Po demonstracjach w obronie sądów mówiło się, że obudziła się młodzież. Oby przedsiębiorcy też częściej zabierali głos w sprawach ważnych dla gospodarki

Witold Gadomski: Dlaczego głos pracodawców i przedsiębiorców był tak słabo słyszalny podczas demonstracji przeciwko ustawom sądowym?

Henryka Bochniarz: Każdy powinien robić swoje. Organizacje pracodawców, które reprezentują środowiska gospodarcze, mają współpracować z administracją rządową i lokalną, a także z parlamentem, dbając o interes swojego elektoratu, czyli przedsiębiorców. Nasze zadanie to monitorowanie aktów prawnych i zwracanie uwagi na to, że mogą one stanowić zagrożenie dla działalności gospodarczej.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Zawsze sie można jakoś dogadać tyle jeszcze zostało do rozkradzenia.A nuż coś kapnie z pańskiego pisowskiego stołu.To przecież suweren tak chciał a wiadomo naród jest ponad prawem a naród to PISpartei.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0