PiS chce kupić starostwo trzebnickie dla Anny Morawieckiej w zamian za synekurę prezesa samorządowej spółki Stawy Milickie lub wiceprezesurę w spółce KGHM – taką wersję zdarzeń przedstawia kandydatka na to stanowisko Małgorzata Matusiak z PSL. Matusiak miałaby tylko zrzec się ubiegania o stanowisko starosty i w tajnym głosowaniu poprzeć konkurencyjny klub.
„Korupcja polityczna”, „klientelizm”? Porzućmy te modne, ale niezrozumiałe dla Polaków określenia. Chodzi o ordynarne oszukanie wyborców i podważanie zasad demokracji. Wyborcy mogą sobie wybierać kogo chcą, a i tak kto inny nimi rządzi.
Wszystkie komentarze
Pytanie, czy i kiedy o ordynarne oszustwa zaczną przeszkadzać 81-procentowej reszcie, która bez trudu może wyrzucić cały ten PiS na śmietnik.
Tylko PiS? Myślisz że Platforma jest lepsza? A kogo wymieniają dziś na urzędach PiSowcy, Marsjan?
Premier poprzedniego rządu nie zatrudniał na intratnych posadkach swoich krewnych ,pociotków ,ani swoich dzieci .Nie obdarowywał siebie i totumfackich premiami pod stołem .Różnica między uczciwym premierem ,a obecnym jest ewidentna !
Miło, że zwracasz uwagę na różnice między wyrzucanymi urzędnikami a nominatami partyjnymi PiS (po trolowemu oczywiście, ale trol inaczej nie może, bo nie zapłacą).
Racja, niebo a ziemia. PO nie urządziła partyjnej czystki, nawet w CBA musieli sobie zasłużyć. Za PO była Służba Cywilna, byli fachowcy, niepartyjni (czasem, rzadko - partyjni, ale wtedy bezdyskusyjni fachowcy). Nie było partyjnych pociotków PO. Owszem, zdarzały się patologiczne wyjątki.
Za PiS regułą są pociotki i nieuki, można odnieść wrażenie, że tępota jest cnotą i (jedyną) zaletą większości nowomianowańców. A teraz zaczynamy się dowiadywać, po co PiS-owi taki model kadrowy i czemu to ma służyć.
Oddychaj !
"Pytanie, czy i kiedy o ordynarne oszustwa zaczną przeszkadzać 81-procentowej reszcie, która bez trudu może wyrzucić cały ten PiS na śmietnik."
Będzie wręcz zupełnie odwrotnie. Ta czy inna władza której celem jest dostać się do władzy dla niej samej a nie dla zmian których może dokonać będzie utrwalać ten system wyborów, który im na to pozwala. Już teraz do urn idzie połowa uprawnionych która druga połowa nazywa mówiąc delikatnie frajerami. Bo jak się okazuje grupa ludzi z wiarą w głos oddany na samorządowca którego zna, lubi lub z innego powodu dostaje wielkim Thorem w łeb bo okazuje się zaraz po wyborach, jej kandydaci zawierają sojusze z tymi, przeciwko którym poszliśmy na wybory ! Po kilku-nastu takich wyborach w których nie zmieniają się nawet twarze intuicja coraz bardzie podpowiada Ci, że chyba nadchodzi czas odpiąć łatkę frajera, rozsiąść się wygodnie z browarem i ponarzekać z drugą połową ;)
Nepotyzmu w takiej skali nie było za czasów PO. PiS wyrzucił z roboty masę zwykłych bezpartyjnych, tylko po to, żeby "swoi" mogli się nachapać. PiS zlikwidował wymagania na pracownika Służby Cywilnej, bo ma zbyt tępe kadry. PiS likwiduje wymóg drugiego jęz. obcego dla dyplomatów, bo ma zbyt tępe kadry. Itd. itp.
A wiesz dlaczego tak się dzieje? Bo partie nie idą do wyborów pod sztandarami swoich programów, a nienawiści do konkurentów, wygrywa ten który bardziej zohydzi.
Nie twierdzę że PiS ma kadry, bo nie ma, ale ci których wymienia, byli owszem bardziej kompetentni niestety również w inteligentnym skręcaniu kasy i wykorzystywaniu stanowisk do tego by ta kasa trafiała do właściwych osób.
PiSowcy chcieli by tak samo, ale są za durni.
Posuwasz się do krzywdzących uogólnień i pomówień. To nie jest tak, że PiS wymienia samych złodziei. PiS wymienia WSZYSTKICH na SWOICH. A kradnie ostrzej od poprzedników.
"wygrywa ten który bardziej zohydzi."
Powiedz to zwykłemu posłowi od kanalii, mord zdradzieckich, ZOMO i elementu animalnego. Czujesz absmak?
Oczywiście że nie wymienia samych złodziei tak samo jak nie wszyscy nominaci PiSu są złodziejami. Ale nie zgodzę się z twierdzeniem że kradnie ostrzej, kradnie głupiej, na miarę swoich możliwości intelektualnych, poprzednicy byli o niebo inteligentniejsi, ich przekręty były trudniejsze do wykrycia tym bardziej że mieli za sobą media.
Owszem czuję absmak, tak samo jak czułem kiedy Tusk wysyłał mających wizje rozwoju państwa do psychiatry czy jak wymyślił nową grupę Polaków tzw. moherów.
"ich przekręty były trudniejsze do wykrycia tym bardziej że mieli za sobą media."
Taaa, jasne. Bo PiS nie ma dzisiaj "za sobą" mediów. Poza tym jak przekręty były trudniejsze do wykrycia, to skąd u ciebie to przeświadczenie o ich masowości? Wykryłeś je szóstym zmysłem? Czy po prostu kłamiesz i próbujesz symetryzmu?
"Owszem czuję absmak, tak samo jak czułem kiedy Tusk wysyłał mających wizje rozwoju państwa do psychiatry czy jak wymyślił nową grupę Polaków tzw. moherów."
Ale serio? Kruwa, alakyr, serio?! Porównujesz "mohery" z systematycznym odczłowieczaniem opozycji, jakie uprawia ten kaczy skruwysyn?
Na pierwszą kwestę odpowiem tak: poprzednie przekręty można pośrednio wycenić we wskaźnikach makroekonomicznych:
- wzrost przychodów podatkowych na niespotykaną skalę
- nagły wzrost rentowności przedsiębiorstw państwowych mimo wykorzystywania ich przez PiS jak skarbonki
- spadek średniej ceny kilometra budowanej autostrady i warunki ofert wykonawców, które nagle są niższe od cen przewidzianych przez zlecających.
Oczywiście ku... że chcę by PiS jak najszybciej przeszedł do niebytu, ale nie chcę powrotu tego co było i ch....
raczej zDEZorganizowaną ;) ale reszta się zgadza, niestety :(
Czy siostra jest na tyle duża?
Żreć szybciej , bo się ściemnia.
Żreć szybciej , póki ciemno
Jak zapalą lampę i się rozjaśni to koryto zabiorą
Najgorsza jest świnia przy władzy
Pełna goowna smrodliwego i diabelskiej sadzy
Każdy kłamca jest sługą piekła i szatana
Otacza się pazernymi demonami
Wyszło szydło z worka
A za nim demony chciwe i głodne
Wyjątkowo w kłamstwo płodne
Banda oszustów stworzyła mafijne państwo i się bawi.
To tylko niektóre hasła wyborcze PiS-u z ostatniej kampanii parlamentarnej, nie wspominając o samej nazwie partii "Prawo i Sprawiedliwość" !
Jak są realizowane ? Jak widać.
W jedną zapowiedź uwierzyłem - "damy radę" . I dają, nikt tak jak PiS, w wolnej Polsce, nie zawłaszczył państwa. PZPR mogłaby, gdyby jeszcze istniała, wystąpić z pozwem o przywłasczenie przez PiS idei "partia rządzi, partia radzi, partia nigdy cię nie zdradzi".