Jan Król był posłem w latach 1989-2001, wicemarszałkiem Sejmu w latach 1997-2001
W związku z zaproszeniem do „dyskusji i polemik” z interesującym i wartościowym tekstem Wawrzyńca Smoczyńskiego pozwalam sobie, jako wieloletni, aktywny uczestnik zmiany ustroju w naszym kraju, skreślić kilka uwag.
Polska transformacja ustrojowa miała rewolucyjny charakter zarówno w sferze politycznej (wolność słowa i organizowania się, wolne wybory, likwidacja policji politycznej, fundamentalna reforma samorządowa na poziomie gmin, wycofanie wojsk radzieckich), jak i gospodarczej (stawianie gospodarki z głowy na nogi w obszarze wymienialności złotego, prywatyzacji, swobody gospodarowania, otwarcia gospodarki na świat, konkurencyjności i efektywności).
Wszystkie komentarze
Ale potężna? Nie znałem. Szacun.
Niech będzie pochylony.
Rzeczywiście "potężna", to chyba zbyt wiele powiedziane. Nie ulega wątpliwości, że jest kk mocno zakorzeniony w świadomości większości Polaków. Jednakże ową "potężną" pozycję kwestionuje popularność filmu "Kler" i choć w niektórych miastach lokalne władze próbują blokować jego wyświetlanie (Grodzisk Mazowiecki, Ełk, Ostrołęka), to jednak film ma ogromną popularność i pod naciskiem mieszkańców władze raczej będą się musiały ugiąć (wybory).
10/10
Drogi panie, ja też pamiętam tamte czasy, pamiętam że nikt poza komitetem sterującym transformacji się nie liczył, a każdy kto chciał dyskusji, miał wątpliwości był wyzywany od komuchów, esbeków.
Tej rozmowy między Polakami nie było i nie ma od 1989 roku i to też pana zasługa.
Zasługa Króla? Raczej wina Kaczyńskiego. Nie oszukujmy się, to on dawno temu zaczął podgryzać Wałęsę w imię własnych ambicyjek i obudził demony w polityce, a ostatnio wyzwał 3/4 Polski od kanalii.
Zdaje się, że nie masz pojęcia o czym piszę.