Tym bardziej warto docenić, że to debiut. Paweł T. Felis daje cztery gwiazdki.

"Jak można zrobić film o miłości, skoro nic takiego nie istnieje?" - pyta w pewnym momencie Cezary Kosiński. On, podobnie jak główna bohaterka Zosia (sympatyczna rola Katarzyny Maciąg), zajmuje się bowiem kręceniem filmów. Zosia musi jednak zrobić sobie przerwę: rażona piorunem podczas burzy na planie trafia do szpitala (lekarzem okazuje się sam Michał Żebrowski), z którego pospiesznie ucieka. Głównie po to, żeby odkryć zdradę swojego chłopaka (Garlicki) i zastanowić się, czemu ciągle - mimo trzydziestki na karku - jest sama.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Komentarze
>Tomek na pewno nie jest gejem, tylko się dziwnie ubiera, jednocześnie czyszcząc kurze tęczową szczotką< ludzie, może który z was już wie co Tomek z filmu tak zaciekle czyści tej kurze tęczową szczotką?
już oceniałe(a)ś
13
3
A mnie się podobał i to bardzo, fajna fabula, świetnie dobrani aktorzy, Maciąg i Kulig - to wreszcie jakieś nowe twarze, a nie te same "zgrane" komediowe aktorki. Ten film sto razy lepszy od jakiś wyjazdów integracyjnych na kacu, czy innych. Bardzo optymistyczny film. Polecam.
już oceniałe(a)ś
7
0
Fajnie spędzone 2 godziny. Pomysł na film orginalny tak samo zreszta jak muzyka. Pani Maciąg jak zawsze urocza :p
już oceniałe(a)ś
4
0
Dokładnie, bardzo fajny polski film wreszcie))) czekam na Soundtrack ;)
już oceniałe(a)ś
2
0
DRAMAT DRAMAT MELODRAMAT !!! a nie komedia ,najgorszy film na jakim bylismy ,doszedlem do wniosku ze nieprzypadkowo zostal on wyemitowany w walentynki zeby zbijac kase i naciagac ludzi bo w zwykly dzien pewnie nikt by nie przyszedl. Szkoda kasy ,czasu i nie chce ale musze wspomniec ze po sympatycznej kolacji z zonką ten film spierd.... nam wieczor! małzenstwo 33.
już oceniałe(a)ś
7
6
Taki wpis wraca mi wiarę w ludzi . Już myślałem że to tylko ja nie znam się na kinie. Ja wytrzymałem ( to właściwe słowo !!! wytrzymałem z trudem !) do końca i muszę stwierdzić iż użycie w stosunku do tego filmu określenia komedia jest WIELKIM nadużyciem i powinno być ścigane prawnie i to z urzędu
już oceniałe(a)ś
2
2
Dawno nie widziałam tak dobrego polskiego filmu. Nie była to kolejna irytująca komedia, z żenującym poziomem żartów. Szkoda tylko, że tak mało osób rozumie i docenia ten film :(
już oceniałe(a)ś
5
5
Fajny film, tylko dlaczego skrzywdzili bohaterkę tak upiornie niedorobioną fryzurą? to miało pokazywać skutki rażenia piorunem?
już oceniałe(a)ś
0
1