Ciągłe gadanie o reformach Unii Europejskiej może być męczące.

Przywódcy UE zajmą się na szczycie za tydzień już bodaj szóstym od 2008 r. "całościowym" pakietem reform. Duża liczba odtrąbianych "przełomów", "kroków w przód" oraz "pogłębiania integracji", a z drugiej strony wciąż trwający kryzys oraz spory krajów UE mogłyby skłaniać do wniosku, że unijne reformy to w dużej mierze bicie piany. A jednak jest przeciwnie. Gdy spojrzeć na Unię z perspektywy kilku ostatnich lat, widać zmiany niemal rewolucyjne. Owszem, mogłyby iść znacznie szybciej (zdaniem krytyków w zupełnie innym kierunku), ale obecnych kilka lat to będzie jeden z najbardziej opasłych rozdziałów w przyszłych opracowaniach historii UE.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Komentarze
Ta cała obecna Unia Europejska zaczyna pomalutku przemieniać się i zmienia się w Komunistyczną Unie Europejską.Nie ma obecna Unia nic wsolnego z jej pierwotnymi zalożaniami jakie przyswiecały tzw.ojcom założycielą-Schuman,Adenauer,Gaspere/może myle pisownie/.W ich planach miał to być lużny związek państw-narodów,ktore ze sobą współpracują na płaszczyżnie przyjażni i wzajemnej pomocy,przy jednoczesnym poszanowaniu tradycji,obyczajów,prawa,itd.itd.Niby dla dobra Unii zaczęli pojawiać się cwaniaki,pseudopolitycy,którzy przejęli władzę i wpływy wewnątrz Unii,aż doszlo do stanu obecnego,gdzie licza się tylko dwa państwa tj.Niemcy i Francja.Reszta pąństw stanowi wystraszone zaplecze dla tych dwóch mocnych.,reszta państw to potencjalni bankruci np.Grecja,ktorą reanimuje się zastrzykami pożyczek,z których to pieniądze poprzez transfer bankowy trafia ponownie do mocnych tjNiemiec i Francji.Mówi się też już o dwóch Uniach,tej z walutą euro i reszcie.Wszystkim tym cyrkom przygląda sie z zadowoleniem Rosja i czeka momentu aż będzie mogla łyknąć całą Unię pod swoją sferę wpływówa w miądzyczasie już łyka pojedyncze państwa m.inn.Polskę i inne państwa byłych tzw.Demoludów,że tak jest, już odczuwamy na własnej skórze obecnie.Rosja już w sposób wyjątkowo bezczelny recenzuje wszystkie państwa Unii Europejskiej,wytykając jej jako całości i każdemu po kolei,jak nie są przestrzegane prawa człowieka.Bezczelność tych poczynań ze strony Rosji jest tym większa,że sami u siebie mają totalny bajzel,bandytyzm,morduje się dziennikarzy,przeciwników politycznych,wywołuje sie wojny/Czeczenia ,Gruzja/.W przypadku Czeczenii podkladano materialy wybuchowe pod bloki mieszkalne własnych obywateli w kilku miastach/Moskwa,Wołgodońsk,Riazań/po to żeby mieć pretekst najechania tego maleńkiego kraju i go zmasakrować,dletego,że ośmielil sie walczyć o swoją suwerenność.Taka jest prawdziwa twarz putinowskiej Rosji,spadkobierczyni bandytów wszechczasów Stalina i Lenina.I taka to Rosja ma czelność opiniować prawa czlowieka w poszczególnych krajach unijnych.Smieszno i straszno.
już oceniałe(a)ś
1
4
Bdb tekst. Zasnąłem w połowie trzeciego akapitu...
już oceniałe(a)ś
0
4
Ja też mam takie żrenice,gdy czytam o coraz lepszych pomysłach unijnych urzędników.Albo oni nic nie umieją wymyślić,albo wymyślają jak i kogo wykiwać,albo dumają jak twór o nazwie UE uznać za nowe suwerenne państwo,tylko jeszcze dumają,jak wytyczyć granice tego tworu.
już oceniałe(a)ś
0
4
Panie Tomaszu, intrygują mnie te nienormalnie szerokie źrenice na Pańskim zdjęciu. Czy to może mieć jakiś związek z faktem, że niewiele pojąłem z Pańskiego tekstu?
@sp2aib moje są takie same,bo choć czytam wszystko,co tyczy UE,to coraz częstsze nowe pomysły powodują,że odnoszę wrażenie,że oni albo nic nie kumają,albo myślą kogo wykiwać,albo tak sie już ustawiają,że tworzą sobie jakieś nowe państwo pod nazwą UE,tylko nie wiedzą jak wytyczyć granice tego tworu.
już oceniałe(a)ś
0
0
@sp2aib Teksty p. Bieleckiego zazwyczaj wyglądają jakby je google translator wypluł.
już oceniałe(a)ś
1
1