Pierwsze sondaże i badania naukowe wskazują, że Donald Tusk może liczyć na spore poparcie społeczne dla swojej koncepcji ograniczania prawa do występowania o azyl niektórym migrantom.
Firma Pollster na zlecenie TVP Info zadała w połowie października pytanie wprost: "Czy Polska powinna tymczasowo zawiesić prawo do azylu?". Pozytywnie odpowiedziało 53 proc. ankietowanych, a sprzeciw wyraziło zaledwie 17 proc.
Zwolennicy zawieszenia prawa do azylu stanowią większość w elektoratach niemal wszystkich partii – wśród wyborców KO odsetek ten wynosi 62 proc., identycznie jak wśród wyborców Konfederacji. Nawet w elektoracie Lewicy zwolenników tego rozwiązania jest więcej niż przeciwników (41 do 36 proc.).
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Prawa demokratyczne obywateli są ponad prawami człowieka obywateli innych krajów. Lewica tego jeszcze nie rozumie, że trzeba te sprawy szanować, bo będzie inwazja panów z wąsikiem.
Co więcej, cytat z artykułu:
"Uniemożliwia rozpatrywanie ich jako kategorii przynależnej jedynie obywatelom danego państwa albo jakimś grupom społecznym. "
Mają wszyscy ale prawo do zamieszkania w Europie nie jest podstawowym prawem człowieka, nigdy nie było i nigdy nie będzie.
Wywodzenie z ograniczeń rzekomych praw migrantów wniosku, że grozi nam utrata praw obywatelskich to wnioskowanie na poziomie dziecka. Nie, nie grozi, NIC na to nie wskazuje. To fikcyjny argument.
A zagrożenie przyjęcia np 50 milionów migrantów do Unii jest realne: grozi nam destabilizacja sytuacji. Czy MY nie mamy prawa do bezpieczeństwa we własnych krajach?
Sprawą do przemyślenia jest to, ze prawo azylowe pozwala uchodźcom z Somalii ubiegać się o azyl w USA lub Unii. Żaden z krajów nie ma granicy z Somalią.
Drugą bardzo poważną sprawą jest to, że te prawa są systemowo nadużywane i realnych uchodźców może być 5% i ich prawa są łamane, pozostałych nie - bo pozostali PRAW AZYLOWNYCH NIE MAJĄ.
"Obrońcy praw człowieka" przyczyniają sie tym samym do łamania praw azylowych tych, którzy je mają.
"zniszczymy sami sobie najważniejszą, bardzo delikatną gwarancję podstawowego bezpieczeństwa właśnie. Bezpieczeństwa obywatela przed zakusami władzy"
To jak to działa w temacie kobiet i aborcji? Coś się zmieniało?
Jak Kościół i PIS do tego podchodzi ? To jest ta niezbywalna godności czy nie?
Zatem Polska już tego nie przestrzega - zatem nic nie tracimy.
Można wymieniać dalej:
Jak to działa w temacie polityki mieszkaniowej?
Jak to działa w temacie praw pracowniczych?
Jak to działa w temacie ochrony przyrody?
Jak to działa w temacie nauki?
Jak to działa w temacie policji?
Tak naprawdę mieszkając w Polsce, jeśli nie mamy dostatecznie dużo pieniędzy, to wszyscy jesteśmy "uchodźcami".
Serio?
Filozoficzne dywagacje autora artykułu, być może akademicko interesujące, za bardzo oderwane od realiów i aktualnego kontekstu.
I symetrystyczny apel o rzeczowy dialog rządu z NGOsami w tej sprawie.
Wątpię, czy da się to obecnie zrobić z niektórymi z nich - słuchałem kilka dni temu w TV zupełnie odlotowej wypowiedzi szefowej polskiego oddziału Amnesty Int. Przekonywała, że trzeba przyjmować wnioski azylowe od wszystkich nielegalnych imigrantów, a następnie odsyłać do rodzimych krajów tych, którzy nie spełniają kryteriów.
Kompletna ignorancja, nieznajomość europejskich statystyk i odklejenie od rzeczywistości.
"Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym"
Słyszeliśmy to poprzednie 8 lat, słyszymy znowu.
Zmienia się tylko akcent na inną grupę osób.
Poza tym jeśli najważniejsze są prawa człowieka to trzeba się zastanowić, czy niepodległość krajów w rękach gangsterów w Afryce jest ważniejsza niż prawa osób tam mieszkających.
Bo może trzeba tam wysłać misję stabilizacyjną, wyjąc taki rząd spod prawa, skonfiskować majątki złodziejom, którzy tam rządzą i uspokoić sytuację?
uż w Iraku "uspokojono sytuację"
już
W Japonii, Niemczech, Korei się udało.
Czemu nie miałoby się udac w Afryce.
To niestety nie jest takie proste. Japonia, Niemcy, Korea to państwa narodowe o wielowiekowej historii i silnej tożsamości (niemcy sa nieco wyjątkiem, ale nie rozwalają tego rozumowania). Afryka za to to państwa kompletnie sztuczne, narysowane ołówkiem na mapie przez kolonizatorów, z granicami ignorującymi grupy etniczne i języki. Innymi słowy, twory kompletnie arbitralne, których obywateli bardzo niewiele spaja. Tożsamość ma tam charakter głównie rodowy, plemienny i czasem religijny, nie pokrywa się z granicami państw. Więc nic dziwnego, że te państwa łatwo się osuwają w chaos, ale to nie wina samych ludzi.
Gdybyś chociaż w podstawowym zakresie znał historię wiedziałbyś, że coś takiego jak "dekolonizacja" nigdy nie nastąpiło.
Jaką dekolonizację miało Kongo, gdzie Belgia i USA opłaciły Mobutu, by pozbył się Lumumby?
Jaką dekolonizację miało Sierra Leone, gdzie zachodnie korporacje sponsorowały kolejne zamachy stanu, zamieniając kraj w na wpół niewolniczy kraj wydobycia diamentów?
Jaką dekolonizację miało Burkina Faso, gdzie Francja opłaciła morderstwo Sankary?
Jaką dekolonizację miała Angola, gdzie Portugalia opłacała kolejne zamachy stanu?
Można tak wymieniac i wymieniać.
>>Tożsamość ma tam charakter głównie rodowy, plemienny i czasem religijny, nie pokrywa się z granicami państw. <<
Putin i m.in. Grupa Granica poprzez kolonializm w podobny sposob chca oslabic Polske i Europe
To w takim razie bardzo to ciekawe, że lewica poprzez imigrację chce z Europy zrobić takie same 'twory kompletnie arbitralne, których obywateli bardzo niewiele spaja'.
Gdyby nie biali kolonialiści w Afryce nie byłoby wojen na tle etnicznym, bo granice pomiędzy grupami etnicznymi ukształtowałyby się spontanicznie, radośnie i naturalnie. Do władzy dochodziliby ludzie o dobrych intencjach i czystych sercach, a ludzie pokroju Lumumby żyliby w odosobnieniu i samotności mając czas na autorefleksję. Kapitalizm i jego wykwity w postaci pazernych korporacji odbijałby się od Afryki jak od betonowej ściany, bo masy poczciwych, skromnych ludzi karmiłyby się ekologiczną żywnością, samodzielnie wyprodukowaną. Nosiłyby również samodzielnie uszytą odzież. Afrykańskie kobiety śmiałyby się pięknie bo szczerze z białych emancypantek i rozhisteryzowanych zachodnich progresywistek żyjąc w harmonii ze swoimi afrykańskimi mężami i partnerami.
Czy można jeszcze kupić "prawo człowieka", tj prawo pobytu w Europie za $ 10 mln ? Obwarowane obowiązkiem prowadzenia biznesu i zatrudnienia X osób? Tak mi się przypomniało.
O tym, jak obecnie wygląda mocarstwo humanitarne - Szwecja. I co sobą będzie reprezentować za jakieś 20, 30 lat.
Ci włochaci i brodaci durnie, mają za zadanie obrzydzić ludowi Tuska, znakomicie im to wychodzi. Pewnie tęskno im za pieniędzmi z Funduszu Sprawiedliwości dzielonymi przez Romanowskiego.
PS. Kilkanaście dni temu w Hamburgu odbyła się potężna demonstracja imigrantów z żądaniem zaprowadzenia w Niemczech prawa szariatu!!!
Jak Rosja sie rozpadnie to będzie można do niej wysyłać wszystkich chętnych i niechętnych.
W Rosji jest miejsce na jakieś pół miliarda nowych obywateli.
Ty lepiej nie zajmuj się Inflantami !
Nawet miliard się zmieści, w Chinach na znacznie mniejszej powierzchni mieszka półtora.
Na terenie Rosji może powstac wiele nowych krajów, można nawet całą mapę Afryki odtworzyć i zapraszać stamtad każdego kto zechce.
Jacyś wy cholera strasznie pazerni jesteście na cudzą ziemię ! Trzeba było atakować Rosję a nie Palestyńczyków !