Skandynawski model pokojowego rozwiązywania sporów etnicznych z trudem się upowszechnia. Państwa dążeniom secesyjnym z reguły brutalnie się przeciwstawiają.

Niemal dokładnie dwa lata po otrzymaniu w Oslo pokojowego Nobla premier Etiopii Ahmed Abiy oznajmił, że udaje się na front dowodzić swymi rozgromionymi wojskami. Róg Afryki ma jeszcze coś wspólnego ze Skandynawią: w obu regionach dokonały się jedyne secesje za zgodą obu stron. Na początku wieku Norwegia pokojowo odłączyła się od Szwecji, zaś Finlandia od ogarniętej rewolucją Rosji. W 1993 r. Erytrea, po uznanym przez Addis Abebę referendum, oderwała się od Etiopii, a 10 lat temu Sudan Południowy odłączył się, na mocy dwustronnego traktatu, od reszty kraju. To jedyne takie przypadki w historii nowożytnej. Państwa z reguły dążeniom secesyjnym przeciwstawiają się brutalnie, wszystko jedno, czy chodzi o Katangę, Katalonię, czy Tajwan.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Na początku wieku Norwegia pokojowo odłączyła się od Szwecji, zaś Finlandia od ogarniętej rewolucją Rosji."

    Niezbyt trafne analogie. Norwegia była ze Szwecją jedynie w unii personalnej, a nie stanowiła jej części składowej. A co do odłączenia się Finlandii od Rosji, to dokonało się to na mocy pokoju brzeskiego, pod naciskiem Niemiec, w warunkach ogarniętej rewolucyjnej chaosem Rosji. Gdy jednak Rosja ustabilizowała swoją sytuację trzykrotnie podjęła próbę ponownego podboju Finlandii: w 1939, 1941, 1944. Za każdym razem tamę aspiracjom Rosji położył nie jakiś model skandynawski pokojowego regulowania granic, tylko twardy opór armii fińskiej.
    @Azzo
    Ja bym przypomniał jeszcze rozwód Czechów i Słowaków.
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    @Azzo
    W 1941 to Finowie atakowali
    już oceniałe(a)ś
    1
    14
    @Jacob72
    Nieprawda. Stalin zaatakował 25 czerwca. Jak podaje Wiki: "Działania wojenne rozpoczęte zostały przez agresję ZSRR na neutralną Finlandię, dokonaną bez wypowiedzenia wojny w cztery dni po rozpoczęciu przez III Rzeszę operacji Barbarossa, nalotami sowieckiego lotnictwa bombowego na lotniska i miasta Finlandii przeprowadzonymi w dniach 25-26 czerwca 1941. W tej sytuacji Finlandia wypowiedziała wojnę ZSRR, mając zamiar odzyskać tereny utracone w marcu 1940 w czasie wojny zimowej – stąd nazwa wojna kontynuacyjna."
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    @Azzo
    Uprasza się zarówno Pana Redaktora jak i niektórych forumowiczów o niewypowiadanie się w sprawach, o których nie mają zielonego pojęcia.
    już oceniałe(a)ś
    2
    5
    może po prostu w pewnych kręgach kulturowych perspektywa kończy się na plemieniu lub klanie...i albo trzeba to uszanować i przyglądać jak się nawzajem wyrzynają ...albo "pomóc" cywilizacyjnie
    @grrrrrrrrr
    Tak, tylko że ta pomoc to się skończy pewnie jak w Afganistanie. Zachód władował w Afganistan setki miliardów dolarów, a efekt jest taki, że gdy tylko "okupanci" się wycofali, mieszkańcy z radością oddali władzę przedstawicielom cywilizacyjnego zacofania.
    Każde społeczeństwo musi dojrzeć do przyjęcia określonych form politycznych. Być może w Afryce w ogóle nigdy nie powinny powstać państwa rozumiane jako kopie państw europejskich? Gdyby nie kolonizatorzy, w Afryce nadal rządziłyby klany, ludzie skupialiby się wokół swoich wiosek czy - co najwyżej - kilku sąsiednich wiosek, w których rządziłaby starszyzna. I może tak byłoby dobrze?
    Może w końcu przestać ingerować w rozwój cywilizacyjny Afryki czy różnych zakątków Azji? Z biedy i zacofania można się wygrzebać. Można czerpać ze zdobyczy cywilizacyjnych bogatszych krajów, ale trzeba chcieć. Mamy wiele przykładów ze świata, zwłaszcza takim przypadkiem jest Azja i jej "tygrysy". Jeśli społeczeństwo nie ma takiej woli, to co można zdziałać?
    Oczywiście uważam, że państwa bogatsze powinny sponsorować edukację w krajach zacofanych, ale bez wtrącania się w ich sprawy.
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    @pawel_zet1
    "Każde społeczeństwo musi dojrzeć do przyjęcia określonych form politycznych. Być może w Afryce w ogóle nigdy nie powinny powstać państwa rozumiane jako kopie państw europejskich? Gdyby nie kolonizatorzy, w Afryce nadal rządziłyby klany, ludzie skupialiby się wokół swoich wiosek czy - co najwyżej - kilku sąsiednich wiosek, w których rządziłaby starszyzna. I może tak byłoby dobrze?"

    "Z biedy i zacofania można się wygrzebać. Można czerpać ze zdobyczy cywilizacyjnych bogatszych krajów, ale trzeba chcieć. [...] eśli społeczeństwo nie ma takiej woli, to co można zdziałać?"

    Trochę tak, trochę bardziej - nie. Zamiast stawiać otwarte pytania z pozycji dyletanta, lepiej znaleźć odpowiedzi, które już są - znacznie bardziej pogłębione. Literatura jest obszerna. Także po polsku. Na początek polecam - np. M.Tymowski, Państwa Afryki przedkolonialnej, a także liczne artykuły tegoż na temat teorii tzw. wczesnego państwa oraz na temat tzw. barier rozwoju.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @kiedy_trwa_idylla
    Zgadzam się. Nie wszędzie demokracja się sprawdza - to jest w końcu tylko jedna z opcji. Zwierzęta dzikie również funkcjonują odmiennie. Jedne są stadne, drugie to samotnicy. Żadne z nich nie są lepsze ani gorsze, są po prostu inne.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kiedy_trwa_idylla
    czyli stoimy z boku i patrzymy jak się wyrzynają - 200 lat temu dzidami - dziś kałaszami
    i gra muzyka
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    @kiedy_trwa_idylla
    Swoje tezy stawiam w formie pytań, bo uważam, że nie ma ścisłej wiedzy na temat społeczeństwa i zasad jego rozwoju. Nawet w przypadku bliskich nam kręgów cywilizacyjnych - Europy Południowej i Bliskiego Wschodu, różnice między poszczególnymi obszarami były ewidentne. Była wschodnia despotia w Persji, rządy pewnych klas społecznych, wyróżnianych najczęściej przez pewien cezus majątkowy, w Grecji czy w Rzymie, ale też wspólna własność plemienna wśród plemion germańskich ze stosunkowo słabą pozycją władcy. Nie jest możliwe wytyczynie jednej, jedynej ścieżki rozwoju społęcznego. Jedno jest dla mnie pewne: obecny stan rozwoju instytucji politycznych Europa zawdzięcza tysiącom lat rozwoju, podczas których, zwłaszcza w początkowych okresach, stosunki międzyludzkie dość często cechowały się niewyobrażalnym okrucieństwem. W Afryce państwa kolonialne najpierw wykroiły sobie kolonie, nie przejmując się stanem społeczeństw, a już w szczególności sytuacją etniczną, a następnie wycofały się, oddając w każdej kolonii władzę jakiejś grupie miejscowych, przeważnie wyedukowanym w Europie przedstawicielom bogatej części społeczeństwa. Ta zaś stworzyła państwa, wzorując się na europejskim układzie z rządem i parlamentem. Wkrótce oczywiście państwa te upadły w swoim pierwotnym kształcie, bo trudno myśleć propaństwowo, gdy się jest wykształconym i bogatym członkiem pewnego plemienia, ale ma się mentalność ukształtowaną przez stosunki społeczne o dość "feudalnym" charakterze. Dziś na różnych obszarach wygląda to różnie, ale na ogół źle.Wygląda mi na to, że niestety mieszkańcy Afryki muszą pocierpieć, tak jak ciepieli w Europie jej prości mieszkańcy przez większość swoich dziejów, a ostatecznie wskutek wojen, powstań, buntów etc. coś tam się urodzi. Taki proces dziejowy. Myślę, że niemądrze jest się w to mieszać.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @grrrrrrrrr
    Nie gra muzyka, ale co innego można zrobić?
    Z każdej decyzji, nawet niby przemyślanej i podyktowanej względami humanitarnymi, mogą wyniknąć fatalne skutki. Inwazja na Irak to bardzo dobry przykład. Tak, obaliliśmy tyrana, który odpowiada za śmierć 10 000 ludzi. Skutkiem tego była wojna domowa, która pochłonęła życie kilkuset tysięcy Irakijczyków i spowodowała znaczący spadek poziomu życia w Iraku.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @Jozef_K
    "Żadne z nich nie są lepsze ani gorsze, są po prostu inne."
    To powyzsze o zwierzetach byc moze trafne. O spoleczenstwach ludzkich - nie.
    Jest dosc obiektywna miara w uznawaniu róznic miedzy cywilizacjami czy organizacjami panstwowymi: ilosc mieszkanców kt traca zycie corocznie w wyniku istnienia róznych "ustrojów" politycznuch w poszczególnych krajach.
    Chyba sporo z nas sie zgodzi ze ustrój Niemiec w latach 1933-45 byl dosc niekorzystny dla zycia ówczesnego spoleczenstwa tego kraju, podobnie jak ustrój ZSRR w latach stalinowskich.
    Zas w Skandynawii - wrecz przeciwnie.
    W Etiopii na pewno przejscie od zamordyzmu komunistrycznego okjresuy wladzy Mengystu Haile Mariama do federacyjnosci bylo postepem - zaowocowalo zmniejszona iloscia zgonów na milion mieszkanców w okresach rocznych.
    Podobnie jak wstretni angielscy kolonizatorzy Indii zmniejszyli liczbe zgonów w 19tym w. zakazujac w tychze Indiach palenia wdów.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @pawel_zet1
    a może jedna rekolonizować i nieść kaganiec oświaty?
    przez 20 lat pobytu w Afganistanie kilkadziesiąt tysięcy dziewczyn pokończyło szkoły - może siedzieliśmy o 20 lat za krótko?
    już oceniałe(a)ś
    2
    4
    @grrrrrrrrr
    To drogie rozwiązanie. Kto się na to zgodzi?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @grrrrrrrrr
    W Afganistanie siedzieliśmy tak ze 40 lat za krótko. Może jakbyśmy siedzieli razem 60 lat (3 pokolenia), to coś by z tego było. A najlepiej 100 lat.

    Tylko właśnie pytanie powstaje (pawel_zet1) - ile na to potrzeba kasy... no i Afganistan to raptem jeden kraj. A gdyby tak siedzieć w całej Afryce? Niewyobrażalne pieniądze...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @RyoIshizaki i pawel_zet1

    Cała (prawie) Afryka i pół Azji to eldorado surowcowe, które w tej chwili jest systematycznie rozkradane przez lokalnych kacyków z pomocą Chin i Indii.
    Kaganiec oświaty, przy odpowiedniej "eksploatacji kolonii" byłby samofinansujący.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Czy mógłby Pan zająć stanowisko ws. sporu Redakcji GW i zarządu Agory? To wiele wyjaśni...
    Milczenie też mi wiele mówi...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Bardzo interesujący i wnikliwy artykuł. Dziękuję.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0