Niski starszy pan z wielkim brzuchem krzyczy w Katowicach: „Wara od naszych dzieci!”. To dotyczy edukacji seksualnej w szkołach i uznania praw LGBT, a zwłaszcza adopcji. Wysoki szczupły pan w średnim wieku klaszcze i patrzy na starszego pana z podziwem. Potem pan w średnim wieku mówi, że „Śląsk musi być Doliną Krzemową Polski i Europy”. Teraz starszy pan klaszcze i ciepło patrzy na pana w średnim wieku.
Nie wiedzą, że się kłócą? Udają, że się nie kłócą? Czy jest im obojętne, co mówią, bo jak to ujął ich niewdzięczny kumpel Viktor Orbán: „Polityka to nie tylko klub dyskusyjny, ale też walka o władzę”.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Niepotrzebne, w duchu afirmacji inności, zastrzeżenie. Jedyne, czego chcą ten Pat z tym Pataszonem, to władza, naga władza dla samej władzy.
Już chciałem napisać, że wiara czyni czuba... ale pomyślałem .) i wyszło na to, że można wierzyć, że Pat I Pataszon chcą dobrze dla Polski. Polski w rosyjskim duchu samodzierżawia w sosie kościółkowym.
Nie. Starszy pan z brzuchem nie chce władzy dla władzy, tylko dla upamiętnienia siebie i brata.
Coś mi się wydaje że nowe patenty poprzedza sumienna, dociekliwa praca ponad 40 godz./tygodniowo zamiast ludowego kombinowania.
Ale przyznaj, że Pat i Pataszon to ładne imiona? Fajnie to Żakowski wymyślił. coś jak Kot i Pat :-)
A oglądałeś zdjęcia Pat i Pataszon? Wypisz wymaluj kaczka z krzywoustym.
To jest władza dla samej władzy. Tylko? To jest też władza dla nabijania własnej kasy.
Ten Żakowski to jednak cymbał nad cymbałami, wciąż kocha Sfilcowanego Sułtana. Bez wzajemności:))
Uff, o seryjnych mordercach się pisze, robi filmy, analizując dane przypadki. Jest to "specyfika" rodzaju ludzkiego i nie słyszałam, aby analiza ich postępowania miała wpływ na naśladowców, o ile można w ogóle o czymś takim mówić. Nawet badania genetyczne, o ile mnie pamięć nie zawodzi, nie udowodniły istnienia genu zbrodni. Każdy z nich uważa się za geniusza zbrodni, i to jest przypadek JK. W historii już się zapisał, pytanie tylko, jak? To już zależy od społeczeństwa, w jakiej mierze wyrazi dla niego akceptację, a w jakiej potraktuje to jako potknięcie na swojej drodze rozwoju.
Przecież Polska i Polacy, to ich największy wróg!
Oni chcą dla siebie i swojego PISuarowego szamba?
Władzy bez ograniczeń, pieniędzy bez ograniczeń, indoktrynacji katolickiej od momentu zapłodnienia do deski grobowej.
Oni chcą Wolski: zacofanej, głupiej, wierzącej w każdą bajkę opowiadaną z ambony, kościelnej czy partyjnej, nie ma znaczenia.
Wielkopolska i moje "zboczone" miasto Poznań.
Pat i owszem.
oboje za to są chorzy na władze.
Chińczycy Ci udowodnią, że takiej zależności w rzeczywistości wcale nie ma ...
Żeby im się tylko z Krzemionkami Opatowskimi nie pomyliło. Tu i tu krzem.
Doliny Krzemieniowe to u nas już w neolicie działały!
;)
Czyli kolejna obietnica wyborcza spełniona!
Co widać, słychać i czuć, że chcą dobrze dla Polski, aby tylko w rosyjskim duchu samodzierżawia i w sosie kościółkowym.