Roman Kuźniar – politolog, profesor UW. Był dyrektorem Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i doradcą prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. międzynarodowych.
W ostatnich tygodniach stała się rzecz dość dziwna w stosunkach międzynarodowych. Oto bowiem Rosja, w typowym dla jej prezydenta chuligańskim stylu, najpierw wzięła zakładnika, a potem zażądała okupu. Zakładnikiem stała się Ukraina, której Rosja przystawiła pistolet do skroni, bo tak należy traktować zgromadzenie dużych sił zbrojnych przy granicy z Ukrainą i zapowiedź Moskwy, że użyje tego wojska, jeśli Zachód nie spełni jej warunków, czyli nie dostarczy okupu. A warunki wywiesiła na stronie swojego ministerstwa spraw zagranicznych kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. Taki przewrotny prezent dla Zachodu na gwiazdkę.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Tyle, że my już nie mamy jako kraj ani siły, ani prawa krytykować wyślizgów Zachodu przed tępym sowieckim żulem z pałką.
My bowiem, demokratyczną decyzją wyborczą z 2015 już mu służymy przecież.
Nie MY, Polacy!!!! Mów za siebie! Jeżeli powielasz przekaz pisdzielców i "już mu służymy przecież", to znaczy, że akceptujesz agenturę kremlowska w Polsce! Waż, gościu słowa, zanim coś napiszesz! Bo zaliczę cię do zdrajców i wrogów Ojczyzny!
zaKUTY łeb !
Zapewne na polecenie fabrykantów bomb i napalmu
podjudza do wojny !
Rosja ma takie same prawa, co Ameryka.
Głupawy doradca głupawego prezydenta.
Józiu, uspokuj się i przestań wąchać klej.
Masz jakąś licencję z Kremla na patentowanie kto Polak, a kto nie?
Usłużna tubo KGB?
"Rosja ma takie same prawa, co Ameryka."
To ja poproszę o 200 lat zaborów amerykańskich.
W ramach równości.
W Meksyku nawet nie można się napić wody z kranu.
Filipinami zarządza hitlerowiec.
W Afganistanie kobiety ( pod rządami finansowanymi przez USA ) nie mogą iść do szkoły.
Barack Obama otworzył swoją inwazja targi niewolników w Libii.
W Chile zrzucano tysiące księży , nauczycieli i związkowców do morza z helikopterów.
Lista zbrodni reżimu w Waszyngtonie jest bardzo długa.
Prosiłem o co innego.
Nie potrafisz - nie pchaj się na afisz.
Prędziutko.
I biją murzynów, było wspomnieć!
Józiu, przestań ordynarnie kłamać, bo ci Putin dniówki nie zapłaci.
Afganki, kiedy Amerykanie tam byli, MOGŁY chodzić do szkoły i chodziły.
Przestań kłamać.
Przywódcy Zachodu dają się ogrywać przez Putina jak małe przedszkolaki. A on ma w ręku same blotki.
Ruscy najadą Ukrainę, zajmą Kijów.I...i co dalej?
Przecież nie będą w stanie utrzymać tego wielkiego kraju pod swoją kontrolą.
skad wiesz?
Ukraina jest prawie dwa razy większa od Polski.Jej kontrolowanie to byłaby finansowa dziura bez dna. Putin u siebie ma potężne problemy z pandemią i kryzys gospodarczy. Skąd weźmie na to wszystko szmal?
Niestety, z Nordstima.
Tego sznurka do wieszania kapitalistów.
Nie tyle dają się ogrywać co nikt się nie kwapi aby zdecydowanie stanąć po stronie Ukrainy. Stąd inflacyjny nadmiar słów przy niedoborze konkretów.
Wtedy Putin zwróci się do Zachodu o finansowe wsparcie okupacji Ukrainy.
Należy jeszcze żądać demilitaryzacji Obwodu Kaliningradzkiego i wycofania XIV armii ZSRR (z rodzinami) z Naddniestrza. Że nie wykonają? Nie ważne. Istotne jest pokazanie, że Rosja jest militarnie, z własnej woli, na granicy NATO. Ciekawe co by powiedzieli (szczególnie na Naddniestrze?)
Pozostawienie Krymu? Po zagarnięciu siłowym? Na głowę upadłeś?
Krym tak naprawdę nigdy nie należał do Ukrainy, oprócz ostatnich kilkudziesięciu lat. Gdy jakiś sowiecki pijak im to przekazał.
W książce Tołstoja Piotr Pierwszy jest opis, w jaki sposób odbywa się sprzedaż na targu w Moskwie. Sprzedający długo wylicza resztę, myli sie, przelicza jeszcze raz, tak długo, aż zmęczony klient uda się oszukać na kilka kopiejek. Jakiś polski szlachcic widząc to wyciągnął szablę, co momentalnie sprowadziło na sprzedawcę umiejętność szybkiego i sprawnego wydania.
Obawiam się, że Niemcy w tych konsultacjach z Rosją są równie obiektywne co USA jako mediator Izraela i Palestyny. Wprawdzie retoryką Niemcy bardzo zgrabnie lawirowały - szczególnie gdy rządziła ciocia Merkel - ale robi się coraz bardziej oczywiste po czyjej stronie Niemcy grają.
Nord Stream to wieloletni projekt uniezależnienia się Zachodu od "niepewnego" Wschodu. Można powiedzieć, że budując go razem z Rosjanami - Niemcy oddały Ukrainę Rosji na tacy. Zapowiedź Niemców że gdyby nawet Rosja zajęła zbrojnie Ukrainę spowoduje jedynie "rozważenie" nieuruchamiania NS2 o czymś świadczy... Niemcy bardzo chętnie zgadzają się na sankcje - o ile są one bezzębne i realnie nie zaszkodzą przywódcom Rosji.
Jeden z liderów eksportu broni nie tylko nie wspiera Ukrainy sprzętem wojskowym ale nawet zabrania tego innym krajom.
No i gwóźdź do trumny "zatroskanych" Niemiec - jeden z dowódców armii bez ogródek stwierdził, że Putinowi należy się szacunek, a Krym jest i będzie Rosji. Można się domyślić, że takim "szacunkiem" będzie zgoda na zajęcie Ukrainy.
Ukraina jest niestety w tym starciu osamotniona. Niemcom nawet USA udało się przeciągnąć na swoją stronę - oni również tylko "rozważają" jakieś sankcje na NS2 nawet gdyby Ukraina została najechana...
A Polska? A Polska bardziej zainteresowana jest robieniem zlotów proputinowskich i anty-UE - nie ma czasu na jakieśtam wojny Ukrainy z Rosją... Jaka to diametralnie inna postawa niż np. w 2014 roku...