"Jak można zrobić film o miłości, skoro nic takiego nie istnieje?" - pyta w pewnym momencie Cezary Kosiński. On, podobnie jak główna bohaterka Zosia (sympatyczna rola Katarzyny Maciąg), zajmuje się bowiem kręceniem filmów. Zosia musi jednak zrobić sobie przerwę: rażona piorunem podczas burzy na planie trafia do szpitala (lekarzem okazuje się sam Michał Żebrowski), z którego pospiesznie ucieka. Głównie po to, żeby odkryć zdradę swojego chłopaka (Garlicki) i zastanowić się, czemu ciągle - mimo trzydziestki na karku - jest sama.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze