Atak Putina na zachodnie wartości to nic nowego. Nowa jest amerykańska reakcja na ten atak. Jak długo Amerykanie dadzą się prowadzić komuś, kto się z Putinem zgadza?

Pogarda Rosji dla liberalnej demokracji jest znana od dawna, a jej niechęć do Zachodu też nie jest niczym nowym. Jeszcze w 1920 r. Lenin oświadczył, że parlamenty są „historycznym przeżytkiem” i że ich zniknięcie jest tylko kwestią czasu. W 1956 r. głośne się stały słowa przywódcy ZSRR Nikity Chruszczowa, że „historia jest po naszej stronie”. Powiedział on, że Związek Radziecki wygrywa, a Zachód obumiera: „Pogrzebiemy was”.

Takie jest historyczne tło wywiadu „Financial Timesa” z prezydentem Rosji Władimirem Putinem przeprowadzonego w przeddzień szczytu G20 w Osace. Rozmowa dotyczyła wielu tematów; osobliwym wyjątkiem był wątek Ukrainy, który gazeta zechciała pominąć.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Anne Applebaum broni naszego demokratycznego świata od dłuższego czasu. Czytajcie jej teksty i myślcie! Populizm i autorytaryzm to zagrożenie także w Polsce!
    już oceniałe(a)ś
    61
    4
    Dobry artykul, przerazajaca sytuacja...
    już oceniałe(a)ś
    38
    5
    A co generał GRU myśli o Polsce? Koniecznie trzeba ją wyzwolić spod okupacji Zachodu.
    @zgredward_ii
    I przyłączyć do ZBiRa
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    KGB-owska mumia z Kremla powtarzająca przekaz trolli internetowych mnie nie dziwi, mózg już dawno wypełniony został botoxem; to i tak cud radzieckiej medycyny, że samodzielnie mruga i oddycha. Gorzej, że statystyczny Rosjanin tego słucha i kiwa ze zrozumieniem głową... Rosja traci czas i środki na bezsensowną wojnę z Zachodem, wojnę, której nie może wygrać i nie ma o co jej toczyć, a towarzysze chińscy tyko z zadowolenia zacierają ręce. Dla nich kolejne zbójeckie wojenki Kremla i wywołane przez nie kolejne sankcje Zachodu to miód na serce...
    @czerstwabuleczka
    O ile w stanach depresyjno-lękowych nie zechce wysłać czołgów
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Wawo
    Do Wolski nie musi.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    no właśnie jak długo. a tu jeszcze Wowkę z powrotem do grona Europejczyków przyjęli. może o tym parę słów. Tak na poprawę samopoczucia. dzięki Anka. pisz trochę dłuższe artykuły.
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    Wowa Putin już w dzieciństwie, gdy był w konflikcie z rówieśnikami oraz z gruzińskim przybranym ojcem, wpoił sobie własny system obronny. On polega na wyszukanych kłamstwach, łgarstwach i graniu roli silnego, nieustraszonego małolata. Tą grą aktorską podbudowaną odpowiednią mimiką i postawą zdobywał zaufanie otoczenia. Tym sposobem ten patologiczny kłamca przekonał do siebie też Jelcyna. Całe jego życie to gra na pokaz, tzw. ”show”, który przyjął też w roli prezydenta (a poprzednio też jako agent KGB). Jego występy polegają na łganiu w żywe oczy i przyjmowanie postawy silnego, aby zdominować przeciwnika. W rzeczywistości jest tchórzem. Przestraszył się, jak doniesiono mu o losie Mubaraka i zobaczył zdjęcia zlinczowanego Kadafiego!
    @barxxl
    Putin wygląda i mówi jak wielkomiejski żul, święcie przekonany o swoim sprycie i nabytej wśród innych żuli "mądrości życiowej". Podstawową cechą żula jest znalezienie sobie kozła ofiarnego, na którym ten może się bezkarnie wyżywać. Najczęściej jest to ktoś słabszy, lub taki, kto się żulowi słabszy wydaje: niepełnosprawny, szczerze wierzący w boga człowiek, osoba wrażliwa na nieszczęście innych. Szczególnie populizm oferuje tutaj wiele kozłów ofiarnych i żule takie jak Putin i Trump mówią podobnym, populistycznym językiem, zaskarbiając sobie poparcie dołów społecznych, wyznających podobne, żulerskie wartości. Oczywiście, wyższe warstwe społeczne też je wyznają, ale przykrywają je grubą warstwą hipokryzji.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    akurat Pucio nie może wiedzieć, czy liberalizm się przeżył, czy nie, bo nigdy liberalizmu u niego w putinowskiej Rosji i w Rosji w ogóle nie było.
    @jamci44
    Byl. Za Gorbaczowa i Jelcyna. I wtedy Rosja zostala okradziona na setki mld $ przez kilkunastu zydowskich 'geniuszy' ekonomicznych jak Gusinski, Bieriezowski, Chodorkowski...
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @mr.off
    liberalizm za Gorbaczowa i Jelcyna nawet nie zdążył zipnąć, Rosja została okradziona przez cwaniaków pod patronatem zapijaczonego satrapy, m.in. takich jak kagebowski "nieżydowski" półmafiozo Putin, właśnie dlatego że żaden liberalizm i demokracja tam nawet nie zdążyły wykiełkować. I nic się nie zmieniło, nadal jest Rosja okradana przez oligarchów pod patronatem tym razem niepijącego capo di tutti capi, który teraz - nie dziwota - ogłasza "przeżycie się liberalizmu", a ma o nim tylko takie pojęcie, że samo "życie" liberalizmu obnaża putinowskie niegodziwości i zbrodnicze machinacje. To go boli i dlatego wszędzie sieje zamieszanie, żeby liberalizmowi i demokracji szkodzić, zrobić z nich "przeżytek", jak Adolf zrobił "przeżytek" z Republiki Weimarskiej.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    wieksi i znacznie potezniejsi zamordysci niz putin mieli "Zachod za nic" i zle sie to dla nich skonczylo...
    a trump to juz prawie historia
    już oceniałe(a)ś
    9
    2