Premier Mateusz Morawiecki oraz jego bliski współpracownik Paweł Borys, szef Polskiego Funduszu Rozwoju, zgodnie od dwóch tygodni wieszczą katastrofę gospodarczą. W swoich prognozach są o wiele bardziej radykalni niż prezes NBP Adam Glapiński, który wierzy, że recesji da się uniknąć. Analitycy z banków komercyjnych uważają, że w drugim kwartale jest nie do uniknięcia. Ale Paweł Borys idzie o wiele dalej niż analitycy i straszy naprawdę głęboką recesją. Jego zdaniem PKB może się skurczyć nawet o 10 proc. Morawiecki powtarza, że światowy kryzys finansowy z 2008 roku to pestka w porównaniu z tym, co teraz będzie się działo.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Mogłeś tak napisać, ale wyszło ci tak, jak mówi Yoda. O to ci chodziło, hehe?
Dokładnie tak! To COVID-owe nudy. I tyle.
Pani Wielowieyska to sensowna kobieta. Jak każdy kulturalny człowiek hamuje. Ale ja nie jestem kulturalny i powiem Morawieckiemu, Kaczyńskiemu i Dudzie - jesteście p.., skur..., i ch... wam w d..., wy je... zakłamane, poje...
Morawiecki, to najgorszy gatunek polityka. Jeżeli robił to wszystko na życzenie prezesa ze świadomością, że skutki mogą być katastrofalne, to gorszego szkodnika dla państwa i społeczeństwa trudno sobie wyobrazić.
"Papierkiem lakmusowym" jest w tej sytuacji Macierewicz. Cycki rządowej krowy wysychają to się do wymienia rydzykowej kozy podłącza.
Widzisz, "Polska w ruinie" to nie była diagnoza - to był program. Chyba go zrealizowali...
500plus bedzie bo jesli zabiora to rownie dobrze moga sie politycznie powiesic. Bedzie po prostu sfinansowane inflacja.
Nie. Ja Chińczycy zajmą Syberię, to będą dwa zbiory. Przed zmarzliną drogową i zaraz przed.
Zastanawiam się od wczoraj jak bardzo musi być źle skoro pinokio mówi, że pomocy z budżetu styknie maksymalnie na 6, 7 tygodni. Albo faktycznie to tylko alibi. Zabezpieczanie tyłów.
Ryż potrzebuje wody. A sucho wszędzie, że ręce opadają. To następna niespodzianka wiosenna. W piachu to sosna wyrośnie. Nic więcej. Szyszki będziemy wpierniczać. O mirabelkach czas zapomnieć. O szczawiu już nie wspomnę.
;-)
Sku...syny już majątek wyprowadził do skok Luksemburg. Dlatego taki wyrywny
Pierwszy zwieje Bierecki i nie na Syberię tylko do Luksemburga, w ślad za naszą forsą. Reszta dalej się wyniesie, np na ciepłe Kajmany. A nam, na wieczorne Polaków rozmowy, pozostaną wspominki o ciepłej wodzie w kranie. I patriotyczne pieśni w stylu - Legiony to..., Przeżyliśmy najazd szwedzki przeżyjemy też.... itd, itp etc....
Nie zrozum mnie zle ale z ust mi wyjąłeś te luksemburskie skoki. Hej!
@zemanco
@Mieczysław
Że forsa w Luksemburgu to jasne jak słońce. I są przygotowane finansowo pisiory ( wraz z rodzinami) na wyjazd w dowolny zakątek świata, niezależnie od panującej w nim temperatury.
Od Syberii po Alaskę i Bahama.
"Ryż po kolana w wodzie", otóż to..Jeszcze się PiS nie rozliczyło z rolnikami z ubiegłorocznej suszy. A już obiecują banany na następnych wierzbach.
Musimy to zablokować i doprowadzić do powrotu praworządności, państwo i gospodarka już wymagają głębokich reform, co w pełni unaocznia pandemia.
Nie dla Andrzeja D-urny!
Syndrom sztokholmski jakby mniejszy .