Oto wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, prawa ręka ministra Ziobry w operacji „uzdrawiania sądownictwa”, jako jedyny przedstawiciel polskich władz zabrał głos w sprawie 18-stronicowego raportu Rady Praw Człowieka ONZ o niezależności wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju. Raport został opracowany przez specjalnego sprawozdawcę ONZ Diego Garcię Sayána. Peruwiańczyka. Podkreślam to, gdyż w kontrataku Warchoła właśnie narodowość autora odgrywa kluczową rolę.
Co jest w raporcie? Krytyczna ocena PiS-owskich zmian w wymiarze sprawiedliwości. Garcia Sayán podkreśla, że pierwszą ofiarą był Trybunał Konstytucyjny, „którego niezależność i legitymacja zostały poważnie podkopane”. Wskazuje również, że prezesi sądów powszechnych są zależni od ministra sprawiedliwości, a sędziowie Sądu Najwyższego od prezydenta. W opracowaniu zarekomendował także jak najszybsze przywrócenie systemu wyboru 15 członków-sędziów KRS przez sędziów.
Wszystkie komentarze
Oleeee,ole,ole,nie dadzą się.....
a w języku odwzorowań odwróconych znaczeń, nazwisko pana Warchoła jest przykładem funkcji tożsamościowej.
Pis to stan umysłu .
Jednak ktoś go wybrał, ktoś zapewnia mu możliwość swobodnego szkodzenia ojczyźnie. Werdykt wyborców uniemożliwia powstrzymanie go, trudno, takie są reguły demokracji przedstawicielskiej. Ale to się zmieni, i najważniejsze stanie się, żeby tej działalności nie mógł kontynuować. Temu z założenia ma służyć Trybunał Stanu.
Nie wiem, czy to dobry czy zły człowiek, mądry, a cyniczny, czy po prostu głupi. Wiem, że dla Ojczyzny szkodliwy. Natychmiast po odbudowaniu demokratycznego państwa prawa żądam Trybunału Konstytucyjnego dla tego polityka. I jeszcze kilku.
Liczę też, że odbudowany wymiar sprawiedliwości sprawdzi ewentualne naruszenia prawa. Zwracam uwagę na absolutnie nadzwyczajną szkodliwość społeczną jego działalności.
Hmm Trybunału Stanu, trzeba tylko najpierw sprawdzić kto tam siedzi, bo np pani Pawłowicz była sędzią Trybunału Stanu ...
Oczywiście. Że sam się zacytuję: "po odbudowaniu demokratycznego państwa prawa", obecni "sędziowie" też tam zapewne trafią.
Ja też tak robię,ale 3 lata temu byłem po prostu Polakiem,dumnym i komplementowanym, teraz muszę proaktywnie obalać syfiaste stereotypy,które pislam nam zafundował.
Dobry pomysł
Jestem za !!
Wówczas głosowałoby jakieś 30% obywateli...