Ustawianie się polskich polityków w roli twardogłowych jastrzębi jest efektywne propagandowo, ale przeszkadza w realnym i skutecznym wspieraniu Ukrainy

Antoni Podolski jest byłym wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji oraz szefem Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (2008-2009).

Na fali nadmiernego moim zdaniem, acz w kontekście regionalnym, historycznym i psychologicznym zrozumiałego entuzjazmu i optymizmu, jaki zapanował w polskich mediach po wizytach prezydenta USA w Kijowie i Warszawie, łatwo popaść w tradycyjne polskocentryczne lub równie zrozumiałe w obecnej sytuacji ukrainocentryczne widzenie obecnej sytuacji na świecie. W obrazie tym osamotniona i izolowana Rosja doznaje coraz większych klęsk militarnych i gospodarczych, a podziwiana za heroizm Ukraina jest o krok od wygrania wojny i wstąpienia do NATO i UE.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Jedyny mądry tekst o wojnie, ale niestety to wołanie na puszczy, wokół wszędzie tłumy wymachujące szabelką identycznie jak w 1939
    @umysl321
    Madry tekst,jak widac,trafia w Polsce na durne czerepy. Dziwisz sie? Bo ja nicht a nic!
    już oceniałe(a)ś
    11
    8
    @umysl321
    Trzeźwych ocen nikt nie chce słyszeć, zwłaszcza jeśli nie pasują do posiadanej wizji.
    już oceniałe(a)ś
    13
    3
    @umysl321
    Nie tylko te tłumy wymachujace szabelką, ale także najazd wszelkiej maści agentów. FSB, PiS, doktrynerzy Gierasimowa poubierani w owcze skórki. Azzo, plutar, TonyWDZ, ph7, DupaJasio etc. Przeszli szkolenia, umiejętniej jad sączą i sprytniej zamęt sięją. Jednak wyraźnie widać sowiecka robotę. Po linii i na bazie. Pzdr.
    już oceniałe(a)ś
    4
    7
    @zemanco
    Jad sacza, bo narod na jad podatny.
    Dopiero jak znowu w doope zbiora bedzie placz i zgrzytanie zebow. Jak zwykle zreszta.
    już oceniałe(a)ś
    10
    3
    @swietylolekdrugi
    Z tym podatnym, na jad, narodem kontaktu nie mam. Mam z tymi kontakt, tutaj, na forum, którzy jad agenturalny sączą. Takim nie odpuszczę. Sześćdzieśiąt lat temu uslyszeli by formułkę - Z wyroku AK, itd. Dzisiaj są inne czasy. Pozostaje klawiatura i obnażanie ich nikczemności. Czarne jest czarne, a białe jest białe. Teraz nie ma przestrzeni na szaroście. Hej!
    już oceniałe(a)ś
    4
    4
    No, siedemdziesiąt i trochę lat temu. Potem już tylko niedobitki mogliby sie takimi szujami zajmować. Dzisiaj każda kanalia może w Wyborczej sie udzielać na forum. Nawet jej zwróca za prenumeratę i dadzą zasiłek na zdradzieckie posty. ..... mać!
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @umysl321
    <<< wokół wszędzie tłumy wymachujące szabelką identycznie jak w 1939 >>>

    Naprawdę twierdzisz, że w 1939 Niemcy i ZSRR najechały na Polskę dlatego, że ktoś w niej "machał szabelką"?? I kto dzisiaj niby miałby być odpowiednikiem Hitlera i Stalina otaczających zewsząd zbrojnym kordonem osamotnioną Polskę...? Zabawne czasem, w jaki sposób fobie mieszają się z ignorancją historyczną ;-)
    już oceniałe(a)ś
    10
    6
    @kapitan.kirk
    Zapomniałeś o Słowakach? Nie wiesz czy zapominasz, bo niewygodne?. Niewiedza czy świadome pomijanie działań czterech dywizji Bertolaka i trzech dywizjonów lotnictwa słowackiego? Okupacja terenów polskich przez Słowacje, aż do końca IIWŚ, też Twojej uwadze umknęła? Formuła retoryczna "wymachiwanie szabelką" jest dużo starsza od czasu, o którym piszesz. Dzisiaj też jest aktualna, jako zwrot alegoryczny. Znawco historii i języka polskiego!
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @kapitan.kirk
    PS. Sądzę, że to "wymachiwanie szabelką" dotyczy lekceważenia zagrożeń, a nie przyczyny konfliktu wojennego. Sam o tym piszesz. Umysł321 zwrócił tylko uwage na buńczuczne zachowania i fanfaronadę niektórych. I tyle.
    już oceniałe(a)ś
    6
    3
    @zemanco
    <<< Zapomniałeś o Słowakach? >>>

    Ani ich udział nie był samodzielny (Słowacja była protektoratem Niemiec), ani decydujący, ale masz rację że warto o nim przypominać; tym bardziej podkreśla to moją tezę, że sytuacja dziś jest zupełnie nieporównywalna z 1939.

    <<< Formuła retoryczna "wymachiwanie szabelką" jest dużo starsza od czasu, o którym piszesz. Dzisiaj też jest aktualna, jako zwrot alegoryczny. >>>

    Jest aktualna, ale zupełnie nie w odniesieniu do Polski. "Wymachuje szabelką" ten kto atakuje innych lub im grozi; nie ten, kto mówi że w razie ataku zamierza się bronić, a agresor powinien ponieść klęskę.

    <<< Sądzę, że to "wymachiwanie szabelką" dotyczy lekceważenia zagrożeń, a nie przyczyny konfliktu wojennego. >>>

    Czym innym jest lekceważenie zagrożeń, a czym innym ich wyolbrzymianie lub wręcz wymyślanie dla doraźnych celów politycznych; a temu imho w dużej mierze służyć ma komentowany tu tekst.

    <<< Umysł321 zwrócił tylko uwage na buńczuczne zachowania i fanfaronadę niektórych. I tyle. >>>

    Ano tak się składa, że potencjalny przeciwnik, z którym aktualnie mamy do czynienia, w praktyce rozumie tylko język tego rodzaju i wielokrotnie udowodniła to historia...
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    @kapitan.kirk
    I tyle. Hej!
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @umysl321
    przy czym dziś jest to szabelka wirtualna
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "polscy politycy zyskują być może tym sposobem popularność w Polsce czy w Ukrainie, ale już niekoniecznie będą traktowani jako poważni partnerzy polityki europejskiej i natowskiej, o przyszłych relacjach polsko-rosyjskich nie wspominając"

    Jeśli PiS wygra wybory to w naturalny sposób polska polityka zagraniczna po wojnie NIE BĘDZIE traktowana poważnie - bo w czasach pokoju nigdy nie była
    PiS znowu się na wszystkich poobraża - ktoś jeszcze pamięta, że PiS był obrażony zarówno na Ukrainę JAK I NA USA (sic!!!) jeszcze latem 2021?

    Musimy zmienić tych kretynów u władzy - i wtedy znowu będzie polska polityka zagraniczna - i Polska będzie znaczyła coś więcej - w czasach pokoju, a nie tylko jak teraz - jako wojenny hub transportowy typu "wyląduj/wyładuj/przeładuj/wywieź)
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Tak! Bez jakichkolwiek watpliwości. Pzdr.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Niestety gościu ma rację jeśli chodzi o poparcie dla Ukrainy na świecie. Chiny praktycznie wspierają rosj. Indie, Brazylia i praktycznie cała Ameryka płd niby neutralne ale ze wskazaniem na rosję nie mówiąc już o bliskim wschodzie.
    Propaganda propagandą ale trzeba znaleźć rozwiązanie tego problemu: prośbą, groźbą albo kasą ? Łatwo nie będzie.
    @Ggz
    Najlepiej nie robic takie wojny jak np. w Iraku. To pomogl autorytarnimi rzadom bardzo bo USA tam sa niewiarogodne.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    bardzo dobry tekst, popieram
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    Dobry artykuł.
    To co bajdurzy Matousz nie jest warte komentowania. Natomiast wart skomentowania jest Kowal. Facet z dudy wyjęty nagle stał się ekspertem od Ukrainy i w dodatku profesorem. Bo tak go raczyła ostatnio tytułować redaktor Lichnerowicz z TOK FM. No ale co się dziwić -razem książkę napisali. Więc po pierwsze żadnym profesorem nie jest tylko dr hab. (owszem jest tzw. uczelnianym profesorem ale to nie daje mu tytułu przed nazwiskiem tylko po i z dopisaną uczelnią). Zresztą dotyczy to także Pawłowicz, zimnego Lecha i innych pomiotów współczesnej i byłej władzy. Ale nie to jest problemem. Dydrymały, które opowiada w mediach Kowal są naprawdę na poziomie historyka z licencjatem. Forma oczywiście zajebiście nobliwa ale treść to trociny. Posłuchajcie, a się przekonacie!! Ale czegóż spodziewać się po chłopku, który był w pisie, a potem w ' Polsce jest najważniejszej" -prezesem. Nawet nazwy partii nie udało mu się dobrze wymyśleć nie mówiąc o jej przetrwania. No ale cwana gapa przytulił się do PO (hańba dla PO, że takich palantów przyjmuje ale nie pierwsza -przypomnę Janka Tomaszewskiego) I teraz ten wielki profesor będzie nas raczył swoimi przemyśleniami odnośnie Ukrainy. Dobre sobie. Czytam, że facet jest red. nacz. kwartalnika o foreign affairs. Z takimi horyzontami naczelnego wróżę kwartalnikowi podobną karierę jak "polsce jest najważniejszej:))))
    już oceniałe(a)ś
    15
    3
    Myślę, że Autor błędnie określa Rosję mianem "Federacji". Jeśli p. Putin sam mianuje gubernatorów prowincji i najważniejszych urzędników to trudno takie państwo nazwać federacją. A zatem - nie rozpad Rosji, ale przywrócenie rzeczywistej Federacji powinno być celem. Ale kto ten cel ma zrealizować? Nie my na pewno. Nie Ameryka. To zrobią (kiedyś) sami Rosjanie, to przecież mądry naród.
    już oceniałe(a)ś
    17
    8
    Gadają, gadają, a rosyjską benzynę tankują tak Polacy jak i Ukraińcy jeżdżący w Polsce samochodami. I finansują wojnę Putina. Niezła szopka.
    @tokawruk000
    ja tankuję benzynę wytwarzaną w Płocku i Gdańsku. O ile wiem w Polsce inna nie jest dostępna.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Są chłodne kalkulacje polityczne i jest przyzwoitość. Ja wybieram to drugie, czyli twardy kurs na bandycką rosję. Notabene sądzę, że dla Polski - państwa z rosją granicznego, które samo może paść ponownie ofiarą tego imperium - twardy kurs to rozwiązanie racjonalne, utrudniające cynikom z Zachodu powrót do business as usual, co byłoby dla nas bardzo groźnym rozwiązaniem.
    już oceniałe(a)ś
    14
    7