Mam 29 lat, więc ani przez sekundę nie żyłem w PRL-u. Pierwsze częściowo wolne wybory, cenzurę, strajki, pierwszą „Solidarność”, stan wojenny i kolejki do pustych sklepów znam tylko z lekcji historii i opowieści rodziny. To naturalne więc, że nie rozumiem niektórych decyzji starszego pokolenia, nie bawią mnie ich żarty, nie onieśmielają symbole, nie zgadzam się z większością ich poglądów. Ale doceniam odwagę, wyrażam szacunek za wiele zmarnowanych lat w więzieniach, no i przede wszystkim pokojowe wynegocjowanie przejęcia władzy. Za tamten czas macie miejsce w historii. I chyba niewypowiedzianą wdzięczność mojego pokolenia, które mogło uczyć się niezakłamanej historii w szkołach, swobodnie podróżować po Europie, głosić dowolne, nawet idiotyczne, poglądy polityczne, pracować w organizacjach pozarządowych czy po prostu czytać i oglądać to, na co miało ochotę. Dobrze wam wyszła demokracja, skoro nawet Jarosław Kaczyński szanuje mechanizmy wyborcze.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
trochę jak w dysfunkcyjnej rodzinie. Już prawie kupili ten samochód, ale tatuś poszedł pić i przepił połowę. Już było tuż, tuż. Gdyby poczekał z piciem ten jeden dzień, to samochód by kupił, to nie zacząłby pić, a już miał rozmowę o pracę i już by zarabiał, a wtedy przestałby się zamartwiać tym, że zarabia tylko żona. No było tak blisko, ale potoczyło się inaczej. Tatuś zaczął pić, samochodu nie ma, pracy nie ma, zarabia tylko żona, więc trzeba jeszcze więcej pić.
Można sobie porównywać różne scenariusze. A straty to nie tylko brak samochodu i picie, ale także zabranie szans dzieciom i całe "gałęzie" innych kosztów, które nie tylko nie oznaczają rozwoju, ale oznaczają cofanie się i degenerację. Dlatego śmiertelnie poważnie trzeba sobie wziąć do serca, że jako naród stracimy nie tylko ten czas który rządzi PIS. Na razie widać spowolnienie, na razie "tylko" przestali budować autostrady. Ale efekty będą się kumulować później. Nie istniejące autostrady nie będą impulsem do dalszego rozwoju. A brak rozwoju to cofanie się.
posiadanie samochodu jest tu na forum passe. Trza było napisać, że zamiast pół litra kupiłby late
A co demokracja jest tylko wtedy dobra jak rządzi Platforma?
1. Państwo nie jest od tego by dbać o pomyślność i rozwój swoich obywateli.
2. Przeświadczenie że niczym nieograniczona wolność osobista zapewni szczęście ludziom.
3. Podporządkowanie państwa wolnemu rynkowi poprzez traktowanie w regulacjach państwowych człowieka jak składnika kalkulacji kosztów, a samego państwa jako elementu dbającego wyłącznie o pomyślność biznesu.
Możemy rozmawiać o nowej umowie społecznej, ale ona musi wychodzić od odrzucenia tych pierwotnych założeń transformacji.