Nienawidzimy się mocniej niż kiedykolwiek w historii - mówi "Wyborczej" Sever Plocker, publicysta i dziennikarz izraelski polskiego pochodzenia, wicenaczelny dziennika "Jedijot Achronot"

Paweł Smoleński: Prezydent Trump zgodnie z obietnicą otworzył w Jerozolimie ambasadę USA.

Sever Plocker: Taki ruch był planowany od wielu lat, amerykański Kongres zapowiadał przeniesienie ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy już wielokrotnie, zaś kolejni prezydenci tylko blokowali tę decyzję. Decyzja Trumpa to niby nic dziwnego.

Ale jest dobra czy zła?

– Jako świadomy obywatel, Izraelczyk i Żyd, powiem tak: zachodnia Jerozolima jest stolicą mojego kraju, więc obecność w niej ambasad, w tym amerykańskiej, nie powinna nikogo dziwić ani oburzać.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Taktyka Palestyńczyków jest z gruntu samobójcza i oni sami o tym mówią. Niestety również Żydzi dokładają raz za razem do ognia, po co nowe osiedla, czemu armia izraelska jest tak brutalna. Najgorsze dla Żydów, że siedzą na demograficznej bombie. Oby na tamtej ziemi zapanował kiedyś pokój.
    @mrmouse
    Tam pokoju nigdy nie było i nigdy nie będzie. To miejsce, w którym bogowie rozmaitych religii wyznaczyli sobie na poligon.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @arthur_dent
    To w sumie ten sam Bog gra w Command & Conquer sam ze soba przy pomocy trzech druzyn.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @damian_2015
    Xuj wie w sumie, czy ten sam, czy kilku różnych i czy grają sami czy testują tylko kolejne wersje algorytmów AI.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Ofiary zamieszek? Czy raczej ofiary tłumienia zamieszek?
    już oceniałe(a)ś
    26
    3
    „Z politycznego – źle do tego stopnia, że można się bać o izraelską przyszłość. Podstawowy problem Izraela to nie ambasada w Jerozolimie, tylko rozwiązanie kwestii palestyńskiej.”
    ==========================

    I tu jest niestety pies pogrzebany. Z geopolitycznego punktu widzenia współczesny Izrael jest odpowiednikiem Królestwa Jerozolimskiego z czasu krucjat - powstanie obu tych organizmów państwowych w Palestynie było możliwe wyłącznie wskutek interwencji z zewnątrz, a ich trwanie dzięki stałemu wsparciu z zewnątrz.

    Jeśli Izrael nie znajdzie trwałego modus vivendi z arabskimi sąsiadami, i będzie bezwarunkowo polegać jedynie na wsparciu USA, to skończy jak średniowieczne Królestwo Jerozolimskie po ustaniu wsparcia ze strony papiestwa i Zachodu - zepchnięty do morza. Bo wsparcie ze strony tychże USA wcale nie musi być bezterminowe, i zwolennicy porozumień z Arabami w Izraelu doskonale to wiedzą.
    @pankracypanasiuk
    > Z geopolitycznego punktu widzenia współczesny Izrael jest
    > odpowiednikiem Królestwa Jerozolimskiego z czasu krucjat

    Też zauważyłeś tę analogię? Nawet kształt ma z grubsza taki sam.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @pankracypanasiuk
    już za Obamy mieli problem. Po Trumpie powróci zwielokrotniony...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @pankracypanasiuk
    Celna uwaga, ale rozwijając analogię trzeba przyznać, że po drugiej stronie nie ma niestety Saladyna. "Niestety" w sensie męża stanu, nie zwycięscy wojskowego.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Peacemak3r
    > Celna uwaga, ale rozwijając analogię trzeba przyznać,
    > że po drugiej stronie nie ma niestety Saladyna.

    Jak ktoś ma wejść w rolę Saladyna, to obecnie tylko władca Iranu, ale to trzeba poczekać, aż zdechnie Chamenei.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Dlatego wszyscy komentatorzy rozparci w swych europejskich fotelach powinni sto razy przemyśleć, co publikują. Bez bytności tam - nie na wakacjach/kontrakcie/placówce, ale na całe życie - każda prawda jest z gruntu fałszywa.
    @lwej
    Powinno być:
    (... każda wasza prawda...)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @lwej
    Czyli nie będąc obywatelem Izraela ewentualnie Palestyńczykiem nie mam prawa się wypowiadać, albo wszystko co powiem jest nieprawdą. Obawiam się, że to twoja teza jest fałszywa. Zgadzam się natomiast, że wypowiadając swoje zdanie muszę liczyć się z tym że nie posiadając dogłębnej znajomości tematu mogę się łatwo pomylić i powiedzieć coś krzywdzącego.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @mrmouse
    @inkwizytorstarszy
    Hej, hej, minęliśmy się. Tu jestem:
    chodzi mi o stopień zagmatwania spraw palestyńskich a nade wszystko nieubłagany czynnik demograficzny...
    Mój znajomy Żyd o polskich (oczywiście!) korzeniach powiada: My, Żydzi walczymy zabijając rokrocznie kilkudziesięciu radykalnych Palestyńczyków. A oni - Palestyńczycy - walczą z nami płodząc w tym czasie dziesiątki tysięcy dzieci. Zgadnij, która metoda jest bardziej skuteczna i przyjemna?
    Pokój jest możliwy tylko w jednym wypadku - wyrównania wskaźnika rozrodczości obu skłóconych stron. A wszyscy wiedzą, i tu mają wspólną rację, że to niemożliwe.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Pamiętajcie o tym, kiedy następnym razem Izrael będzie coś pieprzył o "mowie nienawiści".
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Rozmawialem z bardzo wieloma Arabami w Palestynie i w innych krajach arabskich, zarowno nie wyksztalconymi jak i tymi z doktoratami, bylem w szkolach tam i sluchalem czego ucza dzieci - zdecydowana wiekszosc nie chce zyc w pokoju z Izraelem (reaguje bardzo niechetnie juz na sama wzmianke o takiej opcji) tylko otwarcie chce zniszczenia Izraela. Izrael nie chce byc zniszczonym (ja tez bym nie chcial).
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Możemy się pocieszać, że nie tylko w Polsce i na Węgrzech rzadzą idioci. Tyle, że idioci rządzący w Izraelu mają krew na rękach. Faszyści są wszędzie tacy sami.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Od kiedy istnieje naród palestyński?
    już oceniałe(a)ś
    3
    1