Czytanie książek ma absolutnie niezwykłą supermoc niwelowania nierówności społecznych. Czy to nie jest rewelacja?!

Poprzednie głosy w tej polemice:

Stanisław Skarżyński "Fałszywy kult czytelnictwa. Nie dajcie sobie wmówić, że jeśli nie czytacie książek, to jesteście gorsi"

Jacek Dehnel, Zygmunt Miłoszewski "O pewnym rasizmie, którego nie było"

Stanisław Skarżyński "Dehnel i Miłoszewski to tacy czytelnicy, co po książkę sięgają, by nią w kogoś rzucić"

Grzegorz Wysocki "Sorry, ale będę dumny z moich książek"

Ucieszył mnie spór o czytelnictwo między Stanisławem Skarżyńskim a Jackiem Dehnelem i Zygmuntem Miłoszewskim. Jestem wydawcą i działaczką Fundacji Powszechnego Czytania, tak więc te teksty o czytaniu, setki komentarzy, replika za repliką, rozgrzane emocje to wspaniała sprawa – wreszcie ktoś zainteresował się tematem!

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Roman Imielski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Proponuję red. Skarżyńskiemu następny temat: Nie dajcie sobie wmówić, że jak ktoś się nie myje, to jest gorszym człowiekiem. Rasizm mycia. Dyskusja murowana.
    @kot_filip
    Być może czytanie czyni cię lepszym człowiekiem, ale nie czyni cię lepszym od innych.
    już oceniałe(a)ś
    2
    8
    @kot_filip
    Skarzynski sie schowal, bo dostal lupnia ze wszystkch stron. Chyba niepredko wychynie. Ja jesli sie zdecyduje cos z jego "tworczosci" przeczytac , to tylko z ciekawosci jakie bzdury napisal.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @witoldo
    nikt ci drogi witoldo nie mówi że jesteś gorszy ale mógłbyś wybrać sie kiedys do filharmonii - podobno nigdy nie byłeś. No i mógłbyś zacząć coś czytać ...
    żonę też namów.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @witoldo
    Dlaczego?
    Zresztą zdanie "czytanie czyni cię lepszym człowiekiem, ale nie czyni cię lepszym od innych" nie broni się pod względem logicznym. "Lepszym" można być tylko w kontrze do innych. "Lepszym człowiekiem" jest się na tle innych ludzi. Więc skoro ktoś jest lepszy to ktoś, z definicji, musi być gorszy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @100
    "Lepszym" można być tylko w kontrze do innych.
    ---
    I ty mówisz o logice?
    "Jestem lepszym człowiekiem niż kiedyś, ale wciąż nie tak dobrym jak ty". Pasuje?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @alcest56
    Grzeczność wymaga, więc odpowiem: osobiste przytyki wykluczają dyskutanta z dyskusji.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Kult czytania? Myślę, że to raczej naturalna potrzeba ukształtowana w młodości. Starego osła nowych sztuczek nie nauczysz. Aparat narzędziowy czytania, jego potrzebę intelektualną, techniczną itp nabywa się wcześnie. Póżniej, to nawet czytanie instrukcji AGD trudności przysparza. Jak mówić o czytaniu w kraju, w którym szkoła do czytania zniechęca? Tutaj leży sedno sprawy.. I tyle.
    @zemanco
    Nasze dziady rzygały Słowackim, ojce nasze rzygały Słowackim, myśmy Słowackim rzygali, więc nasze dzieci i wnuki Słowackim rzygać będą!
    już oceniałe(a)ś
    4
    3
    @witoldo
    A ja Słowackiego kocham.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @akst1@gazeta.pl
    Za co?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @L.A.
    Za wielką miłość do Ojczyzny, za kunszt poetycki i za wielkość Ducha.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @akst1@gazeta.pl
    Profesor Pimko byłby dumny.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @L.A.
    Więc jeśli taka Twoja wygoda, to wrzuć Słowackiego, Mickiewicza, Szopena na śmietnik. Przecież bez tego można żyć. A ja chcę to zachować. To mi zastępuje całe tomy opasłych książek.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @akst1@gazeta.pl
    Nie mam nic przeciwko Słowackiemu tylko przeciwko sztampowej odpowiedzi.
    Ciekawi mnie też jak można „próbować zachować” wieszczów abstrahując od ich utworów. Czy może zatrzymujemy się na Mickiewiczu a to co miał do powiedzenia Wyspiański, Witkacy, Miłosz, Iwaszkiewicz, Lem, Kapuściński, Tokarczuk (niepotrzebne skreślić) już nas nie obchodzi?
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @L.A.
    Nie, no przestań. Przeczytałem w młodości parę grubszych książek należących do tak zwanej literatury pięknej, ale teraz myślę sobie, że to po prostu bajki. Ktoś sobie powymyśla wszystko, a ja mam się tym zachwycać? Fabuła mnie mierzi. Jeśli mam być szczery, to powiem Ci, że jedna dobra metafora jest dla mnie obecnie więcej warta niż jakaś, dajmy na to, trzytomowa powieść. Przeczytaj sobie chociażby wiersz Mickiewicza ,,Nad wodą wielką i czystą...". Krótka rzecz mieszcząca się na jednej stronie, a jaka głęboka...
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @akst1@gazeta.pl
    Ładnie opakowane lenistwo?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @L.A.
    Nie trać czasu na tego.../aksta. Jego lekturą jest obecnie - "Porozumienie przeciw monowładzy. Z dziejów PC". Pomogła mu, ta lektura, dojść do zrozumienia, że PC to nie tylko Personal Computer....
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @witoldo
    to się nazywa brak kapitału kulturowego. Możesz jednak coś z tym zrobić - zacznij od czegoś co nie powoduje u ciebie rzygania.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Problemem jest jak zachęcić do czytania. Myślę, że problemem jest szkoła, ściślej kanon lektur. Zbyt dużo wysiłku wkładamy z zapoznaniem z dorobkiem kultury narodowej a za mało na naukę czerpania przyjemności z czytania.
    Zwyczaj czytania wyniosłem z domu, natomiast lektury szkolne w znacznej mierze postrzegałem jako uciążliwy, czasami nudny obowiązek. Tyle, że to był jeszcze PRL, jednak wątpię by coś się zmieniło.
    już oceniałe(a)ś
    30
    4
    Śmieszne są te napuszone wywody z wyżyn intelektualnych. Zamiast tego może ktoś ustali przyczyny tak słabego zainteresowania książką. Nieszczęście zaczyna się w szkole. Lektury dobiera się tak jak gdyby celem twórców programu nauczania było obrzydzenie książki. Czy nieśmiertelna Lalka czy Trylogia jest inspiracją dla dzisiejszej młodzieży? Pod światłym kierownictwem Czarnka z pewnością będzie jeszcze gorzej . Ale zamiast prowadzić jałowe dyskusje należy przygotowywać się na wpuszczenie świeżego powietrza do kanonu lektur gdy epoka PIS przejdzie do historii.
    @DH
    Przyczyna jest oczywista. Kiedyś czytanie było jedną z nielicznych rozrywek którym można się było oddawać. Teraz jest ich ciut więcej, a czas jaki mamy do dyspozycji pozostał ten sam.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    @DH nie to nie zaczyna się w szkole. To zaczyna się w domu. Jak w domu nikt nie czyta i dziecko nie jest przyzwyczajone do książki to szkoła go raczej tego nie nauczy. Oczywiście kanon lektur jest do bani i często nawet rodzice zniechęcają dziecko do czytania. Pamiętam, jak mój syn miał z cztery lata to uwielbiał komiksy. I sam się nauczył czytać właśnie na komiksach, bo krótki tekst, ciekawe postacie i nie straszyły go całe strony z "kanonu lektur". Podobno dzieci mają umieć czytać już w wieku 6 lat. I nie potrafią bo w domu nie ma ani jednej książki (bo zwykle szkoda forsy na to) a potem problemy w szkole bo już w klasie pierwszej w drugim kwartale są na matematyce zadania opisowe. I klops. Bo dziecko skupia się na przeczytaniu a nie na zrozumieniu zadania. Tak, że nawet szkolny kanon lektur nie obrzydzi czytania jeżeli dziecko wynosi czytanie z domu.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @DH
    "Nieszczescie" zaczyna sie w domu , niestety. Szkola to kolejny i wazny etap.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Ach! to wrażenie, ze gotujemy się, niczym burza w szklance wody. parę(set) osób spośród 200+ tys czytelników GW w 38m spoleczenstwie ględzi sobie o czytelnictwie... a naród szykuje sie do otwarcia ogródków piwnych i się czytaniem jakoś nie przejmuje... (ja też lubie ogródki piwne!).
    Ale mimo, że mam wrażenie, że jesteśmy jedynie mikrofalką na nieskalanym bezkresie płaskiego jak lustro oceanu płaskoziemców, nie mogę się powstrzymać od kolejnego wpisu.
    Brawo dla autorki za fundamentalnie ważną konstatację, że pewien poziom kapitału intelektualnego (nabywanego m.in. przez czytanie) jest NIEZBĘDNY, żeby w ogóle ogarniać, co się wokół nas dziej, ergo - podejmować sensowne decyzje np. w procesie politycznym (wybory!). Innymi słowy, jesteśmy pod rządami takimi jakie mamy, bo wybrali ich... (...). Czyli wbrew red. Skarżyńskiemu, czytanie MA ZNACZENIE. Fundamentalne. Szczególnie jak się żyje w cywilizacji XXI w. , a nie na polanie u Swaroga w VII w., albo w staroż Mezopotamii, czy w XVw. dżungli Jukatanu. Niestety, prawda znana od tysięcy lat, uwieczniona przez Platona w "Państwie" - jednym z najważniejszych dzieł w historii teorii polityki i państwa. Dowodził tam ów Platon, że demokracja - owszem, super ustrój, ale lepiej, żeby Państwem rządziła kasta "Filozofów", czyli tych, którzy mają kwalifikacje (intelektualne, wiedzę) do rządzenia = podejmowania świadomych, racjonalnych decyzji. Czyli demokracja - super!, ale dla tych, którzy umieją czytać...

    Zresztą...kolejna dygresja, ironią losu jest fakt, że współcześni, w tym podobno tak b postępowa "lewica", wyrzyguje się na LIBERALIZM utożsamiając go wyłącznie z leseferyzmem gospodarczym, choć jest on gł. wspaniałą postawa filozoficzną, której istotą jest obrona indywidualnej ludzkiej godności i PRAW!, w tym mniejszości (np. racjonalnej, wykształconej! a niekoniecznie wyłącznie LGBT) przed m.in TERROREM tzw. demokratycznej większości. Która to większość, w wykładniczo rosnącej złożoności cywilizacji (w dodatku "grozi nam" general AI!) po prostu "nie ogarnia" i sama sobie kuku robi głosując na różnych bandytów i oszołomów (zjawisko globalne - od USA po Filipiny, z litości nie będę wymieniał stacji pośrednich na tej Golgocie jedwabnego szlaku). Czasem mi się śni, że gdybym został "królem świata", a co najmniej Lechistanu, choć na parę lat, to próbowałbym załatwić JEDNĄ sprawę publiczną. Byłaby nią reforma edukacji.
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    Świetna replika Skarżyńskiemu. Obawiam się jednak, że nie zrozumie i będzie jak z tymi perłami co to rzucane bywają przed wieprze. Dobrze będzie, jeżeli pani wypowiedź zostanie przez Skarżyńskiego przemilczana. Obawiam się jednak, że Skarżyński odpowie pani tak, jak odpowiedział Dehnelowi i Miłoszewskiemu. Czyli w stylu Jacka Niestraszciepisem Żakowskiego.
    Co do meritum - racja. Trudno tu cokolwiek dodać.
    @willie1950
    A co lepiej jakby odpowiedział w stylu Bartłomieja Lewica gorsza niż skrajna prawica Sienkiewicza?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Myślę że argument mówiący o likwidacji nierówności społecznych powinien zamknąć tę dyskusję :)
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Wlasciciel wloskiej firmy budowlanej daje swoim pracownikom 100 € za przeczytanie ksiazki i zrelacjonowanie jej w "klubie". Funkcjonuje wysmienicie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0