Ponad 100 tysięcy bezpośrednich ofiar śmiertelnych koronawirusa. Kolejne dziesiątki tysięcy nadmiarowych zgonów. To najbardziej namacalny bilans dotychczasowego przebiegu pandemii w Polsce. Ale wirus to nie tylko ludzkie, rodzinne tragedie. Pandemia przyśpieszyła proces psucia się naszego kraju od środka. I obnażyła słabości modelu państwa budowanego przez Prawo i Sprawiedliwość.
„Mamy w Polsce głęboki kryzys myślenia wspólnotowego (…). Martw się o siebie, martw się tylko o siebie. Właśnie doktryna Balcerowicza głosiła takie hasło", mówił niedawno Mateusz Morawiecki. „A my chcemy innej Polski, Polski solidarnej, Polski, której hasło brzmi – troszczmy się o siebie nawzajem". Odwołanie się do epoki Balcerowicza jest dla premiera wygodne. Pozwala bowiem przykryć fakt, że to pod rządami Prawa i Sprawiedliwości ma miejsce dramatyczna erozja poczucia wzajemnej troski. Jak wskazują najnowsze badania zlecone przez More in Common jeszcze w lipcu 2020 roku, po pierwszej fali pandemii, odsetek Polaków uważających, że troszczymy się o siebie nawzajem wynosił 30 proc. Dziś to mizerne 14 proc.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To prawda, użyli sformułowania "Polska solidarna". Ale przecież od początku było jasne, że nie o żadną solidarność tu idzie, nie o żadne wsparcie każdego przez każdego, tylko podział. Na "solidarność" i "postkomunę". A potem na Polskę solidarną przeciwstawioną Polsce liberalnej, czyli Polsce wolności.
Słowa "solidarność" użyto jedynie jako wyróżnika, bo Kaczyńscy pamiętali, jak pięknie dzieliło społeczeństwo za Solidarności. I wydało im się nośne propagandowo.
Tyle w kwestii tematu.
I dodać można, "... nową prawdę Polak sobie kupi, że przed szkodą i po szkodzie głupi."
Akurat dekomunizacja, prawdziwa dekomunizacja powinna być przeprowadzona zaraz na początku lat 90.
No i dekomunizacja została przeprowadzona. Teczki co weselszych komuchów trafiły we właściwe ręce, PiS doszedł do władzy i komuna robi prawdziwe kariery.
Bo nie ma lepszego narzędzia niż zahartowany esbek na smyczy u pisiora.
A to nie esbek trzyma tę smycz ?
A tak, ale pisior o tym jeszcze nie wie.
Wiadomo że Kaczor ma swoich SB-ków Jak Piotrowski i wiele innych ,mniej szkodliwych z których usług PiS korzysta jak firma SB-cka która zakupiła Pegaza by PiSku...syny mogli włazić z buciorami w życie prywatne nawet swoich ludzi partyjnych.
Tego sie NIE da czytac, zeby sie nie wqrwic ...
Pomoc - TAK! Rozdawnictwo - NIE!
Zenada ...
Autor artykułu to jakiś kolejny lewicowy ideolog.
Chcemy żyć w takim kraju? Takiego kraju chcemy dla swoich dzieci? Kraju którym bezkarnie i niepodzielnie rządzi bezdzietny, zakompleksiony dziad, bez pojęcia o świecie?
tak, wlasnie takiego, czlowiek to bardzo elastyczny organizm, przystosuje sie do kazdych warunkow.
Mamy, na co zasluzylismy.
Ci młodsi, to już nie z tego ruchu, ale wychowani w zaprogramowanych przez niego solidarnych szkołach: rozmodlonych, rozpamiętujących wszystkie klęski narodowe, dumnych z największych głupot i błędów narodu, zwłaszcza nieudanych, straceńczych powstań, poświęcających bez wahania naukę dla rekolekcji.
A najlepsza jest solidarna, całkowicie zakłamana szczujnia Kurskiego i uchwały różnych samorządów solidarnie pozbawiające podstawowych praw ludzi, którzy mieli nieszczęście urodzić się nieheteronormatywnymi. Może już pora złożyć do grobu to kłamliwe słowo na "s"?
I ta "spolecznosc" jest niezmiernie liczna. Jakie swiadectwo daje to temu narodowi?