1 sierpnia. Chwała bohaterom. Cześć powstańcom posłanym do rozpaczliwie nierównej walki… Pamięć męczeństwa miasta… Gloria victis.
I znowu w tę polską tragiczną symbolikę wdziera się marsz agresji i nienawiści. Wrogie wrzaski, slogany i gesty. Na czele ryczą groźnie silniki motocykli. Dym (zakazanych) rac przypomina pożogę miasta 76 lat temu. Ironia historii.
Baner: „Normalna rodzina – silna Polska”. Obok: „Niemieckie zbrodnie nierozliczone”. Niemcy, którzy mordowali w 1944 r. Warszawę, zrównani z „ideologią LGBT”. Zwaną „neobolszewizmem” zgodnie z „nauczaniem” biskupów i tej władzy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Milicja, nie policja.
GMO to granatowa milicja obywatelska
Przepisy pozwalające na pozbawienie ich emerytury za lata wysługiwania się reżimowi są. Za parę lat mogą się chłopcy zdziwić.
Nie, to jest pissowska policja faszystowska!
przecież to takie same "buroki" jak te z marszu
piją se z dzióbków
Polską rządzi zorganizowana grupa przestępcza o szyderczo brzmiącej nazwie "Prawo i Sprawiedliwość", tolerująca faszystowskich bandziorów na ulicach polskich miast. Zaś dawna policja pełni rolę partyjnej bojówki rządzącej bandy przestępców capo Jarosława Kaczyńskiego.
Blaszczak ma byc w pier d lu.
a potem się dziwią ŁOJEZU CZEMU LUDZIE NAS WYZYWAJO OD KULSONÓW I CZEMU NAS NIENAWIDZO
To są bojówki partyjne przebrane w mundury policyjne
Nie stoją na straży prawa ale wykonują rozkazy polityczne siły przewodniej narodu
" Która droga słuszna
Według prawa i porządku?
Kto prowadzi mnie do szczęścia
i zaszczytnych obowiązków?
Spytaj milicjanta
On Ci prawdę powie!
Spytaj milicjanta
On Ci wskaże drogę!
Chcę poznawać świat
Ale nie wiem jak
Kto mi powie prawdę o tym
Jak to zrobić mam?
Spytaj milicjanta
On Ci prawdę powie!
Spytaj milicjanta
On Ci wskaże drogę!
3. Jak stać się doskonałym
Męskim, pięknym, silnym
Którędy dojść do celu
I zawsze być niewinnym
Spytaj milicjanta
On Ci prawdę powie!
Spytaj milicjanta
On Ci wskaże drogę!"
Dezerter
GESTAPO
Ordnugspolizei
Sicherheitspolizei
Schutzpolizei
To stąd zbrojne ramię partii faszystowskiej czerpie natchnienie
gestapo chyba też było policją partyjną?
a kto ma przyjść i dlaczego? Do tego jeszcze wnoszę, że planujesz przyjście po wszystkich, skoro nawet ci co mają w d... podpadną. Kto przyjdzie po ostatniego?
po LGBTQ, na początek, już idą - już są bici, lżeni, już muszą się ukrywać, to jeszcze nie jest instytucjonalne, ale za chwile będzie, jak tylko wyjdziemy z UE. następni bądą aktywiści innych partii i stowarzyszeń, to też już się dzieje - instytucjonalnie - policja nachodzi protestujących, szykanuje, jescze nie siedzą w więzieniach, ale jak wyżej. Bereza będzie, a może i ..........Dachau...........? a kto ? ano ci, co uważają, że mają patent na prawo i sprawiedliwość, dla których świat jest czarno-biały, dla których nie ma miejsca dal nikogo, kto nie mieści się w ramkach ich prostego, ukształtowanego przez katolicki fanatyzm i prymitywnie pojmowany patryjotyzm (czyli szowinizm i skrajny nacjonalizm) świata.
sojusz górniczo-cwaniacko-chłopski pod flagą PISu też się kiedyś skończy.
Skończą się pieniążki dla pięcsetplusów, skończą się kasa na kolejne plusy i tłum się zezłości.
Biorąc pod uwagę wynik ostatnich wyborów, gdzie TVP 24/7 naganiało wyborców i jechała po Trzaskowskim, to dni sojuszu górniczo-cwaniacko-chłopskiemu powoli się kończy.
Bardzo bym chciał, żeby potem kolejna władza rozliczyła obecnych za niegospodarność, wałki finansowe, szczucie, łamanie prawa. Na moje oko połowy wyżej postawionych urzędników i politruków powinna iść siedzieć na dobrych kilka lat. Do tego czystka w policji, degradacja i wyrzucenie z tzw. służby, czyli po prostu roboty. Dzisiejszy faszyści wyhodowani na stadionach powinni trafić tam, gdzie ich miejsce, poprawczak, prace społeczne, więzienie, albo nawet obóz odosobnienia, bo oni są niebezpieczni dla społęczeństwa. Z pełną konsekwencją. Zero litości dla przemocy.
Tylko czy Trzaskowskiemu i PO wystarczy jaj? Wątpię. Potrzeba nowej siły. Hołownia i Zandberg jedyną nadzieją. Niech oni stoją po obu stronach sceny politycznej. Wówczas będzie w Polsce spokój.
Widzisz, to wszystko nie jest takie proste. Trochę przypomina to problem Niemiec po drugiej wojnie światowej. Co mieli zrobić? Połowę społeczeństwa... no właśnie co? Wystrzelać? Zamknąć? Stygmatyzować na wieki? Nie da się bez znaczącej szkody dla "zdrowia psychicznego społeczeństwa" wykluczać tak znaczącej części populacji.
winnych skazać, odsunąć od władzy, decyzji i pieniędzy publicznych.
Masa zrozumie i pójdzie do roboty.
Jeśteśmy już blisko. 51 vs 49.
obawiam się, że bandyckie formacje wcześniej przyjdą po nas, którym nie jest wszystko obojętne, dopiero w drugim etapie zajmą się się tymi obojętnymi... a potem będą mieli cudowną ojczyznę bez wegetarian, cyklistów, LGBT, zostaną sami brunatni "patrioci"...co za "szczęście", że mnie zlikwidują w pierwszej kolejności i nie będe widzieć tej dewastacji i ruiny... Każdy AKowiec, który zmarł przewraca się w grobie, każdemu uczciwemu Polakowi przewraca się w żołądku...
chichot historii
Niemcy patrzą i nie wierzą własnym oczom.
Nie generalizujmy w ten sposób, proszę.
Tylko co mamy z tym zrobić?
Bić się z tymi, którzy dzięki przyzwoleniu pisowej władzy podnieśli wysoko głowy i zaczęli się uważać za "rasę panów"?
A jeśli bić, to kto nam pomoże?
A jeśli przekonać słowem, to jakim?
I kto to zrobi?
Czy prasa i opiniotwórcy są w stanie wpłynąć na zmianę myślenia tych "prawych"?
A może trzeba mocno wstrząsnąć kościołem katolickim?
Tylko kto to zrobi?
Można mnożyć pytania i szukać na nie odpowiedzi.
Tylko nie generalizujmy, że jesteśmy obojętni na to, co władza i jej zwolennicy wyprawiają na ulicach i jak zawłaszczają każdą datę tak ważną dla wszystkich Polaków.
"A może trzeba mocno wstrząsnąć kościołem katolickim?"
To nie jest już kościół Chrystusa. To jest kościół szatana i boga o imieniu Mamona.
Polska staje się wyznaniowym potworem
W sojuszu ołtarza z tronem
Na tym sojuszu budują królestwo diabelskie, nacjonalizm i faszyzm
"Polska staje się wyznaniowym potworem"
Nie tyle Polska, co wielu wyznawców (bo nie wszyscy) tej karykatury kk.
Co boisz się tych bandziorów?
Tylko co mamy z tym zrobić?
Bezsilność tego pytania trafia w sedno. Bo to nie my powinniśmy z tym coś zrobić, ale właśnie władze. Także władze Warszawy.
Na początek: nie chodzić do kościoła, nie dawać na tacę, dzieci nie chrzcić i nie posyłać na religię.
Trzeba chodzic na te marsze.
Nie blokowac. Tym bardziej nie blokowac nie przystajacymi lub watpliwych walorow symbolami.
Nie palcie komitetow, mowil pan Jacek Od Zupy. Wiecej Yin, mniej Jang.
Im wiecej ludzi na marszu, im wiecej liberalow, tym mniej, proporcjinalnie ekstremistow.
Tylko osobnik bez wyobraźni nie boi się niczego, bo nawet nie wie, ze ma się bać.
Uważam, że to powinno być wspólne działanie władz i nas, obywateli
W pojedynkę można się udać jedynie na wewnętrzną emigrację lub tę rzeczywistą.
Sporo osób już tak zrobiło. I niestety ciągle jest nas za mało.
Pomysł warty rozważenia. Tylko tych "liberałów" na marszu musiałoby być co najmniej dwukrotnie więcej, niż pozostałych i służb ich ochraniających.
Mi zobojętniało. Ten kraj w obecnym kształcie jest mi obojętny. Ostatnie wybory dowiodły, że to kraj skazany na klęskę. 1/3 Duda, 1/3 na grillu. Należę do 1/3 tych, którzy walczyli o zachowanie resztek demokracji. Nie udało się. Mam 73 lata i jest mi obojętny dalszy los tego kraju, w którym większość chce tego co widzimy. Mam dość!!!
i powodzenia zycze!
AK tez byla organem sanacyjnego, faszyzujacego panstwa, a przyciagnela do siebie kwiat mlodziezy. Miejski ruch oporu stal niechetna sanacji i kosciolowi, czesto lewicujaca mlodzieza. Roznice przekonan nie przeszkadzaly im to walczyc o lepsza Polske.
jedynie zmiana władzy, która zrobi z tym porządek ma szansę.
A jeśli to się nie dokona, to przewiduję za 2-3 lata wojnę domową taką jak była w Irlandii w latach 70-80.
Będą bojówki, polowanie na ulicach, może nawet zamachy.
„Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie." (Mt 6,24)
Melanio droga proszę przeczytaj moje komentarze do tego artykułu z 03.08.2020, 08:34
Tam bardzo dużo wyjaśniłem jak nasz polski katolicyzm nie rozumie ani chrześcijaństwa ani Boga
Oni traktują Boga dalej jak jakąś zjawę albo jakiegoś króla siedzącego gdzieś we wszechświecie na złotym tronie.
Polska wiara zabobonna zamiast dobra być i mądra.
I tą zabobonną wiarą duchowni PKRK oszukują wiernych
Oni nawet ci duchowni nie wiedzą jakie jest ich powołanie
Wierzę. Mam podobny wiek, jestem emigrantką od prawie 40-u lat. Wyjechaliśmy z mężem i małym wtedy synem z wyboru, nie specjalnie "za chlebem", ale wiele rzeczy działo się w tym czasie, które nam się mocno nie podobały. Nigdy nie wyrzekłam się polskości. Dom był polski zawsze. Z językiem, tradycjami, które starałam się podtrzymywać. Mam synową Polkę, a jakże ! W przypadku córki, urodzonej już TU, poszło gorzej. Może to i lepiej dla niej ? Nie ma rozterek, nostalgii za Krajem rodziców, dziadków. Mimo że do jej 18-go roku wożona była w każde wakacje do Polski. Potem kategorycznie zaprotestowała. W tej chwili jest dorosłą osobą, wykształconą, podróżującą po świecie (dwa lata studiów w Stanach), otoczoną przyjaciółmi o różnych narodowościach, kolorze skóry, kulturze. Zazdroszczę jej trochę. Patrzę z podziwem. Ona również nigdy nie miała problemu ze swoim pochodzeniem. Ba, w pewnym okresie dumna była z faktu, że jest Polką. Teraz trochę mniej... Bo jak wytłumaczyć ludziom , którzy pytają - dlaczego ta Twoja Polska, przez lata lokomotywa w bloku środkowej Europy, kraj, który doszlusował do standardów zachodnich, piękniał, rozwijał się - stał się taki jaki jest ? Co im odpowiedzieć ? Macie tę demokrację czy już nie ? Czemu wybieracie itd,itd...
Mnie samej "hadko" ! Po raz pierwszy, od wielu lat, nie pojechałam i ja. Inna sprawa, że Covid walnie przyczynił się do decyzji. Z drugiej strony, patrząc na to co się wyprawia (śledzę bardzo uważnie prasę polską) nie bardzo nawet mam ochotę. I smutno mi...
Pozdrawiam z Europy.
Masz rację. Ta zmiana powinna się dokonać niemalże za chwilę, bo za 2-3 lata z Polski nie będzie już czego zbierać.
Drogi pentagramie, zawsze z uwagą czytam Twoje komentarze i je doceniam.
A to, że polski kk mentalnie zatrzymał się w rozwoju, za to stanowi doskonale działającą "firmę", nastawiona na zyski tylko dla swoich, to jest tak oczywiste, jak fakt, ze rok liczy 365 dni i tylko co cztery lata następuje wyrównanie czasu astronomicznego przez dodanie jeszcze jednego dnia w kalendarzu.
Niestety nie będzie tak źle. Niestety, bo w sposób niezauważony stoczymy się w małą krwawą wojenkę. Krew się poleje, naród się podzieli. Zachód nie będzie jeździł do Białowieży, wschód nie odważy się jechać do Wrocławia. Każdy się okopie i raz na jakiś czas będzie w wiadomościach, że w zamachu zginęło 3 uczestników marszu, bojówki zaatakowały obóz taki i taki i zginęło 2 młodych ludzi... Kraj Basków i Irlandia północna... w wódczanym zaduchu.
A wiem, bo żyłam w tych czasach i cztery osoby z mojej rodziny brały udział w PW. Endecją się brzydzili, sanacją też.
I komuniści, wyobraź sobie!
powstanie nie miało charakteru politycznego.....chyba pęknę ze śmiechu
swego czasu w Sejmie przez aklamację przyjęto uchwało w której tzw. wykletych z NSZ uznano za bohaterów narodowych , łącznie z Brygadą Świetokrzyską, jedyną polską formacją która jawnie kolaborowała z nazistami
jeżeli mamy takie standardy to skąd zdziwienie panie redaktorze ?
może zamiast opowiadac populistycznie brednie o jedności narodowej warto zacząć mówić wprost, że jednak dzielą nas różne wartości
i że buc z białoczerwoną flagą i kotwicą jest bucem a nie patriotą - czy jacyś politycy się na to odważą ?
I w to Święto wlazł PiS ze swoimi rocznicami upadku rządu Olszewskiego. Obrabowano nas dosłownie ze wszystkiego.
Ja też wtedy świętuję.Pamiętam tamtą radość.4 czerwiec Święto Radości!