ANDRIEJ LIPSKI: Wyłącznie...
- W normalnych krajach praca reporterów prowadzących swoje dochodzenia jest jednym z wielu gatunków roboty dziennikarza. U nas mamy albo propagandę, albo właśnie dziennikarstwo śledcze, bo kto chce rzeczywiście zdobywać informacje w naszych warunkach braku wolności słowa, może do nich dochodzić jedynie metodami śledczymi.
Bo jak inaczej można się dowiedzieć i przekazać społeczeństwu, że Rosja prowadzi wojnę na Ukrainie, że wysłała wojska na Krym, wreszcie - kogo piloci rosyjscy bombardują w Syrii? To wszystko w naszych warunkach jest ściśle strzeżoną tajemnicą.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze