Czy niehumanitarne działania można przeprowadzać humanitarnie? Można i trzeba!
Opinie publikowane w serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie zawsze muszą odzwierciedlać stanowiska całej redakcji

Nie wolno przy tym zapomnieć, co jest istotą tego, co dzieje się na tej granicy. Ten szlak migracyjny różni się od wszystkich innych. To  znacząca część wojny hybrydowej Putina. Gdybyśmy się nie bronili, to Putin z Łukaszenką wepchnęliby nam setki tysięcy nieszczęsnych i oszukanych migrantów. Dla obu dyktatorów ludzie to tylko materiał do wykorzystania. Zwłaszcza dla Putina, który wysyła na rzeź tysiące swoich żołnierzy.

Migranci są zdesperowani i nie mają nic do stracenia poza swoim zdrowiem i życiem. To jest cena ryzyka, które podejmują, i każdy, kto stoi im na drodze, to wróg. Przeszkoda, którą należy zniszczyć. Są nią nasi strażnicy graniczni, żołnierze, policjanci. Muszą bronić Polski i siebie, ale nawet wykonując konieczne pushbacki, nie mają prawa znęcać się nad tymi, którym udało się nielegalnie przekroczyć granicę, Tymczasem wiarygodne doniesienia mówią o poniżaniu, rozbieraniu do naga, biciu, różnych formach wyładowywania frustracji. Powody frustracji można zrozumieć, ale to niedopuszczalne. Migranci nie są winni sytuacji, w którą ich wmanewrowano. A nawet złoczyńców, których się zamyka w więzieniach, prawo nakazuje traktować humanitarnie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Bylem przeciwny strefie buforowej ktora - na poczatku ustawionej przez Lukaszenke migracji - wprowadzil PiS. Uwazalem, ze pisiory robia to celu ukrywania wszelkich niegodziwosci ktorych tam sie dopuszczaja.

    Osobiscie popieram PO oraz inne ugrupowania demokratyczne. Bylbym jednak zaplutym hipokryta gdybym teraz, przy ponownym wprowadzaniu strefy buforowej, mial zmienic zdanie i poprzec w tym koalicje rzadzaca. Nadal uwazam, ze taka strefa wprowadzana jest dla ukrywania niegodziwosci ktorych dopuszczaja sie straze graniczne, na co rzadzacy przyzwalaja.

    Polskie sluzby granczne dysponuja amunicja gladkolufowa, gazem lzawiacym i obezwladniajacym, oraz opracowanymi technikami radzenia sobie z intruzami, wiec maja moznosc wykazania sie - na ile to mozliwe - postepowaniem cywilizowanym i humanitarnym. Maja przewage i nie musza siegac po niecne metody, jak jakies ruskie rzezimieszki.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Wojsko nie jest od pacyfikacji migrantów przypominających swoim zachowaniem " kiboli " .
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Jeśli będzie legalna ścieżka wjazdu do Polski to problem zniknie. Dawajmy wizy na 3,6,12 miesięcy czy ile tam trzeba, z prawem do pracy, a jak ktoś pracuje i chce zostać to czemu nie ? W budownictwie brak 50 tys., w rolnictwie itd. Polacy w GB też pracowali, Szwajcaria jest jedynym bodajże europejskim państwem gdzie ROŚNIE liczba ludności ( bo migranci!) a kryzysu raczej nie mają.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    " Migranci nie są winni sytuacji, w którą ich wmanewrowano."
    Czyżby?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Hmmm… przypomina mi sie jakimi zbrodniarzami byli DDR pogranicznicy, ktorzy strzelali do swoich a i calkiem sporej grupy Polakow, ktorzy uciekali przez granice NRD/RFN. Pogranicznicy z RFN nie strzelali.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    "Migranci nie są winni sytuacji, w którą ich wmanewrowano" Tak jak frankowicze nie są winni temu, że nie przeczytali umowy do końca. Zawirowania na granicy polsko-białoruskiej trwają od kilku lat, więc informacja o tym nie jest trudna do zdobycia. W krajach, skąd pochodzą migranci są już ludzie, którzy z tej granicy wrócili. Jeżeli ktoś chce czegokolwiek o tym, co się na granicy dzieje, dowiedzieć, nie powinien mieć z tym kłopotu. Smartfony większość migrantów posiada. Jeżeli ktoś wydaje kilkanaście tysięcy dolarów dla przemytnika to mógłby sie przedtem spróbowac dowiedzieć, na co te pieniądze wydaje.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1