Nie było ani irańskiej bomby, ani izraelskiego ataku na Iran. Grecja nie wyszła z strefy euro, ani się ona nie rozpadła. Żaden z licznych incydentów na Morzu Południowochińskim nie doprowadził do dalszej eskalacji. Chińska gospodarka się nie przegrzała, a USA nie spadły w "fiskalną przepaść". Aha, końca świata, tym razem rzekomo przewidzianego przez Majów, też nie było. Proroków katastrofy - niemal jak co roku - spotkał zawód. Ostatni rok przypomina do złudzenia poprzedni, z niewielkimi poprawkami.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze