Dziś w Budapeszcie odwiedzi Viktora Orbana Władimir Putin, jeden z jego największych politycznych przyjaciół. Za sprawą tej przyjaźni Węgry przez lata krytycznym okiem patrzyły na Stany Zjednoczone. Ale to już przeszłość.

Nad Dunajem zapanowała euforia już po pierwszym przemówieniu Donalda Trumpa, który stwierdził że „każdy naród ma prawo postrzegać swoje interesy jako nadrzędne względem pozostałych”. – Oto dostaliśmy zgodę z najwyższego ze świeckich na świecie miejsc, by również mieć prawo do stawiania siebie na pierwszym miejscu. To wielki dar – radował się premier Viktor Orban.

Przemówienie zrozumiał po swojemu: liczy, że odtąd Waszyngton nie będzie mu się wtrącał do rządów, nie będzie „prawił morałów” o przestrzeganiu praw człowieka. Podobne życzenie wyrażają też Rosja i inne kraje, których władcy lubią autorytaryzm.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Czy p. Orban zaprosił swojego przyjaciela, a Naszego Najdroższego (5 tys. dziennie na samą ochronę) Prezesa, na wspólny podwieczorek z p. Putinem?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Czy przyjaciele naszych przyjaciół są naszymi przyjaciółmi? Jeżeli tak, to Putin jest kochany przez pisiorowych aparatczyków.
    @alik444 I jest, kochany miłością cichą i uwielbieniem darzony przez wszystkich, którym marzy się pisdyktatura.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Merkel przyjedzie do Polski. Putin do Orbana..... Zaczyna sie.
    @standard_jestem Merkel odwiedza wiele krajow. Wrocila ze Szwecji, dzisiaj leci do Turcji.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    tow. rydzyk zasmieca forum powtarzaniem postow z ta sama trescia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Brawo, bracia Węgrzy :-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Niech GW podaruje Orbanowi dzieła proroka Giedroycia, może się nawróci na jedyną właściwą wiarę. Co tam my, Ukraina nade wszystko!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nie zrozumiałem tytułu. Na co liczą Węgrzy ze strony Trampa? Czy jeżeli na to, że nie będzie im się wcinać w sprawy wewnętrzne, to źle. Czy niewłaściwym jest że „każdy naród ma prawo postrzegać swoje interesy jako nadrzędne względem pozostałych”? Pan Autor ma chyba słabe wyobrażenie o wolności i musi zawsze ktoś nad nim stać, jak nie z Moskwy, to z Waszyngtonu.
    @turbosceptyk Wolność nie istnieje, są tylko stosunki i relacje, w tym kontekście międzynarodowe.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Oj panie Kokot, brakuje jeszcze stwierdzenia że Orban je dzieci na śniadanie jak Putin. Proszę mi powiedzieć co w stwierdzeniu Trumpa: „każdy naród ma prawo postrzegać swoje interesy jako nadrzędne względem pozostałych” jest niewłaściwego? W czym kłóci się to z normami prawa międzynarodowego, z deklaracjami ONZ? Amerykanie tępili Orbana nie za jakieś przewiny wewnętrzne, to tylko przykrywka, a za niesterowalność czyli niechęć do czytania i stosowania przekazów dnia z Waszyngtonu. Co do pomników to polskie podejście do wyzwolenia spod okupacji hitlerowskiej jest jedyne w Europie. Nigdzie poza Polską nie niszczy się pomników, a wyzwolicieli traktuje się jak zbrodniarzy. Odnośnie sankcji i stosunków gospodarczych z Rosją Orban mówi głośno o tym o czym poprawni politycy w UE tylko szepczą, sankcje na Rosję są wymuszone na Europie przez Waszyngton, są szkodliwe dla Europy i wątpliwe prawnie. Po pierwsze to nie Rosja obaliła legalne władze Ukrainy, po drugie Moskwa wywiązała się ze wszystkich punktów porozumień mińskich, a Kijów z żadnych. Mimo tego sankcje nadal są wymuszane na Europie.
    @alakyr1 pisowsko-ruski troll znowu na posterunku
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @alakyr1 Pozwolę sobie odpowiedzieć. 1. "W czym kłóci się to z normami prawa międzynarodowego, z deklaracjami ONZ?" W niczym. Kłóci się natomiast z zasadą solidarności międzynarodowej i z wyznawanymi na Zachodzie od już nie tak krótkiego czasu powściągania swoich ambicji, jeśli mogą one grozić stabilności międzynarodowej. Czasy gdy każdy grał na siebie, a mocarstwa rozgrywały jak chciały każde mniejsze państwo mogą wrócić bardzo szybko, z wiadomym skutkiem. Chodzi więc o pewną zasadę, która trzyma świat, przynajmniej ten zachodni, w trybach jako takiego porządku. 2. "Amerykanie tępili Orbana nie za jakieś przewiny wewnętrzne, to tylko przykrywka, a za niesterowalność czyli niechęć do czytania i stosowania przekazów dnia z Waszyngtonu." To stwierdzenie to subiektywna opinia. Ale wydaje się dziwne, by administracja USA angażowała takie moce w krytykę poczynań węgierskiego rządu tylko ze względu na tracenie kontroli nad tak mało znaczącym państwem. Wydaje się raczej, że chodziło - znowu - o pewne zasady. I oczekiwania względem sojusznika, który jak uczestnik przyjęcia zaczyna sobie folgować, pobekiwać i robić porutę. 3. "Nigdzie poza Polską nie niszczy się pomników, a wyzwolicieli traktuje się jak zbrodniarzy." Katyń, internauto. Katyń, Sybir, zabór- proszę sobie wybrać. 4. "Odnośnie sankcji i stosunków gospodarczych z Rosją Orban mówi głośno o tym o czym poprawni politycy w UE tylko szepczą, sankcje na Rosję są wymuszone na Europie przez Waszyngton, są szkodliwe dla Europy i wątpliwe prawnie." I znowu jest to subiektywna opinia, a dowody to nieokreślone szepty. Te sankcje w szerszym obrazie nie są szkodliwe dla Europy. Możliwe, że komplikują interesy biznesowe, tak, to na pewno. Natomiast dają jasny przekaz - Europa jako wspólny gracz na arenie międzynarodowej nie zgadzają się na rosyjski sposób prowadzenia polityki. Z pewnych pozycji nie można po prostu zejść mówiąc, że nic się nie stało. 9,5 tysiąca ukraińskich ofiar to nie jest fakt bez znaczenia. 5. "Po pierwsze to nie Rosja obaliła legalne władze Ukrainy, po drugie Moskwa wywiązała się ze wszystkich punktów porozumień mińskich, a Kijów z żadnych. Mimo tego sankcje nadal są wymuszane na Europie." Nie jest to prawda. Nadal używane są pociski GRAD, nadal Ukraina nie ma kontroli nad granicą z Rosją. To jeśli chodzi o porozumienia mińskie. Co do kwestii obalenia władzy, to sam fakt obecnego miejsca przebywania tej władzy jest chyba najlepszym komentarzem jak bardzo Rosja nie miała z tą całą sprawą nic wspólnego.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @k.bak Krótko. Jest to bardzo subiektywna opinia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @turbosceptyk Podobnie krótko: Jak każda na tym forum.;)Też mi odkrycie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @alakyr1 <<<Co do pomników to polskie podejście do wyzwolenia spod okupacji hitlerowskiej jest jedyne w Europie. Nigdzie poza Polską nie niszczy się pomników, a wyzwolicieli traktuje się jak zbrodniarzy.>>> Nigdzie poza Rosja zbrodniarze nie domagają się żeby ich uznawać za wyzwolicieli i stawiać pomniki. <<<Po pierwsze to nie Rosja obaliła legalne władze Ukrainy, po drugie Moskwa wywiązała się ze wszystkich punktów porozumień mińskich, a Kijów z żadnych.>>> Po trzecie Rosja, niczym nie sprowokowana ani nie zagrożona, najechała zbrojnie na Ukrainę i anektowała część jej terytorium, które wcześniej gwarantowała dwoma traktatami - podpisanymi dobrowolnie i nie przewidującymi żadnych wyjątków ani zastrzeżeń.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @dogBackw00d... << niesterowalność>> jeden z fetyszy tow. Rykaly... N.i.e.s.t.e.r.o.w.a.l.n.y. był Assad, Grzegorz Napieralski[!], SLD a takze rosyjscy oligarchowie: ??? orlonok.wordpress.com/2016/10/09/niesterowalny_alakyr/ (mozliwe, ze wynika to z ubogiego slownictwa i osobistych sympatii czołowego nienawistnika forum. <<sankcje na Rosj[...]są szkodliwe dla Europy i wątpliwe prawnie.>> Zwracam uwagę na ostatni zwrot. Nadaje on zdaniu pozory spójnej i zapewne łatwej do uzasadnienia wypowiedzi. Naturalnie, tow. Rykała zapytany o "wątpliwości prawne" nie poradzi sobie z już nie tylko z rozwinięciem, co choćby z zacytowaniem źródeł. Rzeczywistośc (+histeryczny antyamerykanizm) tow. Alakryra pełna jest fantazmatów i wdrukowanych przekazów prop-agitki rodem z czasów głębokiego PRLu #stonka, albo własnoręcznych zmyśleń: ? orlonok.wordpress.com/2017/01/28/lunatykowanie-al-akyra/ (mocno podkreślony tekst red. Wielińskiego, który nigdy nie został napisany. Ewentualnie braki tuszuje całkiem odlecianym zmyślaniem: ??? orlonok.wordpress.com/2016/11/21/ala-kyra-szturm-na-kijowski-parlament/
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @k.bak Już tłumaczę: Ad.1 Dlaczegóż to "normy solidarności zachodniej" mają obowiązywać na całym świecie? Kto jest uprawniony do określenia co mieści się w tych normach a, co nie? Czy obalenie legalnych, demokratycznie wybranych władz Ukrainy mieści się w tych normach? Ad.2 Oczywiście że to subiektywna opinia, tak jak i twoja. USA jest ostatnim krajem w którym zasady grają rolę, wystarczy wsparcie dla Arabii Saudyjskiej czy polityka wobec własnej bliskiej zagranicy, Meksyku, czy innych krajów Ameryki środkowej. Podobnie z Węgrami, gdyby nie niezależna polityka Orbana nikt w Waszyngtonie nie kiwnął by palcem w obronie wartości w tym małym, nic nie znaczącym kraiku jak piszesz. Ad.3 Człowieku, to historia, w Hiszpani po dziś stoją pomniki zbrodniarza Franco, w Niemczech państwo dba o pomniki Armii radzieckiej. A wyzwolenie spod okupacji hitlerowskiej nic nie znaczy? Może tobie byłoby lepiej gadać na co dzień po niemiecku i wykonywać nisko płatne prace, ale mnie nie. To że nas sprzedano w Jałcie to już inna historia, tyle że miało to te plusy że zachowaliśmy własny kraj, własną mowę, odbudowaliśmy go i zaczęliśmy chodzić do szkół i używać ubikacji. Ad.4 I znów subiektywnie, to nie Europa nie chce zgadzać się na politykę Rosji, Europa musi słuchać nacisków Waszyngtonu. Może pamiętasz na początku kryzysu ukraińskiego wahanie krajów europejskich związane z obaleniem Janukowycza, przez parę miesięcy nie było żadnego poparcia dla Majdanowców, wręcz były krytyczne głosy o łamaniu demokracji, używaniu siły. Zmieniło się o 100% jak Merkel i innych przywódców wezwano po kolei do Waszyngtonu. Jak uległa jest Europa świadczy los porozumień mińskich. Wynegocjowane przez szefów dwóch największych państw europejskich, którzy mogli by w ciągu jednego dnia odciąć Ukrainie pomoc i tym zmusić ją do wypełnienia porozumień, ale nie bo Kijów jest pod parasolem amerykańskim. Nawet Wyborcza pisze że za każdym razem kiedy trzeba przedłużyć sankcje wobec Rosji musi stolice objeżdżać przedstawiciel Departamentu Stanu USA i przekonywać że sankcje dalej są potrzebne. Ad.5 Porozumienia mińskie zakładają przekazanie granicy Kijowowi po spełnieniu szeregu warunków, ani jeden nie został przez Kijów wykonany. Po drugie, oczywiście Janukowych mógł zostać w Kijowie i być rozerwanym przez tłuszczę po Majdanie, wybrał życie, a nie bohaterską śmierć. Nic nie podważy jednak faktu że porozumienie Janukowycz, Majdanowcy, Fabius, Sikorski zostało zerwane przez tłuszczę w parę godzin po podpisaniu i to był początek przewrotu. Że używają pocisków Grad? A jakich mają używać? To nie oni napadli na Kijów, to nie oni działają w ramach operacji antyterrorystycznej, mają dać się zabić?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @alakyr1 Miszka unikasz mnie. Ale rozumiem, że to powodu pytania na które nie potrafisz odpowiedzieć. Kiedy wy Rosjanie zaczniecie sądzić swoich zbrodniarzy przeciwko ludzkości. Zbudowaliście największy obóz koncentracyjny w historii ludzkosci gdzie zamordowaliście miliony ludzi. Te zbrodnie się nie przedawniają. To, że wyrzynaliście siebie na wzajem mnie nie obchodzi. Zamordowaliście miliony nierosjan. Kiedy zaczniecie sądzić swoich zbrodniarzy tak jak Niemcy? Dopóki tego nie zrobicie pozostaniecie zbrodniczym narodem i imperium zła stanowiącym śmiertelne zagrożenie dla innych. Ostatnia agresja na Ukrainę i anschlus Krymu są najlepszym dowodem waszych zbrodniczych zamiarów.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @alakyr1 W pełni popieram Pana punkt widzenia :-) Stanisław Remuszko remuszko@gmail.com, 504-830-131
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @k.bak Dotychczasowa Ukraina od czasów Majdanu już nie istnieje i nie bedzie istniała. Ukraina bezpowrotnie straciła Krym (Rosja) i Donbas (autonomia). Im wcześniej Kijow z tym się pogodzi, tym mniej ludzi zginie. Chodzi o najważniejsze prawo narodów: prawo do samostanowienia. Jestem za pokojem oraz przeciw wojnie. Stanisław Remuszko remuszko@gmail.com, 504-830-131
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @alakyr1 Odpowiedzi rzeczowej Pan sie nie doczeka. Najwyżej wyzwisk.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @wyatearp to zapewne tow. Remuszko pomoze tow. Rykale... 1) --Może pamiętasz na początku kryzysu ukraińskiego-- wahanie krajów europejskich związane z obaleniem Janukowycza-- Proszę o przykłady - po jednym z prasy ang, niemieckiej i francuskiej 2)--- wręcz były krytyczne głosy o łamaniu demokracji, używaniu siły-- Podaj przykłady tych krytycznych głosów - jak wyżej - 3 odnośniki z różnych źródeł. Dla lepszej weryfikacji. 3)Merkel i innych przywódców wezwano po kolei do Waszyngtonu.>> To dosc niespodziewana wiadomosc. Kiedy w 2014 Merkel była w Waszyngtonie i które z decyzji wiązesz z tą wizytą? 4) <<sankcje na Rosj[...]są szkodliwe dla Europy i wątpliwe prawnie.>> Zwracam uwagę na ostatni zwrot. Nadaje on zdaniu pozory spójnej i zapewne łatwej do uzasadnienia wypowiedzi. Naturalnie, tow. Rykała zapytany o "wątpliwości prawne" nie poradzi sobie z już nie tylko z rozwinięciem, co choćby z zacytowaniem źródeł>> to moze byc ciekawe, prosze forumowicza alakyra o podanie źródeł wątpliwości prawnych 1+2+3+4
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @alakyr1 <<<<a gdyby tak w Meksyku obalono wybrane w wyborach władze i Kreml decydował by kto może być premierem, prezydentem Amerykanie stali by spokojnie? Niee, wtedy napisał byś że imperializm rosyjski się odradza i interwencja Waszyngtonu jest w pełni uzasadniona.>>> "A gdyby tu było przedszkole w przyszłości i wasz synek maleńki by przechodził..." No ale żarty na bok, bo sformułowałeś interesującą i brzemienną w konsekwencji doktrynę polityczną. Twierdzisz zatem, że jeżeli w Rosji nastąpią jakieś zamieszki, pucz etc. (nieważne, inspirowane z zewnątrz czy nie), to każde inne państwo ościenne - np. Polska - może wejść sobie do Rosji z wojskiem i zająć oraz przyłączyć co mu się spodoba...? Btw. "porozumienia mińskie" pozwolę sobie streścić następująco: podchodzę do ciebie na ulicy, walę po mordzie i zabieram portfel. Gdy gapie usiłują na mnie wymóc żebym go oddał i przeprosił, ogłaszam że to z powodu iż ja bardziej potrzebuję tego portfela, a ty bijesz żonę więc na tyle pieniędzy nie zasługujesz. W końcu zobowiązuję się, że oddam ci 10% pieniędzy z portfela, jeśli tylko moja rodzina zgodzi się na to w głosowaniu - a kiedy ty protestujesz dalej, ogłaszam że muszę cię zlać pałą za próby zerwania z trudem wynegocjowanego porozumienia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kapitan.kirk <<<<a gdyby tak w Meksyku obalono wybrane >>> ta cześć "komentarza tow. A" jest echem wcześniejszej... <<właśnie pan Wieliński krytykując Trumpa za podejście do Meksyku napisał że jeżeli tam dojdzie do destabilizacji czy buntu to Ameryka i tak będzie musiała tam wkroczyć i zrobić porządek. Bardzo wiele mówiące o podejściu pana redaktora do wolności, demokracji i wartości.>> cytat za h ttps://orlonok.wordpress.com/2017/01/28/lunatykowanie-al-akyra/ Faktycznie nie istnieje art Wielińskiego o Meksyku, dopytywany Wieliński zaprzecza jakoby pisał kiedykolwiek nt. tego kraju. Rykała niewątpliwe to prymitywny & chamski troll , ale hm momentami prezentuje zachowania dość podobne dla ludzi po urazach - wylew/udar/sth
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kapitan.kirk Nie wiem, czy Pan kłamie (= świadomie mówi nieprawdę), ale nas pewno głosi Pan fałsz.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0