mu wszelkich występów publicznych i udziału w zgromadzeniach publicznych. Szkoda, że tak późno.
W polskim Kościele zamyka się usta duchownym, którzy nienawiści nie głoszą, wręcz przeciwnie, są orędownikami ekumenizmu i pojednania, takim jak ks. Wojciech Lemański. Więcej - pozbawia się ich prawa pełnienia obowiązków kapłana.
Wszystkie komentarze