"Bóg jest po stronie silniejszych batalionów" - mówił znający się na rzeczy Fryderyk II Wielki, król Prus. Siła przyciąga, bo ludzie bez trwałych przekonań lubią być niekoniecznie po jasnej, ale po mocnej stronie.

Bardzo zachęcam wszystkich do przeczytania artykułu Andrzeja Machowskiego „Od mieszania herbata może zrobić się gorzka", z którego warto wyciąć i położyć przed sobą tabelki. Rachunków sprawdzać nie warto, bo u tego autora zawsze są prawidłowe, a od sprawdzania, nawet po wiele razy, się nie zmienią. Wynik zawsze będzie ten sam, lecz w polityce wnioski z nich mogą niekoniecznie być takie same, czyli mogą być inne, niż wyciąga je Andrzej Machowski.

Jeśli wbrew jego zaleceniom zatroskani obywatele i eksperci będą wzywać do popierania KO, owo poparcie wzrośnie. Może niewiele, lecz zawsze. W wyborach będzie się liczył każdy procent.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Kiedy opozycja zdobedzie najwiecej glosów? 1. Gdy bedzie jedna wspólna lista opozycji. 2. Gdy wszyscy wyborcy opozycji zaglosuja na jedną partię opozycyjną.
    Wszystkie inne propozycje są gorsze!
    Wnioseki: 1. Albo jedna lista, albo wszyscy glosujemy na największą partię opozycyjną. 2. Zwolennicy 2-4 list opozycyjnych nie mają racji.
    @szulaj
    cała prawda
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @szulaj
    tak
    głosujemy na największy blok opozycyjny
    już oceniałe(a)ś
    13
    2
    @szulaj
    A która opcja jest realna? Podpowiem: żadna.
    już oceniałe(a)ś
    4
    15
    @anaren12
    Jeśli nie jedna lista, to chociaż wariant 3+1: KO-PL2050-PSL i osobno Lewica.
    Blok KO-PL2050-PSL ma w sondażach wyraźną przewagę nad PiS, a Lewica przegania Konfederację.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @szulaj
    Tylko jak zmusic wszystkich antypisowskich wyborcow do zaglosowania na jedna wspolna liste/najwieksza partie opozycjna? Calkowicie nierealne. Polacy to ludzie przekorni, kazdy bedzie bronil swojego zascianka.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Marfula
    po prostu trzeba ludzi do tego namawiać
    i logicznie argumentować
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @szulaj
    Prócz KO nikt nie jet przygotowany do wyborów.
    Cała reszta opozycji to , jegomoście, którzy wszystko wiedzą ,wszystko rozumieją - tylko nic zrobić nie potrafią!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Tylko 1 lista zapewni nam zwycięstwo nad PiSem i realne rządy opozycji ( odrzucenie weta ). Jak się nie dogadają głosujmy na KO aby zdobył więcej głosów od PIS wtedy głosy tych co nie zdobęda 5 % przejdą na KO. I o to w tym wszystkim chodzi.
    @ktop
    albo przejdą na PiS. Tak to działa. Tak zadziałało w 2015r.
    już oceniałe(a)ś
    1
    10
    @fasi6
    nie kłam
    jeśli największy blok opozycyjny wygra z PIS to on głownie zdobędzie premię d'Honta
    a jeśli będzie więcej niż jedna lista, to większy blok opozycyjny może przegrać z PIS, a wtedy premię d'Honta zbiera PIS
    widać, że brednie Żakowskiego zapadły ci w pamięć
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    @k.brudnik
    Ale wiesz dobrze, że największy blok opozycyjny nie wygra z PiS, bo wbrew zaklęciom, tylko skromna część wyborców innych partii przeniesie na niego głos?
    już oceniałe(a)ś
    2
    12
    @deathofmankind
    to w jakim gronie się obracasz?
    pana Zandberga? jego posłowie publicznie się przyznają, że było im wszystko jedno czy prezydentem będzie Duda czy Komorowski
    a może jesteś w gronie Hołowni?
    on też nie poparł demokratycznego kandydata w wyborach prezydenckich
    nawet ludzie, którzy nie brali do tej pory udziału w wyborach wiedzą, ze trzeba głosować na największy blok opozycyjny
    więc nie trolluj tu przeciw demokracji
    już oceniałe(a)ś
    9
    2
    @deathofmankind
    Nawet jeżeli niektórzy wyborcy nie chcą wspólnej listy i nie zagłosują, to największy blok przyciągnie wielu tych którym żadna partia się nie podobała i bilans wyjdzie na zero lub nawet na korzyść jednej listy. Były już takie badania które to potwierdziły.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @k.brudnik
    A ty swoje, bez skłonności do refleksji za to ze skłonnością do pouczania !!!

    Nie chce mi się już polemizować, bo to beznadziejne wobec ograniczonego lecz jedynie prawdziwego spojrzenia jednolistowców.

    Dodam tylko: to nie jednolistowcy rozstrzygną o wyniku wyborów, tylko "małomiasteczkowo-wiejscy" wyborcy PiS-u, którzy się do PiS-u rozczarowali. Oni KO i Tuska czy Biedronie nie trawią, muszą mieć swoją listę (PSL, Agrounia, Hołownia (dla symetrystów)).

    Jeśli tego nie rozumiecie, to przynajmniej nie napadajcie na tych, którzy nie są waszym wyborem, ale są w opozycji.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @rjbb
    są w opozycji do opozycji
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Bardzo rozsądny głos w tej niekończącej się dyskusji o wyższości jednej listy nad opozycyjnym rozdrobnieniem.

    Ponieważ apele o wspólną listę nie przekonują liderów mniejszych partii i ugrupowań, to ich wyborcy za nich zdecydują. Bo są bardziej świadomi gatunkowego ciężaru najbliższych wyborów.

    A gdy małe opozycyjne ugrupowania znikną z politycznej sceny, wówczas ich liderzy bardzo szybko pójdą w zapomnienie.
    @Melania65
    Chyba nadmierny optymizm. Wyborcy za nich zdecydują. Pytanie czy zagłosują na największą partię, czy na grilla. A zniknięcie małych ugrupowań to strata tych nawet kilku procent oddanych na te ugrupowania. Co przećwiczono w 2015 r na przykładzie lewicy. Trochę mniej zapału a więcej rozsądku.
    już oceniałe(a)ś
    8
    6
    @psm51
    Ale w 2015r. większość liczoną w % zdobyło PiS. O tym nie należy zapominać, i że dlatego dostało te mandaty, które przepadły w wyniku rozbijackiej działalności lewicy dokonanej przez Zandberga i jego razemaleosobno !!!
    już oceniałe(a)ś
    10
    4
    @psm51
    pleciesz
    jeden blok zdecydowanie wygrywa z PIS
    wtedy dostaje najwięcej dodatkowych posłów z premii d'Honta
    i nic nie przepada wygranemu blokowi
    więc nie mąć nikomu w głowie tą PISowską matematyką najniższych lotów
    już oceniałe(a)ś
    8
    4
    @Melania65
    Bo są bardziej świadomi gatunkowego ciężaru najbliższych wyborów.
    Zazdroszczę ci wiary w człowieka. Po ośmiu latach rządów pis. Wielu ludzi stawia w tym kraju tylko i wyłącznie na siebie. To jest upadłe społeczeństwo i obym się mylił.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @psm51
    "Chyba nadmierny optymizm." Jak zwykle dziecinna, niepoważna naiwność.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @Melania65
    A ty swoje, bez refleksji.

    Nie chce mi się już polemizować, bo to beznadziejne wobec ograniczonego lecz jedynie prawdziwego spojrzenia jednolistowców.

    Dodam tylko: to nie jednolistowcy rozstrzygną o wyniku wyborów, tylko "małomiasteczkowo-wiejscy" wyborcy PiS-u, którzy się do PiS-u rozczarowali. Oni KO i Tuska czy Biedronie nie trawią, muszą mieć swoją listę (PSL, Agrounia, Hołownia (dla symetrystów)).

    Jeśli tego nie rozumiecie, to przynajmniej nie napadajcie na tych, którzy nie są waszym wyborem, ale są w opozycji.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    Idzie nie tylko sentencje różnych fryderyków.
    W dawnych czasach, kiedy jeszcze badania sondażowe przeprowadzano na papierze, w jednym z nich realizowanym w CBOS, po deklaracji wyborczej pytano "dlaczego właśnie tak". W sposób otwarty, notując odpowiedzi na karteczkach. Spory odsetek karteczek to było w skrócie "na tych, bo wygrają". Wiem, idiotyzm tego poraża, ale tego było naprawdę sporo.
    Miliony Polaków niespecjalnie wiedzą, o co której partii chodzi, bo czy to w TVP, czy w Polsacie jak idą jakieś informacyjne, to od razu przełączają na kabarety. I tyle wiedzą, co w ucho wpadnie zanim przełączą, albo z kabaretów. Za to na pewno wiedzą, "kto wygra". Dlatego (nie tylko, oczywiście) warto, żeby w sondażach przed wyborami opozycja, wszystko jedno w jakiej formie, lądowała na pierwszym miejscu, przed PiS.
    @Tales
    Liczmy zatem na kabarety, że włączą się w kampanię wyborczą. Zwłaszcza w okresie letnim i wczesnojesiennym. Kilka występów Neo-nówki z nowym programem wigilijnym i mamy TO !
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    Najlepsze co można dla Polski zrobić , to zamienić ,,religię jednej listy " na nowy zakon krzyżowców dla eliminacji bolszewickiego faszyzmu drogą prawnej delegalizacji PiSu , bo tego i tak i tak nie da się uniknąć .Zawsze trafnie i skutecznie wybiegający w przyszłość Tomasz Piątek uważa , że trzeba to wymusić majdanem i moim zdaniem ma świętą rację . Pokazali nam Ukraińcy jak się zrzuca ruskie więzy i my musimy tych moskiewskich pachołków potraktować tak jak na to zasługują .
    @igo55rek
    Trzeba nadal naciskać na opozycję. Obawiam się jednak, że nacisk będzie musiał być utrzymany nawet jeśli stanie się ona władzą po wyborach.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @hh89
    Zgadzam się w 100% z Piątkiem , gdy ocenia tę opozycję na jakiś układ w rodzaju - parę pokazowych procesów a resztę zamieść pod dywan dla świętego ( swojego politycznego ) spokoju , a w rezultacie i będzie to amoralnie- hańbiące , i demokracji na dłuższą metę i tak nie ocalą .
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @igo55rek
    Majdan nam nie grozi, zbyt wielu już "urządziło się w dupie", jak w początkach Gierka. Ciepło, bezpiecznie, a że śmierdzi? Nie ma sytuacji idealnych.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    @igo55rek
    na ten majdan przyszloby moze 5 tysiecy sierotek po KODzie i ZOMO spacyfikowalo by to w 15 minut
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Jacob72
    Bardzo możliwe , niestety , ale jest to kwestia patriotyzmu i także kwestia racjonalności politycznej . Bo problem z restauracją wpływów moskiewskich nie zniknie tak na pstryknięcie palcem ,tylko się przełoży i będzie kosztował o wiele wiele więcej .
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @igo55rek
    Naprawdę myślisz, że to dobry pomysł? A co będzie, jak obecna władza zdelegalizuje partie opozycyjne?
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @Fobos
    Jest to wyłącznie kwestia prawa konstytucyjnego . A tak na marginesie ...
    Putin też postanowił zdelegalizować Ukrainę , i słuszną ścieżką biegnie Twoja myśl , że jego polskie przydupasy pójdą za jego przykładem .
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "Życiowe szanse" Dudy po zakończeniu kadencji to jest pojedyncza cela.
    @Mr_Katelbach
    Napisz proszę, kto go do niej wsadzi? Czekam na info.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "Bardzo by to osłabiło jego życiowe szanse po zakończeniu kadencji w roku 2025" To taki żart na osłodę dość ponurego w wydźwięku artykułu ? Życiowe szanse wyrobu prezydenckopodobnego na co ? Na obiad u Przyłębskiej ?
    @psm51
    Andrzej D. jest "elastyczny"... i może mieć świadomość, że jeśli w przypadku przegranej PiS-u będzie w dalszym ciągu orędownikiem przegranej partii, to po końcu swojej II kadencji (a to już tylko 2 lata), może mieć zerowe szanse na jakieś stanowisko polityczne - a zapewne chce jakieś piastować po '2025.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    "...prezydent powinien w pierwszej kolejności zaproponować stworzenie rządu Tuskowi, który stanąłby na czele parlamentarnej większości. I najprawdopodobniej Andrzej Duda tak właśnie postąpi". Czyżby? Sędziowie SN zagłosowali za prof. Wróblem, a Duda wybrał Manowską.
    @agmag11
    "I najprawdopodobniej Andrzej Duda tak właśnie postąpi" - śmiać się czy płakać?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0