Zdjęcie uśmiechniętego Adriana Zandberga z hot dogiem na Orlenie ma wymiar bardzo symboliczny w czasie, gdy przejęta przez koncern grupa Polska Press zwalnia doświadczonych, niezależnych dziennikarzy, zastępując ich ludźmi z bardziej niż miernym dorobkiem, za to zasłużonych w propagandowych mediach PiS. Orlen robi to zresztą wbrew wyrokowi sądu wstrzymującego decyzję o przejęciu wydawnictwa.
Jeśli sądzicie, że Adrian Zandberg kiedykolwiek był „lewicą”, to moim zdaniem to jest właśnie ten moment, w którym trzeba podyskutować, co to słowo dziś właściwie znaczy.
Wszystkie komentarze
A na marginesie: Lewica jest tak samo lewicowa, jak partia Razem łączy, a PiS stoi na straży prawa.
Proszę również pamiętać, że historycznie lewica reprezentowała ludzi PRACY, a dziś?
Są równie lewicowi niczym PIS. Socjaliści zawsze ogadają się z narodowymi socjalistami
Socjalistą to był np. Ignacy Daszyński - premier pierwszego polskiego rządu (07.11.1918, Lublin), któremu krakowscy robotnicy składali się na kolejowy bilet 3 klasy na trasie Kraków - Wiedeń, gdy ten został wybrany posłem do parlamentu w Wiedniu.
Co Razem, czy tym bardziej PiSowcy mają wspólnego z tym dziedzictwem?
dziś lewica reprezentuje lgbt, a ludzi pracy reprezentuje populprawica
Socjalizm to ogólnie nurt np socjalizm gospodarczy polega na rozdawaniu tego co zarobią pracujący, nierobom. Narodowy socjalizm to socjalizm z domieszką bogoojczyźnianą był popularny w III Rzeszy miło byłoby gdybyś sobie potrafił rozwinąć skrót NSDAP. Zandberg to jaki odpowiednik socjalizmu bolszewickiego PIS to odpowiednik socjalizmu narodowego. Oba wywodzą sie z nurtu socjalizmu który uznaje ze tylko państwo powinno zajmować się gospodarką.
E, tam.
Oni nie chcą "zajmować się gospodarką" tylko zajmować cudze majątki.
wyjaśnij w jaki sposób NSDAP rozdawała to co zarobią pracujący, nierobom.
PS. Wygogluj sobie co oznacza A w tym skrócie.
Wypada dodać - Narodowi Socjaliści!
Sprawdź program NSDAP zobaczysz tam socjal dla nierobów sypany na lewo i prawo. Od wczasów pracowniczych po nacjonalizację przemysłu i czy się stoi czy się leży, Takim programem zdobyli popularność wśród ciemnego luda. Hasła zabierzemy bogatym damy ludowi też były.
Co ciekawe program NSDAP i PIS są do siebie bardzo podobne z resztą jak wszystkich partii socjalistycznych.
NSDAP niczego nie znacjonalizowała. „Tylko“ zmusiła przemysł by pracował na potrzeby wojenne, ale pozostał on prywatny, w takiej formie przetrwał wojnę i istnieje do dziś (oprócz dawnej strefy sowieckiej rzecz jasna)
Problem właśnie w tym, że ani Lewica nie reprezentuje LGBT (używa ich postulatów jedynie w kampanii wyborczej - nic dla nich nie osiągnęła), ani populistyczna prawica nie reprezentuje ludzi pracy.
Proszę też pamiętać, że współczesny człowiek pracy to niekoniecznie to samo co 50 lat temu.
naprawdę, „nierobów“? Nie słyszałeś o wielkim kryzysie, o szalejącym bezrobociu? Jesteś aż takim tłukiem?
dokładnie, człowiek pracy zmienił się, ale lewica jakoś niezbyt to dostrzegła, i od tego rozpoczął się jej ogólnoświatowy kryzys, który trwa.
Tony Blair był tym który dostrzegał nowoczesne oblicze lewicy. Ale nie ma następców.
Właśnie...PIS to Narodowo Katoliccy Socjaliści.
Widzę z historią na bakier. Cały przemysł w III Rzeszy został znacjonalizowany. Cała produkcja musiała zostać zatwierdzona przez państwo. Jedyne w czym nacjonalizacja NSDAP różniła się od nacjonalizacji Radzieckiej było to że NSDAP pozostawiła większość dawnych właścicieli jako zarządców przejętych fabryk. Te przejęcia były jeszcze zanim Hitler planował wojnę całą gospodarką sterowano centralnie, co oczywiście spowodowało znaczny spadek jakości towarów.
Odnośnie wielkiego kryzysu misiaczku to zasługi dla walki z nim ma republika Weimarska, która to właśnie pobudowała te wszystkie autostrady oraz poprawiła działanie państwa. NSDAP po przejęciu władzy przez pierwsze lata przecinała tylko wstęgi. Zobacz jakich długów narobiła NSDAP przez sypanie kasą na lewo i prawo była na skraju bankructwa i tylko wojna ich uratowała przez całkowitą zapaścią.
Ostatni raz lewicę w Polsce widziano przed drugą wojną światową - tak twierdzi bardzo zdecydowanie , bardzo kompetentny historyk : Marcin Celiński . Mam zwyczaj wierzyć sprawdzonym na konkretnych przykładach fachowcom , i wszystkim też radzę operować się przez chirurga , a nie zdolnego kowala .
Oglądaj TVPiS, może Ogórek przygarnie Zandberga i zrobią "razem" lewicowy show
Spokojnie można wymienić:
- lewicę kawiorową - Zanberg czy Kalisz,
- lewice stalinowską,
- lewicę PZPRowską (tak naprawdę wierzącą w TKM, mocno klerykalną i częściowo nacjonalistyczną),
- lewicę typu NSDAP,
ale i
- lewicę w tylu europejskie socjaldemokracje.
Tak naprawdę lewicę od liberałów różni nacisk na stosunek do ludzi/państwa:
- liberałowie podkreślają prymat praw jednostki;
- lewicowcy podkreślają prymat praw zbiorowości.
Dla tego łatwiej lewicy stać się nacjonalistyczną - bo podkreśla się tylko prymat zbiorowości narodowej nad zbiorowością jako taką. Tak samo lewica może być klerykalna - tu kościół/kler jest tym kto "wie lepiej" co dla zbiorowości dobre. Należy pamiętać, że może ale nie musi.
ogórek w portkach
To nie głupota, tylko prowokacja.
Żula, rozradowanego zajumanym płaszczem w szatni.
Podpis woła: i co mi zrobicie.
Ale w stanie mizerii.
100/100
Gdzie ta analiza? Podobno warto się zastanowić, co znaczy słowo lewica - a artykuł jest o tym, czy Zandberg to hit czy kit. I że kit.
Zdjęcie Zandberga z gorącym psem i hasło : hot dog , tylko dla idiotów.
W środe tankowałem w Dormagen (Westfalia) juz drugi raz na stacji Star (córka Orlen).
Drugi raz toaleta nieczynna, pod dystrybutorem nachlapane dieslem tak, że buty w aucie mi śmierdziały.
Nigdy więcej, bądę omijał tak, jak omijam Orlen.
Ciekawe kiedy to "S" w nazwisku zamienił na "Z".
leva tyka czy tyka leva czy jakoś tam
Andrzeju52, w niemieckim "s", w duńskim "z". Hej!
On tak gada jak jeden Jurek z naszej wsi, a ludzie zagadują - Jerzy się pyta czy pyta się jeży?
7 lat dostarczałem klientowi z Danii moje mebelki, wożąc je osobiście, ale tego niestety nie wiedziałem.
Poza tym , Dania (półwysep) jest piękna. I ten spokój w miasteczkach.
to zapis fonetyczny, niemieckie Sand wymawiamy Zand
Adrianek się w Danii urodził. To naturalne, że "zand - piasek" tam się przez "Z", w jego nazwisku pisze. Też, tak jak,Ty jestem Danią zachwycony. Pozdrawiam serdecznie. Hej!
Zapisane tak, jak się to wymawia po niemiecku.
W holenderskim też "Z".
Skończy, ale najpierw Polskę.
A który to zandberg?
tyka
Mam nadzieję że wciągną te parówy przez maseczki razem z nimi
ze zdjęcia wychodzi co ustalili z pisBOLSZEWIKAMI na gębę
To góra piasku sypanego w oczy wiatrami od wschodu.
Polska to kraj, gdzie nawet zielone ludziki Moskwy są krajowo nieświeże jak zielone parówki.
Jak w starym przysłowiu, poznać go po wodogłowiu. Hej!
Górnolotne słowa o wypaczonym znaczeniu, przeczące czynom i postawom niektórych postaci polskiej sceny politycznej, potwierdzają tezę artykułu. I nie dotyczy to tylko jednej partyjki, która pomimo szumu medialnego w 2015 roku, wówczas do Sejmu się nie dostała. Później pojawiły się kolejne dwa takie twory. Miejmy nadzieję, że sprawdzi się zasada, że do trzech razy sztuka. I wystarczy.
Ludziki to na wyrost.
Zżerają nas zielone z nieświeżości czerwone parówki.
W opakowaniu zastępczym.
Jasne. Stąd znak cudzysłowu w moim komentarzu.
słyszała że dzwonią tylko nie wiedziała w jakim kościele
to idzie tak
chłop jak dąb jaja jak żołędzie
Dodam, jeśli pozwolisz - "Chłop jak dąb, a jaja jak żołędzie". Hej!
Chłop jak świeca, dużo łoju mały knot:))
chłop jak byk w dole smyk
Hrabio, kąsają ciem prostaki.
A koncept przezabawny. ;)