Podpisanie karty LGBT+ przez prezydenta Warszawy i program Wiosny Roberta Biedronia stworzyły nowe pole politycznego konfliktu.
Odrzućmy to, co budzi największą ekscytację na Twitterze i skłania polityków-harcowników oraz zaangażowanych publicystów do przerysowanej wyrazistości i politycznej moralistyki. Nawet bez debatowania o masturbacji czterolatków i przyspieszonej seksualizacji dzieci rysuje się nam perspektywa ostrego starcia politycznego i kulturowego połączonego z konfliktem o społeczną dystrybucję wpływu na władzę oraz rozdział szacunku społecznego. To będzie pole starcia wyborów w 2019 roku. Bo nie będzie nim konflikt o dystrybucję i redystrybucję dóbr materialnych – tu PiS „piątką Kaczyńskiego” narzucił rozwiązania, a anty-PiS może mu jedynie niechętnie basować, powtarzając za Włodzimierzem Czarzastym: nie zabierzemy wam niczego, co PiS wam da, a oddamy wszystko, co PiS wam zabrał.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
No przecież dla "umiarkowanego konserwatysty" świat chyba nie kręci się wokół seksu? Uczciwy konserwatysta nie może zagłosować za rozwałką państwa prawa, sądów, etosu urzędniczego, systemowym uwłaszczaniem - czyli rewolucją czysto sowieckiej proweniencji. Musi zagłosować przeciw. Nie na Kukiza, na Wiosnę też nie. Zostaje KE. Nie ma nikogo między PiS a KE. Nie głosować konserwatysta, ex definitione, też nie może. A nihilistyczne kołtuny i tak poprą kumpla z Nowogrodzkiej.
Wygląda na to, że Autor "uprzywilejowaniem organizacji LGBT " nazywa zmniejszenie dyskryminacji. Nie? Proszę o rzetelne wyliczenia. Podejrzewam raczej straszenie KE kołtunami, może w dobrzej wierze. Tak czy inaczej, kulą w płot.
A "obediencja radiomaryjna" w polskim katolicyzmie wcale nie jest taka liczna. Jest za to niewolniczo posłuszna, doskonale bezmyślna i pozbawiona hamulców, co stwarza wrażenie nadzwyczajnej siły. Ale w wyborach nigdy nie odegrała i nie odegra znaczącej roli. Opanowała episkopat tylko dlatego, że kk nie jest instytucją demokratyczną w żadnym sensie. Owce są niczym, owce hoduje się dla dochodów i jedzenia dla pasterzy, jakby ktoś zapomniał. I innych pożytków jeszcze.
Mylisz się. Uczciwy konserwatysta musi bronić rodziny. Kobieta,mężczyzna,maluchy to jest rodzina!!! Wasze lewe mózgi te nie przyjmują,i dobrze! Wybory zweryfikują .
i podaruj kochanym maluchom pis-polskę .... byle nie moim
To podaruj dzieciom Polskę wasza...czyli taka w której maluchy bogatego liberala mają klocki czy konsole za 10 tys...zaś dzieci edka z magazynu puszek mają na śniadanie kanapkę z konserwa z biedry...ot to Polska sprawiedliwa!
Oj biedaku jak bardzo narażony jesteś prze danie praw innym. Geje zabiorą ci żonę i dzieci i na siłę władują faceta do łózka.
Kobieta, mężczyzna, maluchy - czyli wg ciebie rodzina - musza się uczyć, się leczyć, jeść i żyć we w miarę przewidywalnym państwie. PiS zapewnia totalna rozpierduche - na wzór hodowli koni w janowie podlaskim. Dlatego zastanów się czy napewno "rodzina na pisim" spełnia twoje oczekiwania
Jak nie będziesz pracował to z pinceta wakacji zagranicznych i konsoli swoim dzieciom nie zapewnisz. Także zabierz się do roboty zamiast chrzanić trzy po trzy.
Uczciwi konserwatyści w UK już dawno wprowadzili rowność małżeńską. I to dlatego że są uczciwymi konserwatystami.
Taż on w robocie właśnie...
"Uczciwy konserwatysta musi bronić rodziny."
Przed pozbawieniem rodziny homoseksualnej prawa do wychowywania dzieci? Przed jej dyskryminacją przez uniemożliwienie normalnego małżeństwa?
Ma bronić homoseksualnego nastolatka przed niezrozumieniem w adopcyjnej rodzinie hetero?
Chyba się z tobą zgodzę.
Czyli chodzi Ci o to, żeby konsolę za 10 tys. miały dzieci bogatego Pisiora, który się dorobił na szemranych kontraktach rządowych, albo złodziejskich dętych odprawach ukradzionych ze spółek skarbu państwa? Bo ktoś te konsole będzie kupował. Raczej nie Ty. Od wspierania dobrej zmiany na forach internetowych do biorącej pozycji w partii kaczystowskiej daleka droga. Chociaż masz buławę w plecaku. Bylebyś się załapał zanim dojnozmianowcy wszystko rozpieprzą. Wtedy cały Twój wysiłek pójdzie na marne.
===Chyba się z tobą zgodzę===
Nie masz wyjścia, przy okazji, to nie są konserwatywne wartości, a uniwersalne.
No właśnie o to mu chodzi.
Spójrz na to z perspektywy pisiora, czyli jego perspektywy.
Pogubił się. Za dużo stękania i bajdurzenia, za mało otwartego analitycznego myślenia. Chyba z rakietą ostatnio rozmawiał.
A może tak zwyczajnie: cicha tęsknota ?
Też o tym pomyślałem. Może chce wrócić i pod obatelem i Syriuszem z wolski zacząć nowe tycie.
Narodowo-socjalistyczny a zarazem klerykalny i skrajnie populistyczny PiS z przystawkami,
dokonujacy kato-nazistowskiego ZAMACHU STANU, nie miesci sie
w kategorii prawicowy,
a opozycja demokratyczna, stojaca na gruncie Konstytucji, Rzeczypospolitej
nie da sie zdefiniowac jako lewicowa.
Decydujace kryterium podzialu jest wiec ZASADNICZO INNE.
Kto jest za wolnoscia i demokracja, za Rzeczypospolita,
wartosciami i pryncypiami Unii Europejskiej, do ktorej nalezymy,
a kto jest WROGIEM wolnosci, demokracji, Rzeczypospolitej i UNII,
zmierzajacym do DYKTATURY w Polsce i wyprowadzenia Polski z UNII
w strefe wschodniego SAMODZIERZAWIA i odrodzenia faszyzmu
w kato-nazistowskiej dyktaturze.
To sie obecnie liczy, a na wszystko inne przyjdzie czas,
jak obronimy Rzeczypospolita, nasza pozycje w UNII i sama UNIE
przed kato-nazistowskimi bandziorami.
U nas na zachodzie mamy jasne kategorii:
1. skrajna lewica (niedemokratyczna)
2. lewica (demokratyczna)
3. centrum (demokratyczna)
3. prawica (demokratyczna)
4. skrajna prawica (niedemokratyczna, autorytarne)
1. w Polsce chyba nie macie w Francji np. Mélenchon
2. SLD, Razem, Barbara Nowacka, Biedron itd
3. W Francji Macron, moze Nowoczesna np.
4. PO, PSL
5. PiS, Korwin Mikke, Kukiz, itd
Sorry errata:
1. skrajna lewica (niedemokratyczna)
2. lewica (demokratyczna)
3. centrum (demokratyczna)
4. prawica (demokratyczna)
5. skrajna prawica (niedemokratyczna, autorytarne)
1. w Polsce chyba nie macie w Francji np. Mélenchon
2. SLD, Razem, Barbara Nowacka, Biedron itd
3. W Francji Macron, moze Nowoczesna np.
4. PO, PSL
5. PiS, Korwin Mikke, Kukiz, itd
Musiał się poczuć bardzo dotknięty.
Poczuł się. Jak mu pierwszy bliźniak zaczął w alimentach, czyli poniżej pasa gmerać.
Napisz proszę, w jakim kraju datki na cele kościelne są opodatkowane i jak to w praktyce się odbywa.
WOŚP i inni muszą przedstawiać sprawozdania ze zbiórek, prowadzić księgowość itp. KK nic nie musi. Może by przynajmniej sprawozdawał się z tych zbiórek?
Zaufanie do WOŚP opiera sie na charyźmie Owsiaka. Zaufanie do Kościoła na charyźmie pewnego hipstera sprzed 2 tysięcy lat. Nie jestem pewien czy charyzma Owsiaka przetrwa tego drugiego też tyle czasu. Jak widać naśladowcy/następcy z czasem deewolują pierwotne idee i potrzeba coraz więcej kasy na biurokrację aby utrzymać daną instytucję (patrz KK).