To reguła znana od wieków - dziel i rządź. Ale eksperyment realizowany współcześnie i na taką skalę robi wrażenie. Jednych przeraża, drugich ekscytuje. Już tylko te dwa skrajne odczucia realistycznie odzwierciedlają rozmiar podziału. Kaczyński podsyca wojnę domową, bo pozwala mu przebudowywać Polskę na jego wyobrażenie. Ma też ku temu narzędzia w postaci mediów prawicowych i telewizji, zwanej niesłusznie publiczną, które z dziennikarstwem nie mają już nic wspólnego. To są instytucje propagandowe rządzącej władzy. Dla tej władzy dziennikarze to zło. Ona stawia tylko na funkcjonariuszy propagandy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A wystarczy, ze przestaniemy zwracać uwagę na brednie "beztrybowego" i przestaniemy grać w jego grę.
Do tego potrzebna jest jednak odwaga mówienia i robienia rzeczy, które nie mieszczą się w katalogu spraw pisowców, tak partyjnych funkcjonariuszy, jak i wiernych wyznawców.
Aktualnie, oprócz budowy nowych ruchów społecznych, potrzebne jest porozumienie mediów, które będą chciały i potrafiły prowadzić wspólną narrację. Narrację o Polsce wolnej od pisowego gangu. Narrację o tym, dokąd naprawdę chcemy dojść jako społeczeństwo zorganizowane i działające według demokratycznych standardów. A dobrze zaprezentowane w mediach propozycje zostaną szybko rozpropagowane w rozlicznych social mediach.
Uważałbym z tą "narracją". W polityce oznacza to spójny system rozbudowanych kłamstw, którym propaganda próbuje podmienić rzeczywistość i fakty. Okłamani ludzie zachowują się tak, jakby narracja stawała się rzeczywistością, ale nie dajmy się nabrać. Narrativum zmienia rzeczywistość tylko w świecie dysku.
Wolałbym przeciwstawić pisowskiej narracji rzeczywistość i prawdę, a nie własną narrację.
Ten gnom siedzi w swojej norze z podkulonym ogonem. Boi się o swoją rozchechłaną dziurę.Już nie może wytrzymać od natłoku wchodzących mu do dupy. O tym osobniku nie sposób pisać kulturalnie za co Panią Melanię serdecznie przepraszam. Pozdrowienia dołączam kulturalnie i osobno....
Talesie Szanowny. Jestem fanem Melanii65 popierającym jej "narrację". W formie kulturalnej, pozornie łagodnej wyraża zdecydowany sprzeciw tym pisonormatywnym. Łagodnej pozornie. podkreślam. Pozdrowienia dołączam
Drogi Talesie. Wiem, że dużo czytasz i komentujesz artykuły w Wyborczej, więc sam widzisz, że to medium tworzy właściwą narrację, podając fakty o pisowych kłamstwach i demaskując wiele niewygodnych dla pisowców spraw. Tak więc uważam, ze jest możliwe zbudowanie prze różne media tej samej narracji, opierającej się na demaskatorstwie i unaocznieniu bezeceństw pisowej władzy. Gdyby jeszcze do tego dołożyć właściwe budowanie polityczno-programowej wspólnoty, a nie wprowadzać na siłę podział w tej bardziej demokratycznej części społeczeństwa, to moglibyśmy w końcu odnieść sukces. Sukces tak bardzo potrzebny, żeby zatrzymać totalne unicestwienie państwa polskiego.
Masz rację Drogi Zemanco w sprawie "beztrybowego". Przyznam, że najchętniej nie czytałabym o nim, ani nie komentowała, bo i mnie przychodzi coraz trudniej kulturalne wyrażanie swoich myśli na jego temat. Życzyłabym sobie, żebyśmy wszyscy przestali się zajmować tym paranoikiem.
Pozdrawiam słonecznie i życzę udanego dnia...
Pobożne życzenia, a jak mawia Miller, polityka nie znosi pobożnych życzeń.
Rzeczy oczywiste były oczywiste od roku 2015 (sporo mowi, że duuużo wcześniej). Nie stały się. Dlaczego? Może warto postawić takie pytanie?
A dwa, bon mot o "brankach prowadzonych na rzeż" dobry do kruchty (i obraża). A dar przekonywania można było przećwiczyć nie tak dawno temu - wolontariat dla Hołowni czy Trzaskowskiego. Także dlatego, ze kontakt z suwerenem zapobiega wypisywaniu tego rodzaju mądrości.
Szkoda, że znowu niczego nie zrozumiałeś z mojego komentarza.
Pozdrawiam, mimo wszystko.
@zemanco
Ależ niczego nikomu nie narzucam, napisałem "uważałbym". Ja.
A na poważnie mówienie o narracji to świetny przykład jednej z obrzydliwszych form pisowskiej manipulacji, polegającej na wyprzedzającym przypisywaniu przeciwnikom własnych ciemnych stron i planów i sprawek.
Jeśli PiS ma narrację, i my mamy narrację, to w czym PiS jest gorszy? Tak PiS próbuje sprowadzić nas i GW do swojego poziomu. Używając słowa "narracja" na określenie opisu rzeczywistości aprecjonujemy PiS, który tym samym słowem, w takim samym zdaniu opisuje swój system kłamstw.
Nas tym nie oszuka, ale nie o nas tu idzie. Bo wielu uszach pisowska narracja brzmi słodziej, niż nasza, którą ograniczają twarde ramy prawdy.
Czy może jednak sugerujesz, że dla sprawy powinno się jednak zmiękczyć twarde podejście do prawdy?
Talesie Drogi, mam wrażenie, ze mówimy o tym samym, tylko jakby różnych słów używamy. Podsumuję krótko, narracja jest forma podania dowolnego przekazu. Może tym przekazem być kłamstwo, którym pisowcy karmią "suwerena". Narracją może być też fantastyka, opowieść o zdarzeniach historycznych lub powieść romantyczna albo takaspod znaku płaszcza i szpady. Jeśli tak, to można także stworzyć właściwą narrację podającą prawdę. A taka narracja będzie tym bardziej przydatna, im trudniej będzie dotrzeć z "nagą" prawdą do otumanionego propagandą "suwerena". Same fakty, nawet najprawdziwsze, suwerena nie przekonają, jeśli nie usłyszy, adekwatnej do jego poziomu percepcji, opowieści wyjaśniającej.
Innymi słowy mówiąc, ważniejsze od słowa "narracja" jest dotarcie z prawdą i odkłamaniem pisowych kłamstw do tych, którzy te pisowe kłamstwa przyswoili organicznie wręcz. I tu nie wystarczy, ze będą o tych kłamstwach mówili politycy opozycji. Potrzebny jest również powszechny i spójny przekaz medialny i nas użytkowników social mediów.
Zachęcam do kontaktów face to face z Suwerenem. Gra wstępna ze Świadkami Jehowy.
Oczywiście.
Po prostu Ty masz życiowo i zawodowo więcej do czynienia z filologią, a ja z propagandą. Dlatego pewnie lepiej się dogadasz z normalnymi ludźmi, a ja lepiej zrozumiem podteksty w wypowiedziach polityków.
Gdy polityk PiS mówi "narracja", rozumie - kłamstwo. Własna narracja to kłamstwo dobre, bo nasze. Politycy PiS nauczyli już tego swoich, z oczywistymi konsekwencjami.
Głupi najpierw musi zauważyć, że jest ciemny i głupi aby zaczął się z tej głupoty leczyć.
Tak jak chory zdrowotnie musi najpierw zdiagnozować chorobę aby zaczął się leczyć.
U podstawy aktywności leczenia jest uznanie prawdy o jakim stanie faktycznym.
Biega, że czuję dumę ze swej głupoty. I szczyci się nią. Mikstura katolicyzmu i tvpisu.
Logika godna podziwu.
Oni się jeszcze uważają za "myślących"! Mało było bredzenia o "lemingach", co to nie rozumieją wielkości i wspaniałości najcudowniejszego przy-wódcy?
Jak miałby być demiurgiem, skoro go w internecie NIE MA? Czyli nawet nie wie, co się tam dzieje? Przecież on - jak za Gierka - wierzy we wszechmoc telewizji.
Kaczyński to taki sam konstrukt, jak jego wyznawcy. Gdyby nie jego, okoliczności postawiłyby na czubku góry błota jakieś jego odbicie, Ziobrę czy kogo tam.
"Nie jest żadnym geniuszem zarządzania konfliktem, ma kilka standardowych zagrywek, które powtarza bez przerwy."
Zgadza się
Przede wszystkim przekupuje, zastrasza, ogłupia, zniewala, eliminuje
Takie narzędzia dyktatury stosuje
Zbudował systemy przekupywania, zastraszania, ogłupiania, zniewalania i eliminowania
Za pomocą diabelskiego prawa i armii posłusznych pachołków i marionetek te systemu funkcjonują.
Biorąc przykład z dyktatorów Adolfa i Stalina
Dusz ludzkich zarazy kształci i rozwija
Szczuje jedne grupy społeczne na drugie i wykorzystuje konflikty między nimi
Największa zakała polskiego plemienia
Gorsza niż koronawirus, dżuma i cholera
Wielu ludzi w historii ludzkości było chorych na władzę. Można wymienić najgorszych Hitlera, Stalin ...........
Wielu chorych na władzę jest teraz Putin, Trump, Erdogan, Orban, Kaczyński.........
Choroba na władzę to jest najgorsza choroba, która może dotknąć umysł i duszę człowieka.
Ta choroba na władzę pozbawia innych wolności. Rozwija kłamstwo, nienawiść, głupotę.
Często budowane są całe systemy diabelskiego prawa nie dla dobra ludzi ale dla ich zniewalania i wykorzystywania.
Choć, gwoli prawdzie, zabija dusze maluczkich, ale ciał póki co - nie.
I młodzież, jego zdaniem, nie głosuje na PiS ponieważ słucha lewackiego radia. Upiorny dziadyga nie ma oczywiście pojęcia, że młodzież nie słucha żadnego radia...
Rozumiem, że to jest szczepionka na głupotę
Władza za pomocą swojej propagandy zamiast leczyć ludzi z głupoty tą głupotę niemiłosiernie rozmnaża
Zraza kłamstwa, nienawiści, głupoty rozpowszechnia się po świecie, a jeszcze lepiej w Polsce, szybciej niż koronawirus.
Koronawirus jest dla mnie symbolem choroby na władzę, która przeniosła się od kaczora na cały pis.
niestety na tę chorobę nikt nie ma szczepionki. Widać to w USA, we Włoszech, w Wielkiej Brytanii, nie tylko na Węgrzech i u nas. Już nie mówiąc o nieszczęsnej Rosji, Białorusi, Turcji, Syrii i nawet w Izraelu. Ile lat już Netaniahu jest przy władzy mimo afer i oskarżeń kryminalnych? a powiadają, że Żydzi to mądry naród...
A w rozpad Jugosławii i wojnę domową też mało kto wierzył, chociaż niektórzy ostrzegali.
Dostrzegając poziom agresji i frustracji, jestem pewien, że w przeciągu kilku, kilkunastu miesięcy będziemy tłuc się na ulicach. Mam tylko nadzieję, że jednak nie na śmierć, chociaż nienawiść ma się świetnie. Ona jedna...
Ja się boję czegoś jeszcze gorszego. Powtórki ludobójstwa z Rwandy z 1996 r.
obyś był fałszywym prorokiem...
To jest element ogólnej polityki sankcjonowania siły i przemocy w państwie
Pytał Piłat Chrystusa "Czy ty jesteś królem? Jestem odpowiedział. ale królestwo moje nie jest z tego świata"
Królestwo moje oparte jest na prawdzie, miłości, mądrości, władzy dobrego prawa i wolności.
A królestwami tego świata rządzi siła i brutalna przemoc.
Fałszywa pobożność na pokaz
Pokazują się na tle ołtarzy i obrazów a kłamią jak szatańskie dzieci bez żadnych skrupułów i zahamowań szczując jednych na drugich. Gdzie ta miłość chrześcijańska?
Zamiast miłości mamy nienawiść
A ja myślę, że tak i tak
Jaki wódz taki naród. Jaki naród taki wódzi. To jest sprzężenie zwrotne.
Lat trzydzieste ubiegłego wieku. Niemcy. Jaki naród taki wódz. Jaki wódz taki naród
U nas jest podobnie a może być jeszcze gorzej.
Czy będą szubienice, krzyże i śnieżna mroźna zamieć na Sybirze?
Wejdzie w sojusz w Putinem tak jak Orban i załatwi nam niepokornym zsyłkę do białego szaleństwa na dalekim wschodzie?
Czym nas teraz będą wozić? Tak jak wcześniej wagonami towarowymi czy mercedesami, które kupią za unijne pieniądze?
Dla ludzi na Zachodzie Polska od wieków jest symbolem zacofania, chaosu i wprost głupoty. Fryderyk II nazywał nas Irokezami Europy, szereg określeń jak "polnische Wirtschaft" (nieudolność i złodziejstwo) lub "polsk Rijgstag" (chaos i gadulstwo w parlamencie) weszło na trwałe do cywilizacji zachodniej. Do tego jeszcze "bękart Traktatu Wersalskiego" czego uosobieniem jest Kaczynski stylizujący się na Piłsudskiego.