Autor jest kierownikiem Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW. W ubiegłym roku na łamach „Proceedings of the Royal Society B” ukazała się praca jego współautorstwa dotycząca wpływu rozpowszechnienia się patogenów na sposoby rozumienia moralności.
W połowie XV wieku francuskie miasto Arras nawiedziła zaraza, która uśmierciła co piątego mieszkańca. Wkrótce w mieście rozpoczęły się polowania na czarownice, mordy Żydów, a miasto pogrążyło się w inkwizycyjnym szaleństwie. Wydarzenia, które stały się kanwą głośnej powieści Andrzeja Szczypiorskiego, to scenariusz bardzo częsty w historii Europy i świata. Czy dziś coś podobnego mogłoby się powtórzyć? Prowadzone w ostatnich latach badania psychologów, epidemiologów i antropologów próbują odpowiedzieć na to pytanie, analizując wpływ zarazków na ludzkie przekonania, światopoglądy i wynikające z nich procesy społeczne. Warto wziąć je pod uwagę, gdy zastanawiamy się nad politycznymi i społecznymi następstwami epidemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Czego im życzę,
Wasza Jagusia.
Tobie to dobrze.
Ze swoich tanków możesz zrobić sobie maseczki ochronne.
To z bra można zrobić maseczki. Po wyjęciu fiszbin.
To tanki nie miały podkreślać wielkość tego bra?
Tanki są zwycięskie, a bra , do zdjęcia.
Ta duda do Chin jeżdziła! Pislam z Chinami kombinuje. Stażystów różnych tam wysłał, z Podkarpacia np. Uczą nas ręce myć tak, jak Francuzów używania widelca. Ustawy o wirusach jak o pierwszym śniegu i oponach zimowych wymyślają a do tępych głów im nie przyjdzie odkażanie bankomatów i zakazu mszalnych spędów z byle jakiej okazji. Zle się dzieje w państwie polskim! Korona z ich główek na nasze głowy spaść może. Hej!
Przecież Kaczyński już raz wygrał władzę na pasożytach i pierwotniakach u emigrantów i uchodźców.
I jak to fajnie jest przerzucić wszelką winę na innych. W szczególności na Tuska.
"Wina Tuska z tego słynie, że Polska jest w ruinie"
Straszny sen wczoraj miałem (5 lat temu)
Cały się spociłem i struchlałem
Widziałem Polskę w ruinie
Wielka rzeka kłamstwa płynie
Zafajdano wszystko równo
Wszędzie było kacze goowno
"Polska w ruinie" to program wyborczy pis"
Przeżyliśmy potop szwedzki
Przeżyliśmy też radziecki
Ale czy przeżyjemy potop kłamstwa pisowskiego?
Tego kłamstwa innych winą obarczającego
Potop oszczerstwa, pomawiania i potwarzy
Wszelka porażka i wina z Tuskiem się kojarzy
Siódme i ósme przykazanie dekalogu łamią
I cały czas tylko kłamią i kłamią
Głównym filarem władzy pis jest kłamstwo.
Na kłamstwie ta władza wyrosła, utrzymuje się i rozwija
Bynajmniej. Codziennie szerzona jest z tego zatrutego źródła mowa jadowita i tak toksyczna, że wszelkie wirusy giną i bez modlitw.
To dlatego odpowiedni wirus jest na naszej zielonej wyspie niewykrywalny, a nie z braku testów i rzetelności procedur.
Już to zrobili. Wydrukowali to w jakiejś swojej gazetce, wczoraj się ludzie śmiali z tego na FB.
Bynajmniej. Codziennie szerzona jest z tego zatrutego źródła mowa jadowita i tak toksyczna, że wszelkie wirusy giną i bez modlitw.
To dlatego odpowiedni wirus jest na naszej zielonej wyspie niewykrywalny, a nie z braku testów i rzetelności procedur.
Uważam tak samo!!
Rzecz jasna, choć nie Pospolita.
Nasz drogi kuzyn Neandertalczyk prawdopodobnie wyginął na wskutek patogenów zawleczonych do Europy przez również naszego Homo Sapiensa. Podobnie wyginęło ponad 90% populacji Meksyku, gdy przybyli tam Europejczycy. Niestety, jakkolwiek się to kłóci z ludzkimi ocenami, natura stworzyła śmierć właśnie dla postępu, rozwoju i kolonizacji nowych habitatów. Od mikrobów po galaktyki wszystko kiedyś umiera. Na tysiące zdań wymyślonych w Biblii te „z prochu powstałeś…” jest chyba najbardziej prawdziwe
Trwałość podstawowych wartości przedstawiona jako 'przekonanie', stawia kwestię, czy jest to przekonanie mylne, czy też prawdziwe.
Jeśli mylne, oznaczałoby, że fakt śmiertelności determinuje fałsz istnienia trwałych wartości.
Co wyjaśniałoby naukowo i racjonalnie, dlaczego PiS w zdrowy sposób eksploatuje behawior "rżnąć i szabrować póki my żyjemy".
Strach żyć z myślą, że przeciwnie, istnienie trwałych wartości poza sferą przekonań mylnych jest iluzją od nieśmiertelności groźniejsza.
Tymczasem, filozofom i socjologom - przyżyciowo dziękujemy.